NighTrain Station Guns N' Roses
Inne => Inna muzyka => Wątek zaczęty przez: pompon w Października 29, 2006, 06:22:23 pm
-
nie wiem czy już ktoś pisał o tym zespole...jak nie, to WARTO!
Corey tym razem już bez znanej kreacji w masce ze Slipknota, lecz z rozwianymi włosami o mocnym hard rockowym brzmieniu...
Uwielbiam ten band..a pierwsza płytka wymiata niczym pierwsza Slipknota (jednak w innym stylu)
co do fajnych linków, to polecam ich stronkę..niezła.. stone sour (http://www.stonesour.com/)
dla tych, którzy nie kojarzą zespołu...
Through Glass- kawałek z najnowszej płytki, który opanował rozgłośnie radiowe
Through Glass (http://youtube.com/watch?v=ZX6j8xdbLiw)
a to już druga strona mocy (choć z pierwszego albumu)
Get Inside (http://youtube.com/watch?v=JolkZ-jfXho)
trzeba pare razy przesłuchać i zrozumieć piękno tego zespołu!
-
Swietna kapela!! Bardzo lubię ich słuchać i często sobie zapuszczam ich drugą płytkę.
-
płytki całej jeszcze nie słuchałam (brak czasu jak zwykle) ale Through Glass jest świetne :]
-
hihihi, ja w sumie nawet ich koncercik zaliczyłem :D zespół fajny, ale na żywo ich muza z nielicznymi wyjątkami sie strasznie zlewa w jedno... w sumie dlatego że tak grają... Zły może powiedzieć jak (a nawet zaśpiewac :P )
-
nie słyszałam wszystkich kawałków, ale te pare utworów które mam bardzo mi się podobają - dlatego na pewno zaopatrzę się w pozostałe ;-)
-
Strasznie mi sie podoba ich "Bother", teledysk też całkiem ok.
A Through Glass też w porządku
-
Strasznie mi sie podoba ich "Bother", teledysk też całkiem ok.
A Through Glass też w porządku
no to myślimy podobnie :P Bother był ich pierwszym utworem który usłyszałam ;] przez kilka dni słuchałam go non stop :P
-
Bother bardzo przyjemny utworek, ale ja miałem taką fazę na "zzyxz_rd."
-
No, Bother to CUDO.
Lekko mnie zdziwił Corey tym kawałkiem.
Koncercik też oczywiście zaliczyłem. Niestety brzmieniowo to nie była rewelacja i faktycznie trochę się wszystko zlewało.
Kapela moim zdaniem bardziej warta zainteresowania niż Slipknot.
-
Kapela moim zdaniem bardziej warta zainteresowania niż Slipknot.
niestety nie zgodzę się z tego typu wypowiedzią...
Slipknot ma większą moc, chaos, siłę przebicia- co widać np. po ilości fanów obu kapel.
Jednak trzeba zacząć od tego, że nie powinno porónywać się tego typu kapel...podobnie jak nie można porównywać Velvet Revolver i Stone Temple Pilots..2 światy!
Niestety na żywo widziałem jedynie (aż) Coreya ze Slipknotem, a Stone Sour jeszcze przede mną (i też już za mną)
Pozdrawiam!
-
Tak chwalicie ten zespół, że aż musiałam posłuchać (na razie tylko kilka kawałków). Faktycznie fajne to :)
-
Tak chwalicie ten zespół, że aż musiałam posłuchać (na razie tylko kilka kawałków). Faktycznie fajne to
to zpbaczysz jak przeszłuchasz cały materiał pare razy... :D
-
to zpbaczysz jak przeszłuchasz cały materiał pare razy... :D
Dużo tego jest? Nie wiem od czego zacząć. Własciwie już zaczęłam, ale to taki początek początku :]
Ta ich strona jest fajna, niebanalna pod względem estetycznym, bo tylko pod takim jestem w stanie ją ocenić.
-
Dużo tego jest?
właśnie, że nie...masz do przesłuchania 2 płyty:
pierwsza z 2002r. pt: "Stone Sour" daje niezłego kopa
druga z 2006r. pt: "Come What(ever) May" jest jakby spokojniejszą kontynuacją pierwszego krążka :)
-
ale za to jaką dobrą XD
30/30-150 jest kozackie ;]
-
Kapela moim zdaniem bardziej warta zainteresowania niż Slipknot.
niestety nie zgodzę się z tego typu wypowiedzią...
Slipknot ma większą moc, chaos, siłę przebicia- co widać np. po ilości fanów obu kapel.
Jednak trzeba zacząć od tego, że nie powinno porónywać się tego typu kapel...podobnie jak nie można porównywać Velvet Revolver i Stone Temple Pilots..2 światy!
Niestety na żywo widziałem jedynie (aż) Coreya ze Slipknotem, a Stone Sour jeszcze przede mną (i też już za mną)
Pozdrawiam!
Jasne, że mozesz sie nie zgodzić. W końcu to czyjaś subiektywna opinia.
