NighTrain Station Guns N' Roses
Guns N' Roses => Aktualności => Wątek zaczęty przez: Slither w Listopada 20, 2009, 08:20:50 pm
-
Na próbie Gunsów pojawił się DJ Will z The Metal Sludge Gossip, zdjęć nie mógł zrobić więc zostały nam tylko jego słowa:
"I'm shocked this guy brought a camera & reported anything ... after the head production manager made two announcemets ... No Cameras!
I was there one night and it was pretty cool I must say.
No Axl of course.
Well, without giving away the full set (I promised Del!), they did a complete run through of about 17-18 songs for about a week. Lots of visuals that complement each track - pyro, spots,etc. Nice lighting truss design plus a fucking bad ass re-working of a theme song that leads into "Live & Let Die" written by Richard Fortus. Overall well done.
I loved "Shackler's Revenge," "Better," "Prostitute" & "Rocket Queen" live.
FYI: That middle ramp/riser has Axl's grand piano under it for quick access."
-
Śmieszne że ludzie śmieją się z komercyjnego Slasha podczas gdy Axl po wydaniu oczekiwanej przez ok.14 lat płyty [która była średnia] nie robi zupełnie nic. Czy to jest lepsze? Nie wiem co się dzieje z tym człowiekiem,być może przeżył załamanie nerwowe albo mu odbiło. A może poczuł się taką gwiazdą ,że stwierdził iż zwykli śmiertelnicy nie mogą go oglądać?: >
-
Trasa to rzeczywiście nic, owszem nie jest idealnie ale nie można powiedzieć że nic nie robi, robi to na co ma ochotę ani mniej ani więcej i to mi się podoba. I jeszcze coś jako moderator, to nie temat o Slashu, uprzedzam kolejne odpowiedzi ;)
-
Wierzyć, czy nie wierzyć?
-
Nadzieja rządzi :) Będzie gites.
-
Trasa to rzeczywiście nic, owszem nie jest idealnie
Ano nie jest idealnie,ale taki sobie zespół wybraliśmy i chcąc nie chcąc trza zaakceptować to co robią i to,czego nie robią,choć oczywiście nie znaczy to,że mamy bić pokłony ;)
Trasa po ponad roku od wydania płyty jakby nie było. Ale cieszmy się tym co jest,choć to przecież objaw przebrzydłej komerchy :P Swoją drogą może i obiecany w grudniu 2008 teledysk się pojawi;) Ale by było :o Tyle wydarzeń na raz fani nie zniosą ;)
Swoją drogą ciekawe kto śpiewał,jeśli próba/próby(?) odbywają się bez Axla? W dawnych czasach też tak chyba bywało.
-
Nikt nie śpiewał zapewne, tylko ćwiczyli instrumentaliści, bo przecież Axl wszystko i tak na koncercie zaśpiewa po swojemu i jak mu się bedzie podobało ;P
-
Axl wie co ma spiewać w końcu jest autorem wszystkich numerów z Chinese,poza tym nie musi nad nimi cały czas stać i pilnować lub drzeć kopary na próbach.Niech oszczędza gardełko na trasę.
A chłopaki się spokojnie zgrywają. :D
-
Śmieszne że ludzie śmieją się z komercyjnego Slasha podczas gdy Axl po wydaniu oczekiwanej przez ok.14 lat płyty [która była średnia] nie robi zupełnie nic. Czy to jest lepsze? Nie wiem co się dzieje z tym człowiekiem,być może przeżył załamanie nerwowe albo mu odbiło. A może poczuł się taką gwiazdą ,że stwierdził iż zwykli śmiertelnicy nie mogą go oglądać?: >
Mnie śmieszy Slash grający z wiadomo kim, ale wracając do tematu to się nie zgodzę akurat Axl to jedna z ostatnich gwaizd rock n' rolla prawdziwych ( obo m.in. Roberta Planta, AC/DC) robi co chce i ma w tyłku wszystko i wszystkich, wszystko wykonuje po swojemu i calemu światu mówi zazwyczaj "Fuck You" a czyż to nie było esencją i powodem powstania rock n' rolla ?
