Autor Wątek: Queen  (Przeczytany 92599 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline insomnia

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 780
  • Płeć: Kobieta
  • The lost member of Led Zeppelin
  • Respect: +291
    • moja twórczość
Odp: Queen
« Odpowiedź #240 dnia: Lutego 16, 2013, 07:34:27 pm »
+2
mogę tu podać przykład Led Zeppelin - po śmierci perkusisty po prostu się rozstali. nie było żadnych prób kontynuacji, wzięcia innego perkusisty, co często się teraz zdarza, jeśli jakiś członek zespołu odchodzi. i tutaj przykład - słynny Celebration Day z 2007r. granie z SYNEM byłego perkusisty, który gra w tym samym stylu, co ojciec, jest czymś innym niż branie kogoś 'z ulicy' kompletnie od czapy. ten jeden koncert [JEDEN!] był czymś naprawdę fajnym i magicznym. granie całej trasy z Adamem, jest dla mnie badziewiem. nawet jeśli będzie tam Brian i Roger.

Offline iwikiwi

  • Patience
  • Wiadomości: 7
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +4
Odp: Queen
« Odpowiedź #241 dnia: Lutego 16, 2013, 07:35:20 pm »
0
I tu się z Wami zgadzam. Nie ma szans na zastąpienie Freddiego. Ale uwierzcie mi, nie ma co oceniać koncertów po filmach na Youtube  Chyba sami wiecie, jakie wrażenia pozostają po koncercie na żywo!

Offline insomnia

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 780
  • Płeć: Kobieta
  • The lost member of Led Zeppelin
  • Respect: +291
    • moja twórczość
Odp: Queen
« Odpowiedź #242 dnia: Lutego 16, 2013, 07:36:42 pm »
0
nawet jeśli to dobrze brzmiało, to powiedz mi, PO KIEGO GRZYBA w ogóle takie coś organizować? po co?

Offline zumun

  • Patience
  • Wiadomości: 1
  • Respect: 0
Odp: Queen
« Odpowiedź #243 dnia: Lutego 16, 2013, 07:50:07 pm »
0
Taaak, macie rację. Po co organizować koncert? Niech prawdziwi fani nie mają szans ujrzeć już Maya i Taylora na żywo.
A po ,,kiego grzyba" organizować koncerty? Może po to, żeby zobaczyć kolaborację świetnego wokalisty z wybitnymi muzykami, usłyszeć na żywo przeboje Queen w przekonującym - a zarazem świeżym - wykonaniu.
Jeżeli ktoś nie chce, niech nie jeździ na koncerty Q+AL - ale osoba, która nie była na koncercie, nie ma prawa wyrażać się o tym źle.
Kto był, ten wie, jaki to był wspaniały show. A Freddie? Warto zwrócić uwagę na jeden szczegół - Freddie nie żyje i nie zmartwychwstanie.
A zespół nazywa się Queen + Adam Lambert, a nie Queen - więc czego się czepiać? Po śmierci Bona Scotta, AC/DC nie zmienili nazwy, ale jakoś nikt się tego nie czepia (no, chyba że jest naprawdę czepialski...).

Offline insomnia

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 780
  • Płeć: Kobieta
  • The lost member of Led Zeppelin
  • Respect: +291
    • moja twórczość
Odp: Queen
« Odpowiedź #244 dnia: Lutego 16, 2013, 07:55:10 pm »
0
prawdziwi fani potrafią zrozumieć, że Queen już nie ma ;) Brian śpiewa [tak, wiem, że niektórych partii nie jest w stanie wyciągnąć], więc równie dobrze nie potrzeba Adama. można trochę przearanżować utwory.

AC/DC wznowiło działalność niemal natychmiast po śmierci Bona, a nie tak jak Queen, robili wyskok na [być może] jedną trasę i koniec, żadnej płyty ani kontynuacji współpracy. jeśli by ogłosili, że chcą reaktywować Queen z Adamem na wokalu i nagrali nowe utwory - ok, nie czepiałabym się [chociaż ta wizja wydaje mi się upiorna i marudziłabym w zaciszu domowym], ale to co robią nie podoba mi się. takie jest moje zdanie. nie musisz się z nim zgadzać.

Offline Duffowa

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1485
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +1027
Odp: Queen
« Odpowiedź #245 dnia: Lutego 16, 2013, 08:00:04 pm »
+2
nie wiem co to za kryterium według, którego Lambert jest świetnym wokalem, ale no cóż...
ale chwila... kto broni Mayowi i Tylerowi grać? kto im broni tworzyć coś nowego? nikt
wątpię, żeby takie na siłę reaktywowanie zespołu miało coś... wnieść do świata muzycznego, czy też sprawić radość fanom
mnie większą radość by sprawili gdyby postąpili jak John i nie brali w czymś takim udziału, a jak chcą być dalej obecni w muzycznym świecie to niech tworzą solo albo założą sobie zespół i tyle

skoro Kurt też nie żyje to Nirvana ma się reaktywować i szukać jakiegoś kolesia, który będzie ich "nowym wokalistą"?
trzeba wiedzieć kiedy zakończyć pewne rzeczy, kiedy odpuścić, zachować w pamięci fanów obraz hm... doskonałości itp a nie odstawiać takie akcje

co do AC/DC... taka sama sytuacja z Metą! Mieli po śmierci Cliffa przestać grać?
a co z Gunsami (fakt że na szczęście wszyscy mają się dobrze, ale...) kogo byście teraz mieli, gdyby po odejściu Stevena albo Izzyego rozwalili zespół?
różnica jak ktoś przed chwilą napisał przede mną jest taka, że oni wszyscy ratowali zespół a nie reaktywowali po X latach żeby prawdopodobnie naciągnąć ludzi na kase



