NighTrain Station Guns N' Roses

Inne => Inna muzyka => Wątek zaczęty przez: pawlik.7 w Kwietnia 04, 2017, 05:48:30 pm

Tytuł: Przyszłość rocka
Wiadomość wysłana przez: pawlik.7 w Kwietnia 04, 2017, 05:48:30 pm
Nie chodzi mi o Maćka Rocka ale o muzykę.   ;) Tak naprawdę mi chodzi o to co już było poruszane w kilku tematach. Największe widownie nadal zbierają weterani którzy z racji wieku też zaczynają schodzić ze sceny lub po prostu umierają. A następców nie widać, nie ma nikogo kto mógłby zrobić coś na miarę Pink Floyd, Stonesów, AC/DC czy Guns n Roses. Czy zaczną się pojawiać takie zespoły czy rock zostanie już tylko muzyką weteranów sceny? Zapraszam do dyskusji.
Tytuł: Odp: Przyszłość rocka
Wiadomość wysłana przez: gloomy w Kwietnia 04, 2017, 07:10:44 pm
Hmm...nie ma nikogo czy może...my ich nie dostrzegamy, przyrównując wszystko do starych wyjadaczy? Gdzie zamiast cieszyć się, że oto rosną następcy - zdeptujemy ich przyszywając łatkę kopistów.

Może powinniśmy sobie też zadać pytanie "ile w ostatnim roku przesłuchałem młodych kapel?". Bo zespołów jest multum, niektóre to naprawdę perełki, które mogą się nigdy nie przebić bo trafiły na beton w postaci głupców z wytwórni liczących zera na koncie.

Mieszkasz w większym mieście? No to poświęć jeden wieczór i idź na przegląd kapel studenckich - usłyszysz ludzi zainspirowanych gigantami muzyki, którzy chcą tworzyć na swój sposób. Którzy piszą piosenki Z PASJI, a nie dla samego pisania (bo kontrakt zobowiązuje do nagrania płyty za 3 miesiące).

No i podejście ludzi... zespół dostaje się na Woodstock, gra dla tysięcy i tysiące się świetnie bawią, tysiące fanów na facebooku, a następnie ten sam zespół jedzie w trasę i gra 10 koncertów, po 50 osób w klubie. Taka jest rzeczywistość w tym biznesie.