-
To prawda,ludzie go krytykują ale jeszcze zatęsknią za nim...to ostatni "legendarny wokalista" po nim jest pustka,nie pojawiła się już taka rockowa charyzmatyczna postać.Kurt nie żyje,tylko on mógł się równać z Axlem.
-
Nie no teraz to obrażasz Axla.
-
Czemu?Takie same wzbudzał emocje,był naprawdę "KIMŚ".Nie chodzi mi o to kto lepiej śpiewał czy lepiej komponował.Ja tam Kurta nie lubię,ale w tamtym okresie tylko on mógł się z Axlem równać.
-
Najsmieszniejsi sa ci wszyscy "eksperci" ktorzy wiedza dokladnie co robi Axl. Ciekawe skad? Maja informatorow
w jego domu? Poniewaz nie prowadzi tweetera czy czegos w tym rodzaju i nie informuje regularnie fanow o tym
co wyprawia, tzn ze nic nie robi. To filozofia malego dziecka, ktore mysli ze jak czegos nie widzi tzn ze tego nie ma.
Zenujace.
-
Najważniejsze, że będzie trasa :D Oj, już się nie mogę doczekać aby usłyszeć Prostitute w wersji live :D
-
Ja też.Uważam że pozostałe numery z Chinese będą na żywo wspaniale brzmiały,chciałbym usłyszeć wszystkie,ale pewnie tak nie będzie.Co najbardziej?This I Love,Prostitute,Sorry,Catcher In The Rye,Scraped w wersji live pewnie są wspaniałe.
-
Najsmieszniejsi sa ci wszyscy "eksperci" ktorzy wiedza dokladnie co robi Axl. Ciekawe skad? Maja informatorow
w jego domu? Poniewaz nie prowadzi tweetera czy czegos w tym rodzaju i nie informuje regularnie fanow o tym
co wyprawia, tzn ze nic nie robi. To filozofia malego dziecka, ktore mysli ze jak czegos nie widzi tzn ze tego nie ma.
Zenujace.
:rolleyes: :rolleyes: :rolleyes:
nie przeczytałem tutaj ani jednej wypowiedzi na temat jakichkolwiek zajęć i aktywności Axla ani "przecieków" z jego domu. Akurat w kwestii muzycznej Axl mało robi i to są fakty a nie filozofia małego dziecko
- przez 14 lat nagrał łącznie jakieś 40 piosenek
- nie pojawia się na próbach
- koncerty gra od święta
- nie wykazuje żadnego zainteresowania fanami, rynkiem muzycznym i działalnością artystyczną.
czyli można powiedzieć że nic w tej kwestii nie robi, a co on sobie robi w domu to mniej najmniej obchodzi czy łowi rybki na wędkę w akwarium robi sweterki dla ptaszków na drutach.
Żenujące to są wypowiedzi w Twoim stylu zupełnie urwane z kosmosu i nie wiadomo do kogo adresowane, bo jak napisałem nikt tutaj o aktywności Axla nie pisze, najwyżej o jego nieaktywności ale to nie technika rakietowa że w sensie muzycznym Axl się nie wysila strasznie.
