NighTrain Station Guns N' Roses

Guns N' Roses => Aktualności => Wątek zaczęty przez: mikus666 w Maja 14, 2012, 02:40:32 pm

Tytuł: Ashba o Sixx: A.M, GNR i Gibsonach.
Wiadomość wysłana przez: mikus666 w Maja 14, 2012, 02:40:32 pm
DJ Ashba kipi wręcz kreatywnością. Nie tylko gra z Axlem Rose w Guns N’Roses i Nikki Sixxem w Sixx:A.M, ale prowadzi również Ashba Media, Inc., agencję marketingową i projektów graficznych, jak również Ashbaland, gdzie pisze, komponuje i produkuje różne projekty muzyczne.
Niezależnie czy gra z GNR, czy pracuje nad nowym utworem, Ashba wie jak przekuć to nad czym pracuje w rock n rollową magię. Rockman rozmawiał z gibson.com, o tym jakie odczucia miał po mianowaniu na gitarzystę prowadzącego, o nowych utworach GNR, jego związku z Sixx i dlaczego Gibson jest „najlepsza gitarą“.


Jak czułeś się dołączając do jednego z największych zespołów rockowych na świecie, GNR?

To było całkiem naturalne. Zbyt dużo o tym nie myślalem. Po prostu dostałem telefon, zapytali czy chciałbym wpaść, powiedzieli mi że prowadzili przesłuchania już 1,5 roku i mieli problem ze znalezieniem odpowiedniej osoby. Nie myślałem nawet że dostanę szansę, więc generalnie zdjęło to ze mnie presję (smiech).
Wpadłem po prostu pojammować i pomyślałem „Będzie fajnie, przyjdę, pogram trochę z nimi, poznam wszystkich i rusze dalej“. Nigdy nawet nie marzyłem że dostane telefon tego samego dnia. Axl dowiedział się, ze mam wpaść, zadzwonił do managementu i powiedział „jeśli w ogóle się pojawi - bierzemy go“. Wtedy o tym nie wiedziałem, ale kiedy już mi to uśiwadomiono - dopiero wtedy poczułem presję.

Poznałeś Axla zanim dołączyłeś do GNR?

Poznałem Axla w 1999, kiedy nagrywaliśmy album Beautiful Creatures i Sharon Osbourne zabrała mnie do ich studia. Byli w studiu obok, nagrywając Chinese Democracy i poznała mnie z Axlem.

Kiedy Twoim zdaniem GNR wyda nowe piosenki?
 
Mam nadzieję że wkrótce! To nasz obecny cel - pracować nad nową płytą, wydać ją, pokoncertować itp. W maju ruszamy do Europy na 2,5 miesiąca i wiem, że podczas trasy będziemy kończyć wiele rzeczy.

Wracając do Sixx: A.M., ukazał się Wasz nowy singiel „Are you with me now?“. Opowiedz nam o nim.

To naprawdę fajny utwór! Tak naprawdę, grając na Golden Gods dla Revolver Magazine zagralismy własnie to i „This is gonna hurt“. Ta, Sixx: A.M to naprawdę cool sprawa. W mojej opinii to zespół, który pracuje z miłości i kiedy się zbieramy, uwielbiamy pisać o sprawach z którymi mielismy problem, to dla nas jak terapia. Wchodzimy do pokoju, rozmawiamy o naprawdę poważnych sprawach, ale równiez je obśmiewamy, ponieważ tak właśnie radzimy sobie z bólem którego doświadczylismy. Najbardziej pozytywną rzeczą jest to, że koniec końców, pomagamy ludziom. Świetnie jest dostawac maile od ludzi, którzy przeżyli podobne sytuacje co my. Wiesz, kładziesz się do łóżka i czujesz, że robisz coś dobrego, to naprawdę fajne uczucie. Uwielbiam ten zespół i uwielbiam grać z nimi w celach charytatywnych.

Określiłbyś Nikkiego Sixxa jako Twojego dobrego przyjaciela?

O tak. To jeden z moich najbliższych przyjaciół, on i James Michael. To jest świetne jeśli chodzi o Sixx: A.M, my naprawdę się lubimy. Trzymamy się razem również poza zespołem, nawet nie rozmawiając o nim. Odwiedzamy się w domach i jesteśmy naprawdę blisko.

Pracujecie nad nowym albumem. Kiedy możemy się go spodziewać?

