NighTrain Station Guns N' Roses

Inne => Inna muzyka => Wątek zaczęty przez: Queen of Sorrow w Czerwca 02, 2007, 06:01:08 am

Tytuł: Tiamat
Wiadomość wysłana przez: Queen of Sorrow w Czerwca 02, 2007, 06:01:08 am

Ktoś ich zna?
http://hesperies.wrzuta.pl/audio/dffmttMmVm/tiamat_-_gaia
http://www.wrzuta.pl/audio/nF7Y3vA1pP/tiamat_-_undressed
http://jajacek.wrzuta.pl/audio/yl9HIX5FZl/phantasma_de_luxe_.tiamat
http://hesperies.wrzuta.pl/audio/hgSkVaiD6X/tiamat_-_brighter_then_the_sun

Tytuł: Odp: Tiamat
Wiadomość wysłana przez: Dead Head w Czerwca 02, 2007, 02:01:44 pm

Wildhoney to jeden z albumów wszech czasów, kto nie słyszał, tego strata

Tytuł: Odp: Tiamat
Wiadomość wysłana przez: Slasher_McKagan w Czerwca 02, 2007, 04:57:45 pm

oczywiście Wildhoney jest najgenialniejsze, ale The Astral Sleep, Clouds, A Deeper Kind of Slumber, Skeleton Skeleton, Judas Christ i Prey też są rewelacyjne... odmienne stylistycznie, aranżacyjnie odkrywcze... mózg i serce zespołu, Johan Edlund, to prawdziwa osobowość, geniusz jakich mało... jego projekt Lucyfire też jest świetny

Tytuł: Odp: Tiamat
Wiadomość wysłana przez: Queen of Sorrow w Czerwca 05, 2007, 08:40:20 pm

Slasher, a "Sumerian Cry"? :D

Tytuł: Odp: Tiamat
Wiadomość wysłana przez: Mary Jane w Lipca 10, 2007, 06:46:29 pm

Cytat: Queen of Sorrow w Czerwca 02, 2007, 06:01:08 am

[url]http://hesperies.wrzuta.pl/audio/dffmttMmVm/tiamat_-_gaia[/url]

Jeden z prawdziwych muzycznych hymnów. Od początku do końca genialne, muzyka i słowa. A solo wciska w fotel.

Tytuł: Odp: Tiamat
Wiadomość wysłana przez: ronve w Lipca 24, 2007, 01:18:24 am

wszytskie płyty do Wildhoney rzadza, potem ten zespół przestał sie dla mnie liczyc, przy Clouds wymiękam :)

Tytuł: Odp: Tiamat
Wiadomość wysłana przez: Mary Jane w Lipca 25, 2007, 05:17:13 pm

"A Deeper Kind Of Slumber" i "Skeleton Skeleton" też są genialne, choć ta druga może za bardzo w klimacie Sister Of Mercy dla niektórych. ;)

Tytuł: Odp: Tiamat
Wiadomość wysłana przez: guest211 w Lipca 25, 2007, 11:11:39 pm

Cytat: Dead Head w Czerwca 02, 2007, 02:01:44 pm

Wildhoney to jeden z albumów wszech czasów, kto nie słyszał, tego strata

Uff! Ja słyszałem, właściwie to teraz leci nawet u mnie. :D Takie rzeczy (albumy) zdarzają się tylko raz...

Tytuł: Odp: Tiamat
Wiadomość wysłana przez: Mary Jane w Lipca 28, 2007, 08:52:19 pm

Tak, album genialny w każdym calu. Spokojny wstęp i nagłe uderzenie, potem klimatyczne wyciszenie i wejście osławionej Gai, potem znów mocne uderzenie i końcówka iście kosmiczna. ("Planets" zobowiązuje) ;)

Tytuł: Odp: Tiamat
Wiadomość wysłana przez: ronve w Lipca 29, 2007, 10:06:32 pm

hmm "Wildhoney" bardzo lubie, ale ponad ta płyte zdecydowanie stawiam "Clouds", plyta genialna od początku do końca a wieńczacy dzieło utwór "Undressed" to idealne zakończenie płyty ...

Tytuł: Odp: Tiamat
Wiadomość wysłana przez: Mary Jane w Lipca 30, 2007, 08:40:11 pm

"Clouds" też jest genialne, ale "Wildhoney" to jednak wyższy pułap. ;) Ta płyta się podoba zarówno fanom ciężkiego grania, jak i miłośnikom progresywnego rocka. ;)
Poza tym, Tiamat ma same genialne płyty i każdą w innym stylu. ;)

Tytuł: Odp: Tiamat
Wiadomość wysłana przez: ronve w Sierpnia 09, 2007, 03:54:42 pm

nie zgodze sie z Tobą ze Wildhoney to wyzsza półka od Clouds, niby dlaczego..bo sie podoba róznym fanom... ech...zreszta o gustach sie nie rozmawia :)

Tytuł: Odp: Tiamat
Wiadomość wysłana przez: Slasher_McKagan w Sierpnia 09, 2007, 06:13:06 pm

też stawiam Wildhoney wyżej, płyta nieporównywalnie bardziej zróżnicowana ;) Clouds to takie Appetite, a Wildhoney to Iluzje ;) ale tak jak Gunsi, Tiamat nigdy nie grał na jedno kopyto i Clouds to poziom nieosiągalny dla większości zespolików, którymi się dzieci zachwycają ;)

Tytuł: Odp: Tiamat
Wiadomość wysłana przez: Mary Jane w Sierpnia 22, 2007, 03:59:25 pm

Powiem krótko, każda ich płyta to coś zupełnie innego i cieszy mnie bardzo, że są tacy artyści.

Tytuł: Odp: Tiamat
Wiadomość wysłana przez: ronve w Sierpnia 23, 2007, 12:15:21 am

a ja dalej bede twierdził ze Tiamat skończyl sie na Wildhoney..taka sama droge przeszedł Paradise Lost i tez uwazam ze ostatni dobry album to draconian times tychże ale bez offtopu