-
Axl wyrobił sobie taką renomę,że nawet gdyby puścił ''bąka'' na koncercie to i tak ludzie by klaskali i wiwatowali na jego cześć. O wiele gorzej przedstawiałaby się sytuacja jak by Axl zaśpiewał jedną piosenkę np. w Toronto i powiedział zgromadzonej publiczności,że wraca do domu.Wówczas doszło by do zamieszek w całym mieście. :lol:
-
nie przeczytałem tutaj ani jednej wypowiedzi na temat jakichkolwiek zajęć i aktywności Axla ani "przecieków" z jego domu. Akurat w kwestii muzycznej Axl mało robi i to są fakty a nie filozofia małego dziecko
- przez 14 lat nagrał łącznie jakieś 40 piosenek
- nie pojawia się na próbach
- koncerty gra od święta
- nie wykazuje żadnego zainteresowania fanami, rynkiem muzycznym i działalnością artystyczną.
czyli można powiedzieć że nic w tej kwestii nie robi, a co on sobie robi w domu to mniej najmniej obchodzi czy łowi rybki na wędkę w akwarium robi sweterki dla ptaszków na drutach.
Żenujące to są wypowiedzi w Twoim stylu zupełnie urwane z kosmosu i nie wiadomo do kogo adresowane, bo jak napisałem nikt tutaj o aktywności Axla nie pisze, najwyżej o jego nieaktywności ale to nie technika rakietowa że w sensie muzycznym Axl się nie wysila strasznie.
Śmieszne że ludzie śmieją się z komercyjnego Slasha podczas gdy Axl po wydaniu oczekiwanej przez ok.14 lat płyty [która była średnia] nie robi zupełnie nic. Czy to jest lepsze? Nie wiem co się dzieje z tym człowiekiem,być może przeżył załamanie nerwowe albo mu odbiło. A może poczuł się taką gwiazdą ,że stwierdził iż zwykli śmiertelnicy nie mogą go oglądać?: >
nie byly urwane z kosmosu i adresowane m.in. do uzytkownika wyzej. poza tym pojawialy sie juz wielokrotnie w innych tematach. ciekawe skad
wiesz ze nagral 40 piosenek przez ten czas??? byly procesy sadowe, przepychanki z wytwornia, nagrywanie plyty z Bachem, pisze autobiografie, produkowal jakis film... ale najlatwiej powiedziec ze nie robi nic, bo nie chwali sie swiatu co to jest...
-
Ja się tylko odnosiłem do formy w jakiej to wyraziłeś, która moim zdaniem była mocno nieodpowiednia.
Przecież o nagranych piosenkach sam mówił, podobnoą liczbę podawał Bach, Fortus, Bumblefoot.
Prawda jest taka że artystycznie Axl prawie nic nie robi - płytę Bacha nagrał w ciągu kilku dni, jeżeli nie jednego dnia, a produkcja filmu i pisanie autobiografii, którą zaczyna z tego co mówił. Artystycznie robi bardzo nie wiele, mi to nie przeszkadza to jego życie i nie rozumiem, narzekania że on nic nie robi i to jest złe, może woli oglądać filmy albo siedzieć w jacuzzi. Osobiście nie rozumiem całej teorii że fanom coś się należy i on ma robić coś czego nie chce bo fani chcą.
-
Nie macie czasem wrażenia, że fani GNR są strasznie niedopieszczeni. Nie mamy o czym dyskutować tak naprawdę, bo wokół zespołu dzieje się tyle co nic. Ożywienie widać było przy wydaniu ChD, wtedy na forum tym ale i innych ożywiły się miliardy "uśpionych" fanów, których nie interesowały już dziecinne spierania się wokół tak mało ważnych spraw i tak błahych tematów. Mi też się nie chce brać udziału w dyskusjach, które nie wnoszą nic ciekawego, ani nie przedstawiają żadnych ciekawych nowych faktów.
Także fuck it, może będzie co komentować jak się trasa rozpocznie. Mam nadzieję; właśnie odkurzyłem sobie stare bootlegi. (między innymi słynna "oczyszczona' wersja Bostonu 2002). Stay tuned for 11 grudzień!
-
Tu masz rację chłopie. Tak naprawdę nie ma o czym gadać, więc rozwodzimy się nad każdą jedną pierdółką. Ale taki już nasz parszywy los.
-
Hello and FOR THE RECORD....