Mamy tony pomysłów, które rzucamy na stół, ale musimy jeszcze oficjalnie usiąść i postarać się poskładać to wszystko do kupy. Najlepsze jest to że proces przebiega w miarę szybko. Kiedy już się zbieramy, zazwyczaj mamy zbyt duzo pomysłów, więc tworzenie płyty to zabawa. Nie debatujemy zbyt długo nad różnymi rzeczami i jeśli wydają się odpowiednie, zdajemy się na intuicję, więc jest dużo zabawy. Zamawiamy pizze, siedzimy razem i gramy na akustykach, bardzo oldschoolowo. Zanim zdążymy się zorientować - mamy już mnóstwo fajnych piosenek.

Porozmawiajmy o gitarach. Opowiedz o swoich Gibsonach uzywanych na trasie i do nagrań.

Cóż, Chris Whitemyer (techniczny) ustawia wszystkie moje Gibsony i każdy z nich jest po prostu niesamowity. Na każdym gra się jak marzenie. Wszystkie moje gitary brzmią naprawde podobnie, jeśli zamknę oczy, nie potrafię określic na której gram. Mam prawdopodobnie 17 Les Pauli...Kiedy dołączyłem do GNR, Chris - który jest jednym z najlepszych technicznycn na rynku - pracował ze mną przez długie miesiące by wydobyć z gitar głębię dźwięku, to co kocham w Les Paulach i pomógł mi przekonfigurować gitary tak by pasowały do mnie.

Co wg. Ciebie składa się na brzmienie?

Przede wszystkim świetnie brzmiąca gitara, tzn. zrobiona z odpowiedniego drewna, z dobrymi przetwornikami. Sam używam seymour duncanów. Kiedy chodzi o brzmienie, wszystko w gitarze ma swoją rolę, od strunnika, przez mostek aż do siodełka. Nikt nie robi obecnie lepszych gitar niż Gibson.
Dźwięk powinien iść też przez solidny wzmacniacz, używam Fractal. To połączenie wygrywa w moim przekonaniu - Gibson i Fractal. Próbowalem już wielu kombinacji, naprawde ekstrawaganckich zestawów, ale koniec końców sprowadzało się to do wzmacniacza i podłączonego do niego Les Paula.
Wiele z brzmienia oczywiście zależy od palców, sposobu w jaki współpracujesz z gitarą. Chodzi o nastawienie ponieważ ktoś mógłby wziąć sprzęt i zagrać coś, a pewnie nie zabrzmiałoby to w sposób w jaki ja bym to zagrał i vice versa.

Jak zmieniasz brzmienie pomiędzy GNR a Sixx: A.M by obydwa projekty brzmiały inaczej?

W mojej opinii, GNR i Sixx: A.M i tak są bardzo daleko od siebie w sensie muzycznym. Nie widzę między nimi wiele podobieństw, więc łatwo mi to rozdzielać. Z Sixx:A.M używamy duzo dziwnych akordów, strojów. W Gunsach chodzi bardziej o prosty rock n roll, więc jest inaczej. Styl grania jest zupełnie odmienny. W Sixx: A.M robie dużo szybkich przebiegów po gryfie i nieco melodii. W Gunsach, melodie są oparte głównie na bluesie.

Dzięki za poświęcony czas DJ! Jakieś ostatnie komentarze?

Chciałbym bardzo podziękować wszystkim w Gibsonie za ich zaangażowanie i wsparcie. Za każdym razem kiedy podłączam te gitary, brzmią dokładnie tak samo, to niesamowite. To najlepsza gitara, czy nagrywasz, czy piszesz, czy grasz na żywo, projekt jest po prostu świetny, jestem teraz w gitarowym niebie.