Offline insomnia

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 780
  • Płeć: Kobieta
  • The lost member of Led Zeppelin
  • Respect: +291
    • moja twórczość
Odp: Queen
« Odpowiedź #246 dnia: Lutego 16, 2013, 08:10:04 pm »
+2
Cytuj
różnica jest taka, że oni wszyscy ratowali zespół a nie reaktywowali po X latach

dokładnie. jeśli zespół od razu podejmuje decyzję o dalszym tworzeniu, ok. podziwiam za siłę i odwagę. ale jeśli ktoś po ok. 10 latach stwierdza: 'a co tam. weźmy tego młodziaka i hyc w trasę!' to ja tego nie kupuję.

Offline Śpiochu

  • Global Moderator
  • One In A Million
  • *****
  • Wiadomości: 5069
  • Płeć: Mężczyzna
  • Hail to the chief!
  • Respect: +1724
Odp: Queen
« Odpowiedź #247 dnia: Lutego 16, 2013, 09:26:49 pm »
0
Może to dość drastycznie ale uważam, że kto nie nie widział Q+AL na żywo nie ma prawa hejtować. Ja się cieszę, że zobaczyłem Briana i Rogera na żywo.
...jeśli powyższy komentarz wydaje Ci się zbyt poważny, to zmień zdanie.
GNR
Warszawa 15.07.06, Praga 27.09.10, Rybnik 11.07.12, Gdańsk 20.06.17
Slash
13.02.13, 12.02.19, 16.04.24

Offline pawlik7

  • Knockin On Heavens Door
  • ****
  • Wiadomości: 365
  • Respect: +187
Odp: Queen
« Odpowiedź #248 dnia: Lutego 17, 2013, 03:23:59 pm »
0
Queen z Adamem Lambertem to ciekawe połączenie. Ja bym ich nie hejtował za to, zwłaszcza na forum GNR gdzie obecnie grający pod tym szyldem zespół to też nie to samo co kiedyś  :vampire:

Offline Duffowa

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1485
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +1027
Odp: Queen
« Odpowiedź #249 dnia: Lutego 17, 2013, 03:27:27 pm »
+2
jako że to nie forum Queenowe o nich mogę coś powiedzieć, niestety o Gunsach lepiej milczeć :)
a co do tego co napisał Śpiochu... na upartego nie możemy źle wyrażać się o obecnych gwiazdkach typu JB, 1D i tych innych, bo nie widzieliśmy/słyszeliśmy ich na żywo. Ja oczywiście wiem, o co Ci chodzi z twoim drastycznym zdaniem, jednak z moim odczuciu to jest psucie czegoś wybitnego, hmm... niszczenie pamięci po Freddie'em itp... wiem że jestem dość konserwatywna i ograniczona w tej kwestii ale no cóż... :D

Offline duffsonka

  • Patience
  • Wiadomości: 14
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +1
Odp: Queen
« Odpowiedź #250 dnia: Kwietnia 04, 2013, 05:11:13 pm »
0
Queen to od dziecka mój ukochany zespół.
Głos Freddiego jest zdecydowanie jednym z  najlepszych w historii muzyki :)
Jednak  Bri,Roger,John ,Freddie brzmią najlepiej razem  i nic tego nie zmieni.
Czekam z niecierpliwością na nowości i nie mam tutaj na myśli remasterów  :facepalm: :D :D

Offline ParadiseSlash

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 74
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +87
Odp: Queen
« Odpowiedź #251 dnia: Kwietnia 09, 2013, 04:42:07 pm »
+3
Klasyka! Uwielbiam ten zespół. A szczególnie Freddiego - wspaniałego człowieka o niesamowitym głosie... Szkoda, że już nie ma go wśród nas  :'(
Moi rodzice bardzo ich lubią :) Pamiętam, że jak byłam mała (około 4-6 lat) to non stop leciały u mnie ich piosenki. Niestety nie lubiłam ich, bo okładka płyty bardzo mi się nie podobała i się jej bałam  :lol:

Ale na całe szczęście jak dojrzałam doceniłam ich twórczość i już nie boję się okładki :P

The fire in my heart it will never die! iiii]; )'
I'm just a dreamer, who dreams of better days...

Offline maxi023

  • Better
  • *******
  • Wiadomości: 2663
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +1106
Odp: Queen
« Odpowiedź #252 dnia: Kwietnia 09, 2013, 05:45:47 pm »
+1
Cytuj
Ale na całe szczęście jak dojrzałam doceniłam ich twórczość i już nie boję się okładki Tongue
To daję plusik za odwagę  :D 
Najlepsza płyta Queen dla mnie A Night at the Opera - zdecydowanie!

Offline Oplariska

  • Right Next Door To Hell
  • ***
  • Wiadomości: 302
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +187
Odp: Queen
« Odpowiedź #253 dnia: Kwietnia 09, 2013, 07:22:42 pm »
0
Moi rodzice bardzo ich lubią :)

Moi też, z resztą ja również.
Queen to klasyka sama w sobie i chyba nie trzeba nic więcej mówić :D
o tempora, o mores!

Offline nada.jonna

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 583
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +169
Odp: Queen
« Odpowiedź #254 dnia: Czerwca 03, 2013, 02:23:11 am »
0
Pytanie do zorientowanych
Czy Freddie kiedykolwiek wykonał na żywo Living on my own? Z tego co wiem jest to cover wykonywany bez zespołu.