Feel I must clear the air a bit because of all the GNR Boards including this one discussing the rehearsals that cut & pasted my comments from Sludge on the heels of the initial one. I made the mistake of putting a positive spin replying to a post there about how great I thought the band sounded the night I saw them. I am NOT a "spy"or a reporter nor did I intend for my post(s) to provide some official "sneak peek"of whats to come..couldnt be further from the truth, but I see that it came off that way.
I was a guest who was given great hospitality by the GNR camp. Nothing more. Nothing less.
A few things I stated were inaccurate anyway so please know that my brief "review" shouldnt be taken as 100% gospel in the first place. Its rehearsal for a reason. Things change.
I look forward to seeing GNR kick ass live like the next person so please decide for yourselves especially those who'll get to see them next month and in the new year.
Thank you for reading.
djwill
-
Mike(y) : Tak,w porównaniu z fanami innych zespołów jesteśmy raczej niedopieszczeni,zwłaszcza,gdy obiecuje się coś,a potem nawet słowem nie wspomni,że padły taki słowa i coś nie wyszło ( mówię o pamiętnym teledysku do Better )
Fanów tu pewnie trochę jest,ale pewnie podobnie jak Ty mają dość dziecinnych sporów,a do poważniejszych ;) dyskusji nie ma materiału tak naprawdę.
11 grudnia będzie wielki dzień,największy od 23 listopada 2008,a to chyba potwierdza Twoją tezę o wyposzczeniu.
Ciekawe,że djwill w swoim "oświadczeniu" napisał "
A few things I stated were inaccurate anyway so please know that my brief "review" shouldnt be taken as 100% gospel in the first place" - coś przeskrobał i "kazali mu" zmienić ? ;) Może Axl był,a djwill go nie zauważył ;)
Tak,czy siak,fajnie,że próby dobrze idą zespołowi. Coraz bliżej do kolejnych świetnych koncertów :) Liczę na dużo bootlegów audio i video.
-
Nikt nie mówił, że bycie fanem Gunsów będzie łatwe :D
Chociaż myślę, że przesadzamy, w końcu za naszego życia wydana została ChD, był koncert w Polsce, na którym myślę, że większość forum była, ba - na nim Axl nawet wziął polską flagę notabene de facto ergo kończąc domysły o jego nienawiści do nas.
więc ...w sumie trochę tego sie nazbierało :D Więc nie jest aż tak źle panowie i panie. A to, że nie mam regularnych informacji o tym co jadł dzisiaj na śniadanie to jakoś nie przeszkadza mi szczególnie :)
A wracając do tematu o braku Axla na próbach i jak to wielce oburzyło niektórych to może rzucę takie porównanie z zespołem żużlowym z miasta, w którym się wychowałem mianowicie z Gorzowa.
Otóż jest tam zespół zwący się Stal Gorzów. I w nim jeździ od 2008 roku najlepszy polski żużlowiec Tomek Gollob. I jak są przygotowania do sezonu to Tomek nawet nie myśli się zjawić w Gorzowie gdzie reszta teamu trenuje do sezonu. A jednak - sezon się zaczyna i to Tomek jest liderem i zdobywa najwięcej punktów :)
I tak myślę, że będzie w przypadku GNR i Axla :)
Pozdro :D
-
bardzo dobre porownanie :)
zreszta przyszedl mi na mysl tez Dennis Rodman, koszykarz m.in. Detroit Pistons i Chicago Bulls, ktory robil co chcial
poza parkietem i na parkiecie, mial w dupie treningi i wszystkich wokol oraz prowadzil daleki od sportowego tryb zycia.
A ustanowil rekord NBA (7 razy najlepszy w zbiorkach z rzedu), zdobyl 5 tytulow mistrza NBA i 2 razy tytul obroncy
roku.
-
Pocieszajcie sie dalej..... w normalnym zespole tak to nie wyglada. Zdrowa sytuacja to brak gwiazdorzenia i wszyscy rowni.