źródło: http://www2.gibson.com/News-Lifestyle/Features/en-us/sixx-am-guns-n-roses-dj-ashba-0510-2012.aspx (http://www2.gibson.com/News-Lifestyle/Features/en-us/sixx-am-guns-n-roses-dj-ashba-0510-2012.aspx)
Tytuł: Odp: Ashba o Sixx: A.M, GNR i Gibsonach.
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Maja 14, 2012, 03:06:49 pm
No to wypada zyczyc powodzenia w tym konczeniu roznych rzeczy i czekamy na efekty.
Tytuł: Odp: Ashba o Sixx: A.M, GNR i Gibsonach.
Wiadomość wysłana przez: Nieuchwytny w Maja 14, 2012, 03:48:47 pm
już wiem dlaczego axl wziął ashbe, ciągle te zapewnienia, dokańczanie płyty, obaj ciągle mówią to samo, rok, 4 czy 10 lat po :)
Tytuł: Odp: Ashba o Sixx: A.M, GNR i Gibsonach.
Wiadomość wysłana przez: eXtreme w Maja 14, 2012, 05:04:31 pm
No oby wkrótce pojawiło się coś nowego tak ze strony Gunsów, jak i Sixxów 8)
Tytuł: Odp: Ashba o Sixx: A.M, GNR i Gibsonach.
Wiadomość wysłana przez: Rash w Maja 14, 2012, 06:20:37 pm
no to pewnie to wyglada tak ze juz zrobili material na nowa plyte tylko teraz na trasie go dokoncza kwestia czasu i plyta wyjdzie :D
Tytuł: Odp: Ashba o Sixx: A.M, GNR i Gibsonach.
Wiadomość wysłana przez: Killer On The Loose w Maja 14, 2012, 07:31:16 pm
czyżby wkrótce Chinesse Democracy2 ????
Tytuł: Odp: Ashba o Sixx: A.M, GNR i Gibsonach.
Wiadomość wysłana przez: Killer On The Loose w Maja 14, 2012, 07:37:24 pm
czyżby wkrótce Chinesse Democracy2 ????
ale swoją drogą, czy wydawanie takich płyt ma w przypadku GNR jakiś sens?...chyba,  ze zaskoczą innym brzmieniem, przynajmniej na mój gust
Tytuł: Odp: Ashba o Sixx: A.M, GNR i Gibsonach.
Wiadomość wysłana przez: body w Maja 14, 2012, 08:50:34 pm
Wydanie czegoś na styl ChD było świetną sprawą, kawał porządnej Hard rockowej muzyki z dodatkiem industrialu. Uwielbiam wszystkie płyty GNR ale styl nagrany na ChD jest dla mnie najlepszą mieszanką muzyki, płyta jest spójna jednak każdy utwór ma swój charakterystyczny inny dźwięk. Ale nie jestem pewien czy Ashba udźwignie brzemię nagrania płyty a'la ChD. Jego styl jest bardziej Slashowy pasujący do poprzednich płyt. Tak czy siak nowa płyta (jeżeli kiedykolwiek wyjdzie) znajdzie się na mojej kolekcji,
Tytuł: Odp: Ashba o Sixx: A.M, GNR i Gibsonach.
Wiadomość wysłana przez: Agness w Maja 14, 2012, 09:32:12 pm
Ashba zawsze gada o tym jak to bardzo pracują nad nowym materiałem, ile ma super piosenek itp. Pogadać może każdy, moim zdaniem na płytę sobie jeszcze poczekamy. Obym się jednak myliła ;)
Tytuł: Odp: Ashba o Sixx: A.M, GNR i Gibsonach.
Wiadomość wysłana przez: body w Maja 14, 2012, 09:51:03 pm
Czekać 2-3 lata można ale nie kolejny raz 15. Z drugiej strony nie problem zrobić płyt ala ex które są z miksowane mikserem kuchennym i brzmią strasznie surowo :D W tym roku raczej nie doczekamy się nowych utworów, a co dopiero płyty.
Tytuł: Odp: Ashba o Sixx: A.M, GNR i Gibsonach.
Wiadomość wysłana przez: Sendro w Maja 15, 2012, 02:37:43 pm
Jego styl jest bardziej Slashowy pasujący do poprzednich płyt.
I chwała bogu :O
Tytuł: Odp: Ashba o Sixx: A.M, GNR i Gibsonach.
Wiadomość wysłana przez: kala w Maja 15, 2012, 03:01:24 pm
Dużo gada, mało robi. Od roku chyba daje wywiady, w których mówi nam o tym jak to GN'R wyda nową płytę i o tym jak nad nią pracuję. To samo dotyczy się Sixxów z tym, że oni wydali singiel nie wiem po co... Teledysk do Skin miał być w grudniu. Mamy maj i nic o nim nie słyszymy. Boję się tylko, że Sixxi zaczną robić tak jak Axl i Guns N' Roses, naobiecywać a potem mieć wszystko w dupie i zwalać winę na innych. :facepalm:
Tytuł: Odp: Ashba o Sixx: A.M, GNR i Gibsonach.
Wiadomość wysłana przez: Artur78 w Maja 15, 2012, 03:18:13 pm
Jego styl jest bardziej Slashowy pasujący do poprzednich płyt.
I chwała bogu :O
Przy Ashbie to Slash jest '' jednowymiarowym'' muzykiem,proponuje zapoznać się dokładnie z twórczością Ashby,to że gra partie Slasha na koncertach to nie znaczy że jego styl grania jest  tylko ''Slashowy'',to tylko jedna z jego wielu umiejętności muzycznych.
Tytuł: Odp: Ashba o Sixx: A.M, GNR i Gibsonach.
Wiadomość wysłana przez: body w Maja 15, 2012, 03:29:57 pm
Tak, ale jego styl grania bardziej jest podobny do slasha niż Bucketa czy Robina. Dokładnie zapoznałem się z twórczością Ashby i nie przepadam za graniem typu Siix AM.