Tak to jest w dyskusjach na temat muzyki, zespołów,że jesli się jakiś chwali, to jest wszystko cacy, gorzej z krytykowaniem.
Dla Ciebie atutami są chaos czy siła przebicia a dla mnie akurat to świadczy na niekorzyść Slipknota. Choć lubię, to za mało w nim MUZYKI, a więcej mrocznego klimatu czy brutalności. Stonesour jest bardziej muzykalny, melodyjny i mimo tego, że lżejszy to z powerem uzyskanym w inny sposób.
Porównywać to można, moim zdaniem wszystko ze wszystkim ;) a już na pewno rózne projekty tego samego człowieka.
Slipknota widziałem w akcji już dwa razy, Stonesour raz, ale wolałbym odwrotne proporcje.
-
hehhe..no ok...a porównywać jasne, że można, ale to nie ma sensu, gdyż oba zespoły reprezentują ze sobą inny styl muzyki - a to, że Corey śpiewa tu i tu, to nie ma wiekszego znaczenia, gdyż tutaj jest Corey a tutaj 8.
btw- fajnie, że na forum można ze sobą podyskutować, wyrażać własne opinie bez kłótni i w pokojowej atmosferze :D
-
Chyba trochę przesadzasz z tym innym stylem. Jak dla mnie jest to metal w obu przypadkach, a już czy jest to jakiś death czy inny nu, to są to tylko mało zanczące szufladki.
Inny styl muzyki to Kasia Cerekwicka (nic do niej nie mam, jakby co).
Ogólnie to chyba właśnie przypisywanie kapel do poszczególnych styli jest najbardziej konfliktogenne i wprowadzające nieporozumienia, podczas rozmowy o muzyce.
Najchętniej to bym dzielił muzykę na rock i nie-rock. No ale dobra, bo chyba zaczynam offtop.
-
ekhm...moim zdaniem uraziłbyś wielu muizyków i ich fanów dzieląc w ten sposób muzykę. Poza tym z tego co wiem Stone Sour wykonuje heavy metal, a Slipknot alternatywny metal- a to jest spora różnica, którą od razu da się wyczuć!
-
Nie wiem co by miało ich urazić. To nie jest wartościujący podział, tylko różnicujący. A że jest mało skomplikowany...
Nie przepadam po prostu za szufladkami.
-
ja tam Slipknota zabardzo nie znałam, jedynie pare piosneek.. ale Stone Sour robi na mnie wrażenie, więc może i Slipknot też ?:P Trzeba się przekonać.. :D
Co do gatunków - to dla mnie nieważne jest, do jakiej szufladki wrzuci się jakiś tam zespół - ważne, czy muzyka mi się spodoba, czy nie ;-)
-
To nie jest wartościujący podział, tylko różnicujący
otóż to! Właśnie dlatego Corey zmienił zespoły zaczął grać pod szyldem Stone Sour- aby zminić gatunek, poszerzyć horyzonty, spróbować czegoś nowego...
Najchętniej to bym dzielił muzykę na rock i nie-rock
chodziło mi o to, że ciężko byłoby wrzucić do jednego worka fanów death, heavy, black, thrash metalu z fanami Floydów, Purpli ,Zepelinów...
choć i tutaj muszę Wam przyznać po części rację, gdyż jestem fanem wszystkich typów w/w muzyki (chociaż i tak wolę grupować te zespoły) Keine Grenzen?NO WAY!
Wracając do tematu - Rock Am Ring- ten koleś rozbuja nawet grupę zmęczonych szachistów :D
2003 (http://youtube.com/watch?v=peZ7cT4EevU)
a ktoś z Was wie skąd ta 8 na bluzie? Podpowiem, że nie chodzi o podlizanie się Axlowi z tamtego okresu :)
-
Nie zakładam nowego tematu, bo zwykle w Downloadzie pojawiają się rzeczy związane z Gunsami ;]
Dla fanów Stone Sour - http://mediaportal.ru/2006/09/14/stone_sou...ng_2003avi.html (http://mediaportal.ru/2006/09/14/stone_sour__rock_am_ring_2003avi.html)
Znalezione przypadkiem, dzięki znajomemu - sama nie ściągałam, więc nie wiem jaka jest jakość itp ;]
-
To nie jest wartościujący podział, tylko różnicujący
otóż to! Właśnie dlatego Corey zmienił zespoły zaczął grać pod szyldem Stone Sour- aby zminić gatunek, poszerzyć horyzonty, spróbować czegoś nowego...
raczej na odwrot bo SS jest starsze
-
Nie przepadam za nimi,jak i za Slipknotem.Gdy ich widzę,po prostu chce mi się śmiać...nie tyle co z nich,ale z tego co oni grają...porażka...
-
Nie przepadam za nimi,jak i za Slipknotem.Gdy ich widzę,po prostu chce mi się śmiać...nie tyle co z nich,ale z tego co oni grają...porażka...
Znam o wiele gorsze zespoły... Mi tam się ich muzyka podoba...