Ale z drugiej strony nie jest powiedziane ze GN'R to normalny zespol ;)
-
No ale myślisz, że na UYI World Tour Axl też pojawiał się na próbach? Wydaje mi się, że nie a koncerty dawali i tak zajebiste. Więc wtedy również GNR nie był normalnym zespołem :)
-
To nie jest kwestia tego,czy Axl zjawia się na próbie czy nie,bo od dawna się nie zjawia. Chodzi o inne rzeczy raczej. No,ale skupmy się na próbach. Jak myślicie,co z nowych kawałków grali jeszcze?
Wiadomo,że np. z UYI I i II nie wszystko było grane na żywo z różnych względów. Czy podobnie może być z materiałem z CHD? Jakie kawałki Gunsi według Was ominą?
-
Pocieszajcie sie dalej..... w normalnym zespole tak to nie wyglada. Zdrowa sytuacja to brak gwiazdorzenia i wszyscy rowni.
Ale z drugiej strony nie jest powiedziane ze GN'R to normalny zespol ;)
Co ty za zespoły znasz? Normalnym jest, ze wokalista nie zjawia sie na wszystkich probach... w szczegolnosci gdy sam jest tworca calego materialu...
-
Trent Reznor może i jest twórcą całego materiału w przypadku NIN,Axl w przypadku Gn'R na pewno nie.. Nie róbmy z niego cudotwórcy. Jest uzdolniony,ale multiinstrumentalistą nie jest.
-
Ech... po prostu po tylu latach zna utwory... nie musi byc na kazdej probie od poczatku... One przede wszytskimi byly po to by sie zespol zgral w szczegolnosci, ze doszedl nowy czlonek... Jestem pewien, ze na kilku lub kilkunastu Axl tez sie pojawi... tylko bez sensu zeby nadwyrezal glos od samego poczatku prob...
-
Axl gra na nie tylko na pianinie czy instrumentach klawiszowych ale i na gitarze (Madagascar na RiR 2001 oraz partie gitarowe w
TWAT i Madagascar na plycie), zajmuje sie wszelkimi aranzacjami. Z dawnych koncertow sa w necie zdjecia gdy gra na basie
oraz perkusji (nie wiem na ile sobie radzi na tych instrumentach). I zagral na kazoo w Human Being na TSI :P
to takie info dla tych co nie wiedza
owszem Axl nie jest tworca calego materialu (choc mysle ze el_loko chodzilo o ChD, a tam w kazdej piosence
jest jego nazwisko) ale wiekszosci juz na pewno tak
-
Ech... po prostu po tylu latach zna utwory... nie musi byc na kazdej probie od poczatku...
Tu się zgodzę. Pewnie zna te kawałki na wyrywki i obudzony nawet o 3 nad ranem byłby w stanie je zaśpiewać,ale multinstrumentalistą mimo wszystko nie jest. I w sumie o to mi chodziło.
To,że gra w Maddy jako i TWAT jako trzeci,czy czwarty gitarzysta ;) nie robi z niego Hendrixa :P
Bas i perkusja to raczej nie są instrumenty przeznaczone dla Axla mimo wszystko ;) Dobrze sobie na nich radził inny ex Gunner.
A aranżacjami to się chyba dzieli z Chrisem w jakimś stopniu,bo nie sądzę,żeby "Bóg" był tylko od światełek ;)
-
wiadomo ze nie Hendrix, malo kto z profesjonalnych gitarzystow moze sie z nim rownac
co do aranzacji to zajrzyj sobie do ksiazeczki z Chinese Democracy, to sie dowiesz nad iloma aranzacjami pracowal
Axl, nawet sie brzmieniem perkusji paral...
co do bebniarzy, to najlepszym w historii GNR byl Brain. bez zadnych watpliwosci.