Ashba może ma materiał na nową płytę gunsów, ale może jest za słaby.
Tytuł: Odp: Ashba o Sixx: A.M, GNR i Gibsonach.
Wiadomość wysłana przez: Nieuchwytny w Maja 15, 2012, 04:03:46 pm
oglądałem pare live asby z BC i musze powiedziec że czegoś takiego po nim się nie spodziewałem więc kto wie, może wreszcie na płycie pokaże nam prawdziwą twarz bo póki co gra jak slash "dla fanów" (było w jakimś wywiadzie).
Tytuł: Odp: Ashba o Sixx: A.M, GNR i Gibsonach.
Wiadomość wysłana przez: bozenkamalutka3 w Maja 16, 2012, 10:41:19 am
Jeśli Axl zatrudnil Ashbę to znaczy,że jest dobrym gitarzystą.Przecież kierownik i tak ma swoje racje i koniec!!!  Czekam na następne płyty i gansów ,i sixów - i tak kupię obie choćby dlatego żeby uzupełnić dyskografię. A kiedy te będą wydane i jakie to już całkiem inna sprawa   :P 
Tytuł: Odp: Ashba o Sixx: A.M, GNR i Gibsonach.
Wiadomość wysłana przez: janina w Maja 16, 2012, 10:51:41 am
Nie problem wydawać co roku płytę podobną jedną do drugiej.Poczekamy bo i tak nie mamy innego wyjścia :D Axl ma swój kalendarz ,ale wierzę że coś robią bo Axl ustawił by muzyków do pionu ,czyta przecież te wywiady na pewno.Fani Aerosmith też czekają ponad trzy lata na ich płytę zapowiadaną przecież,ostatnia bodajże byla 2008 r.Także czekam i mam nadzieję że się doczekam na płytę gunsów  :D
Tytuł: Odp: Ashba o Sixx: A.M, GNR i Gibsonach.
Wiadomość wysłana przez: Inhale w Lipca 23, 2012, 06:21:45 pm
Chciałabym żeby Sixx:A.M wydało płytę na której bedą mocniejsze kawałki.
Nie że niepodobają mi się piosenki Sixx'ów jakie tworzą obecnie ale jeżeli słucha się ich piosenek to wszystko wydaje sie takie monotonne.
Te piosenki są strasznie spokojne ( ja tak uważam, nie wiem jak inni)
Tytuł: Odp: Ashba o Sixx: A.M, GNR i Gibsonach.
Wiadomość wysłana przez: bozenkamalutka3 w Lipca 25, 2012, 04:33:30 pm
Jak wiadomo albumy Sixx'ów są koncepcyjne i zostały wydane jako uzupelnienie do książek Nikki'ego.  8)
Tytuł: Odp: Ashba o Sixx: A.M, GNR i Gibsonach.
Wiadomość wysłana przez: Meximax w Lipca 26, 2012, 12:34:39 am
I tak i nie. Chłopaki traktują ten projekt poważnie, więc myślę, że jak Motley Crue zakończą karierę (odpukać!), Ashba będzie miał trochę wolnego czasu, a James nie będzie miał dużo zleceń, to jest szansa na usłyszenie nowej muzyki :)
Tytuł: Odp: Ashba o Sixx: A.M, GNR i Gibsonach.
Wiadomość wysłana przez: janina w Lipca 26, 2012, 10:17:35 am
Ja bym już chętnie posłuchała nowej płyty Sixx:AM  :D poprzednie bardzo mi się podobały i do dzisiaj często ich słucham :)
Tytuł: Odp: Ashba o Sixx: A.M, GNR i Gibsonach.
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Lipca 26, 2012, 11:57:39 am
Ja jestem absolutnie zakochana w piosence "This is gonna hurt" ;)
Tytuł: Odp: Ashba o Sixx: A.M, GNR i Gibsonach.
Wiadomość wysłana przez: janina w Lipca 26, 2012, 07:13:50 pm
Ja też  :) i z tej samej płyty jeszcze lubię "Smile" i "Goodbye My Friends" ;) dosłownie całą płytę "Heroin Diaries" :D
Tytuł: Odp: Ashba o Sixx: A.M, GNR i Gibsonach.
Wiadomość wysłana przez: Śpiochu w Lipca 26, 2012, 09:18:59 pm
No dobra... chyba czas posłuchać coś z tego Sixx:AM... ale jak będzie beznadziejne to będzie na Was.
Tytuł: Odp: Ashba o Sixx: A.M, GNR i Gibsonach.
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Lipca 26, 2012, 09:22:51 pm
Zacznij od "This is gonna hurt" ;) Najwyżej będzie na mnie :P
Tytuł: Odp: Ashba o Sixx: A.M, GNR i Gibsonach.
Wiadomość wysłana przez: eXtreme w Lipca 26, 2012, 09:30:24 pm
Jeśli chodzi o "The Heroin Diaries" to należy ją przesłuchać od początku do końca. W tej płycie liczy się właśnie całość, jako opowieść :) Chociaż oczywiście pojedyncze utwory jak najbardziej nadają się do słuchania od tak ;)
Tytuł: Odp: Ashba o Sixx: A.M, GNR i Gibsonach.
Wiadomość wysłana przez: Śpiochu w Lipca 26, 2012, 09:32:29 pm
Nie no dwa single słuchałem: This is gonna mnie boleć i coś z brzydkimi ludźmi. Jedno było spoko, drugie nie miało refrenu "że hej" więc więcej nie puściłem.
Tytuł: Odp: Ashba o Sixx: A.M, GNR i Gibsonach.
Wiadomość wysłana przez: kala w Lipca 26, 2012, 09:46:30 pm
Śpiochu zapuść sobie to:
http://www.youtube.com/watch?v=tmhv8Q-mDr4 (http://www.youtube.com/watch?v=tmhv8Q-mDr4)

