(http://3.bp.blogspot.com/_sIr1hiuBDQM/TFxOx_l1r2I/AAAAAAAAERI/3dSJabIyo_c/s1600/2.jpg)
Równo dwanaście lat temu ukazał się pierwszy studyjny album grupy Velvet Revolver zatytułowany "Contraband". Płyta zadebiutowała na 1 miejscu notowania Bilboard 200 i w pierwszym tygodniu sprzedała się w liczbie ćwierć miliona egzemplarzy. Single "Slither" i "Fall To Pieces" od razu osiągnęły miano hitów i przez długie tygodnie nie schodziły z rockowych list przebojów. Po premierze krążka muzycy wyruszyli w blisko trzyletnią trasę koncertową promującą ich najnowsze dzieło, w trakcie której zagrali ponad dwieście koncertów na całym świecie. Okraszona dzikim wokalem Scotta Weilanda i skomponowana przez Slasha, Duffa McKagana, Matta Soruma oraz Dave'a Kushnera muzyka, okazała się wielkim sukcesem, również komercyjnym. Nic więc dziwnego, że zespół już po dwóch latach miał gotowego następcę swojego debiutanckiego krążka. "Libertad", bo o nim mowa, niestety nie powtórzył sukcesu swojego prekursora.
(http://youtu.be/BKz2U4fvA4U)