Napisalem na pierwszej stronie, ale okazalo sie to o biletach za 337 na trybuny:
Byłem w Gdańsku na Bon Jovi w 2013 r. Byłem na miejscu za 337 u gory. I nie polecam - ogromna odległość, echo, bez lornetki nic nie zobaczysz, i dźwięk jest opóźniony z sekundę albo i dwie. Nie dodając, że jeśli nie znasz utworów, to nie poznasz kiedy się skończył poprzedni a zaczął następny. Bardzo sie dziwie, ze dali takie pieniadze na te miejsca, normalnie tam bilety sa najtansze (vide pare postow wyzej.o Timberlake'u). Jesli chcecie poznac jakosc miejsc, kierujcie sie cennikiem z tamtego koncertu. Takie moje wrażenia nt. tych miejsc. Aczkolwiek, na dole za 337 moze byc lepiej. Moim zdaniem - jak komus zalezy, to powinien wykosztowac na plyte lub sektory premium, tam jakosc gwarantowana