Może to Cię przekona ;) Sixxów powinno się zacząć słuchać od The Heroin Diaries, a nie od This is Gonna Hurt :)
Tytuł: Odp: Ashba o Sixx: A.M, GNR i Gibsonach.
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Lipca 26, 2012, 09:53:34 pm
a nie od This is Gonna Hurt :)

Bla bla bla bla :P Ja zaczęłam od "Smile" i "This is gonna hurt" i co? :P Nie czuję się inna :P

Czy laska z teledysku jest znana z imienia i nazwiska? Bo kogoś mi przypomina.
Tytuł: Odp: Ashba o Sixx: A.M, GNR i Gibsonach.
Wiadomość wysłana przez: Emma w Lipca 26, 2012, 09:56:58 pm
Sixxów powinno się zacząć słuchać od The Heroin Diaries, a nie od This is Gonna Hurt :)

Zgadzam się!! I "Heroin..." słuchać od początku do końca, żeby czuć klimat całej opowieści! ;)
Tytuł: Odp: Ashba o Sixx: A.M, GNR i Gibsonach.
Wiadomość wysłana przez: kala w Lipca 26, 2012, 10:07:26 pm
Czy laska z teledysku jest znana z imienia i nazwiska? Bo kogoś mi przypomina.

Szukałam, ale nie mogę znaleźć może eXtreme wie coś na ten temat ;)
Tytuł: Odp: Ashba o Sixx: A.M, GNR i Gibsonach.
Wiadomość wysłana przez: Śpiochu w Lipca 26, 2012, 10:08:06 pm
no sorry ale te wszystkie teledyski na YT mnie nie zachęcają...

choć dobrze. zrobię to dla Was i przesłucham całe Heroiny od początku do końca...
Tytuł: Odp: Ashba o Sixx: A.M, GNR i Gibsonach.
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Lipca 26, 2012, 10:18:12 pm
Czy laska z teledysku jest znana z imienia i nazwiska? Bo kogoś mi przypomina.

Szukałam, ale nie mogę znaleźć może eXtreme wie coś na ten temat ;)

W takim razie poczekam na jego odpowiedź ;)
Tytuł: Odp: Ashba o Sixx: A.M, GNR i Gibsonach.
Wiadomość wysłana przez: bozenkamalutka3 w Lipca 27, 2012, 12:16:25 am
Z HEROIN DIARIES...Sixx'ów - posłuchajcie Girl Whit Golden Eys oraz Courtsey Call. - kilka razy!!! Wogóle im więcej słucha się tej płyty to zyskuje ona. Co  jakiś czas wracam do jej słuchania i moim zdaniem jest lepsza od THIS IS GONNA HURT...