NighTrain Station Guns N' Roses

Inne => Inna muzyka => Wątek zaczęty przez: owsik w Czerwca 06, 2013, 05:47:55 pm

Tytuł: Yes
Wiadomość wysłana przez: owsik w Czerwca 06, 2013, 05:47:55 pm
Wydaje mi się, że jest tutaj kilku fanów progresywnego grania, więc powinien - według mnie - znaleźć się tutaj wątek o tej kapeli.
Ich najbardziej znanym kawałkiem jest ten:
http://www.youtube.com/watch?v=ELpmmeT69cE (http://www.youtube.com/watch?v=ELpmmeT69cE)

który chyba nie zbyt trzyma się konwencji przyjętej na początku istnienia, czyli 1968, ale daty i inne pierdoły można przczytać na wikipedii. Posłuchac trzeba natomiast kilku płyt, które urzekają nie tyle talentem i sprawnością muzyków, co skomplikowanymi harmoniami oraz ilością emocji, które towarzyszą słuchaniu tychże płyt...

polecam serdecznie...
Jon Andersson (poczytac sobie kim był w Yes) aktywnie uczestniczył w nagraniu płyty Lizard... kto słuchał ten wie, co to jest Lizard.
Bruford też grał w King Crimson, al echyba krótko jakoś... nie pamiętam.
_________________________________________________________
EDIT: 6.06.2013
Kurde nie wierzę, że nia ma tutaj miłosników takiego grania... błagam...
Tytuł: Odp: Yes
Wiadomość wysłana przez: whatashame w Czerwca 06, 2013, 06:30:11 pm
przesluchalem w swomi zyciu sryliard plyt z wora rock metal , od cukierków po szatana, i powiem Ci ze jedyna plyta przy ktorej doslownie chcialo mi sie zygac to YES 'Union' . jak leci np nirvana to sie denerwuje od razu i chce wyjść , bo mnie poziom takiej muzyki obraża , ale przy Union juz nawet wychylilem głowe pod łóżko zeby sie wyzygac. To dla mnie tak okropne wspomnienie. Te klawisze, musialy zgwałcić mi fale mózgowe.
Ale dotrwałem do konca.

W ogole, opcja była dobra. kUmpel przyniosl karton po butach wypchany kasetami (TAKT - bo to dawne dzieje były). Queen, The Mission, wszystko. I powiedzial ze sprzeda 1 sztuka za 1 zł. Pink Floyd, itd. A ja sie jeszcze targowalem, że pierw przeslucham. i przeslucalem wszystko i Yes nie kupilem. Marillion jeszcze wtedy kupilem. Ah, punch, punch, punch

and judy!
Tytuł: Odp: Yes
Wiadomość wysłana przez: owsik w Czerwca 06, 2013, 08:45:21 pm
Ale Ty słyszałes płyte z lat 90, to co Ty myślałeś, że to będzie dobre? Chłopie ja tu mówię o Yes z lat 60-tych i 70-tych... tego sobie posłuchaj...

http://www.youtube.com/watch?v=GNkWac-Nm0A (http://www.youtube.com/watch?v=GNkWac-Nm0A)

i powiedz mi czy to przypomina Ci choć troszkę album Union, który słuchałeś.
Tytuł: Odp: Yes
Wiadomość wysłana przez: whatashame w Czerwca 06, 2013, 09:16:23 pm
boje sie , ze bede tego załowal.

I mean, look at this :

za młodu wygladal tak

http://2.bp.blogspot.com/_YD8V7nmcRXk/TGwqdyI5rgI/AAAAAAAABjY/T6S0v7BayGA/s1600/Steve+Howe+-+The+Early+Years+With+Bodast+-+Front.jpg (http://2.bp.blogspot.com/_YD8V7nmcRXk/TGwqdyI5rgI/AAAAAAAABjY/T6S0v7BayGA/s1600/Steve+Howe+-+The+Early+Years+With+Bodast+-+Front.jpg)

w kwiecie wieku tak ;

http://www.philmages.com/08%20Classic%20Rock%20Concerts/Yes/YES12%20Steve%20Howe.JPG (http://www.philmages.com/08%20Classic%20Rock%20Concerts/Yes/YES12%20Steve%20Howe.JPG)

na starosc tak :

http://www.allaboutjazz.com/media/large/9/e/b/f3fe50474aa18acc2d897d301bc2c.jpg (http://www.allaboutjazz.com/media/large/9/e/b/f3fe50474aa18acc2d897d301bc2c.jpg)

jak dobre to moze byc?
Tytuł: Odp: Yes
Wiadomość wysłana przez: owsik w Czerwca 06, 2013, 10:08:49 pm
posłuchaj... i wtedy oceniaj.
Tytuł: Odp: Yes
Wiadomość wysłana przez: Kirzen w Czerwca 07, 2013, 12:25:36 am
Close to the Edge mniam mniam mniam, płyta przemagiczna. Owsik musisz mi przyznać rację, że ten fragment gdzie zostaje sam głos Anderssona z tym powtarzanym  I get up, I get down. a później
 Two million people barely satisfy.
Two hundred women watch one woman cry, too late.
The eyes of honesty can achieve.
How many millions do we deceive each day?
I get up, I get down.
I get up, I get down.

i te wejście organów, nosz kuźwa co to jest za moment nawet nie w kategoriach muzycznych ale jakiegoś ogólnego pojęcia piękna.

Co do  Crimsonów to jeśli się nie mylę Andersson brał udział w nagraniu tylko tytułowej suity Lizard. Zresztą na tej płycie mógłby być tylko ten utwór, wystarczy bo to majstersztyk. Aż sobie zapuszczę  :)
Tytuł: Odp: Yes
Wiadomość wysłana przez: owsik w Lipca 15, 2013, 10:48:17 pm
Kirzen trafiłeś w samo sedno. Ten moment jest faktycznie cudny... ehhh...
chyba mnie czeka nocka z Yes.
Poza tym, to close to the Edge to pierwsza płyta Yes, jaka sobie sprawiłem.
No i wogóle zajebiste jest to, że na płycie masz 3 utwory i za każdym razem odkrywasz coś innego.
EDIT:
To powinno znaleźć się w tym temacie:
http://www.livenation.pl/artist/yes-tickets (http://www.livenation.pl/artist/yes-tickets)
Tytuł: Odp: Yes
Wiadomość wysłana przez: Śpiochu w Lipca 30, 2013, 11:48:20 am
a znacie Trevora Rabina? Przyznam szczerze, że ja słuchałem go głównie z ekranu filmowego. Facet robił ścieżki dźwiękowe do Armageddonu i Con Air, czyli klasyków mojej młodości. I grał kiedyś w Yes :P