-
Na moje ucho akurat perkusja na CHD wypada dość blado,ale co ja tam wiem :) Trudno obiektywnie porównać umiejętności pałkarzy,bo trzeba by się było na tym znać. W każdym razie akurat Axl perkusistą raczej nie będzie :)
-
Ale co ma do rzeczy bycie multiinstrumentalistą i pojawianie sie na probach?:> Fakt gdyby Axl grał w kilku utworach na gitarze, basie, trabce itp to faktycznie bylby sesn aby przychodzil na te proby ;) Ale Axl generalnie spiewa i zeby sie zgrac z zespolem nie potrzebuje setek prob... Wystarczy, ze sie pojawi na niektorych...
Kazdy zespol odbywa czesc prob jedynie w skladzie instrumentalnym... to nie jest jakies ogromne zaskoczenie ;)
-
To ma do rzeczy,że wg Ciebie jest "tworca calego materialu..." :) Stąd dyskusja o tym,czy jest,czy nie jest multinstrumentalistą ;)
Jako wokalista nie musi się zjawiać na wszystkich próbach. Ważniejsze,żeby zgrała się sekcja rytmiczna.
A jak Axlowi będzie coś nie pasować na koncercie wystarczy rzucić mikrofonem i powiedzieć idę do domu :P ;)
-
Piszac to mialem na mysli to iż nie musi przychodzic na proby bo caly material zna na wylot... on raczej na probach niczego nowego by nie wymyslil i nie przypomniał;) Zreszta na probach na pewno sie zjawi, gdyż z tego co slychac produkcja koncertow bedzie spektakularna a co za tym idzie pyro itp ;) Wiec don't worry :P
-
znajac zycie, axl i tak powali nas na kolana podczas nastepnej trasy, wiec co za roznica czy przychodzi na proby czy nie?
-
Axl, nawet sie brzmieniem perkusji paral...
co do bebniarzy, to najlepszym w historii GNR byl Brain. bez zadnych watpliwosci.
no tak sprawdziłem sobie w książeczce, brain maczał palce we wszystkich utworach poza chd. Wyszło żenująco. Zdecydowanie poza głosem axla najsłabszy element na płycie. A Prostitute mu nie daruje.
-
mowilem o tzw arrangement - zeby to sobie sprawdzil Zqyx. Jest orchestral, keyboards, drum etc arrangement.
Ja mam taka opinie, Ty taka. Jeden dowala temu, drugi innemu. Tyle.
-
produkcja koncertow bedzie spektakularna a co za tym idzie pyro itp ;) Wiec don't worry :P
Jak jest pyro nie trza śpiewać ?;) :P Nie,no,na miejscu Axla też bym nie chodził na próby,bo generalnie chodzi o zgranie instrumentalistów,to z nimi głównie dźwiękowcy muszą pracować,bo jednak zgrać kilka gitar ze sobą,żeby brzmienie było odpowiednie jednak trochę zajmuje,nagłośnienie i.t.d. A wokalista tylko by stresował ;) Szkoda jego czasu,lepiej niech myśli nad nowymi kawałkami :)
znajac zycie, axl i tak powali nas na kolana podczas nastepnej trasy, wiec co za roznica czy przychodzi na proby czy nie?
Jak dla mnie żadna,o czym napisałem ciut wyżej :)
-
Jak bedzie pyro to musi przyjesc bo inaczej moglby sie przez przypadek upiec podczas koncertu... Zreszta te proby byly kilka tyg temu;) Axl na pewno sie odpowiendio przygotuje do koncertow ;)
-
Jakby był w pobliżu pyro,to musiałby przyjść,ale z odległości kilkunastu/kilkudziesięciu kilometrów nic mu nie grozi :P Swoją drogą nie kojarzę,żeby ostatnio nie pojawił się na koncercie,więc jak dla mnie nie ma tematu :)
-
Velvet Revolver też ma próby bez wokalisty :lol:
będzie czad :)
-
Próby bez wokalisty to ma nawet mój zespół :P Chwila,nie,nie bez wokalisty,bez instrumentalistów :P
( Temat nie jest o VR,więc nie ciągnijmy tego wątku )
-
dajmy już sobie spokój z tym ciągłym narzekaniem kto jest na próbie, a kto nie. Guns N' Roses jest projektem muzycznym, więc nie ma większego znaczenia czy Axl jest na próbach czy nie, na atmosferę to nie wpłynie, bo nie ma jak. Ważny jest efekt końcowy, na który czekamy :)
( Zqyx, to było tylko moje spostrzeżenie - żart :) )
-
Dajmy spokój z narzekaniem w ogóle :D Za trochę ponad 2 tygodnie będziemy świadkami kolejnych koncertów,więc cieszmy się nimi :)
-
Normalnie siejecie taką paniką, że oooo kurcze... o ile Axl nie jest tyranem który będzie stał nad każdym jak kat z siekierą, a gdy ktoś walnie byka w to mu odrąbie co nieco... to nie musi się pojawić na każdej próbie... i tak wiadomo, że Generał Stinson trzyma wszystkich za cojones :P więc spokojnie :D wystarczy, że na próbie testowali poziomy i mix w odsłuchach to do tego Axl nie był potrzebny :P
-
No i odczepcie się od Braina. :D Jeśli uważacie, że bębny to najsłabszy element ChD to znaczy, że nie macie pojęcia o grze na perkusjii.
-
Ja nie mam pojęcia o graniu na żadnym instrumencie,co otwarcie przyznaję. Posługuję się tylko słuchem i w mojej subiektywnej opinii perkusja na CHD wypada dość blado w porównaniu z tym,co było na wcześniejszych płytach. Franka jakoś bardziej lubię i cieszę się,że to właśnie on jedzie w trasę :P Może dlatego,że kojarzy mi się z (http://media.giantbomb.com/uploads/0/5768/715359-mr_t_large.jpg) :D,a tego typka zawsze lubiłem :P
-
Podzielam zdanie Dougera..
Oraz co do tematu.. Co z tego, że Axl nie pojawia się na próbach?
Przecież z tego powodu trasy nie odwoła, zresztą nie wiem po co Axl miałby przychodzić na próby, które mają służyć przede wszystkim przygotowaniu się muzycznie, zgraniu się muzyków, zespołu. Axl śpiewa już tyle lat, że jak pójdzie na próbę gdy zespół już się zgra to jemu to wystarczy. Podejrzewam, że Axl gdzieś w zaciszu sobie ćwiczy wokal, a jak już dopracuje to wtedy na próbach zacznie się pojawiać i będzie wszystko si :)
-
Czy się pojawia,czy się nie pojawia,who cares. Ważne,co grają na próbach i co mogą zagrać na koncertach,a do koncertów coraz bliżej... :)
-
Dokładnie ;)
Dla mnie najważniejsze jest, że coś się dzieje. Zespół znowu odżywa...
Swoją drogą nie sądzicie, że Axl działał celowo rozpoczynając trasę rok po wydaniu ChD? :D
-
można tak samo zapytać: Czy celowo Axl czekał z kolejną płytą Gunsów 15 lat? :P
-
Pewnie,że celowo :P Myślał,że ludzie zapomną,że w 1993 Gunsi wyglądali inaczej :P ;)
Nie doszukuję się celowości w poczynaniach Gn'R,wybaczcie :)
-
celowo to na pewno ChD wyszlo tego samego dnia co TSI
-
Ironia to była :P
Moje pytanie wywodziło się z teorii spiskowych i różnych innych opowiadań nt. "zbiegów okoliczności" związanych z ChD ;)
-
A tak z innej strony...gdyby był Axl na próbie to pewnie "szpieg" by tam nie wszedł ;)
-
Znasz go osobiście ? :P Nie róbmy z Axla dyktatora ;)