NighTrain Station Guns N' Roses
Inne => Inna muzyka => Wątek zaczęty przez: artbledo w Czerwca 01, 2007, 10:41:00 pm
-
Dzisiaj był koncert Placebo na Torwarze w Warszawie. Nie znam dokładnie ich historii bądź dyskografii ale słucham trójki i często poszczają ich piosenki. A dzisiaj nawet chyba końcówkę koncertu na żywo i teraz można posłuchać najświeższych informacji i wrażeń z koncert . Poza tym fani Placebo przygotowali akcję z flagami i wszyscy którzy je mieli podnieśli w górę podczas jednego z utworów ... Bardzo fajna akcja , podobno zrobiła niesamowite wrazenie na wokaliście Placebo ... Jeżeli ktoś był na koncercie niech napisze jak było ...
-
Niestety, żebym chciał, to nie mogę się pozytywnie odnieść do ich muzyki. Bez jaj to. Wystarczy spojrzeć na wokalistę. Homofobem nie jestem (chyba :D) choć mi to już zarzucano.
-
Imo całkiem nieźle grają... Fanem ich nie jestem ale muzyka całkiem spoko... A wokal specyficzny czyli dobry :)
-
Również nie jestem jakiś wielkim fanem ich twórczości. Podoba mi się tylko parę poszczególnych utworów z różnych ich płyt. Czekamy na realcję z koncertu od Nechebet.
-
żałuję trochę ze nie byłem na ich koncercie podczas festiwalu w Hiszpanii ale i tak chyba grali dzień wcześniej przed Gn'R więc bym musiał bilet na nich kupić ...
jeżeli Nechebet była wczoraj na koncercie Placebo to niech napisze kilka słów jak było i jak się udała akcja z flagami ;)
-
Bylam i wszystko widzialam :)
Akcja z flagami wyszla im naprawde sympatycznie, zespol byl wyraznie zaskoczony. Brian stwierdzil, ze "We've been doing this rock and roll business for quite some time now, but we had never seen anything like this". Potem ktos rzucil flage na scene i Brian owinal sie nia (deja vu? ;)).
Koncert trwal cos ponad 1,5 h - widac, ze juz minely czasy dlugich rockowych koncertow z solowkami itp. Tak juz potrafia tylko zespoly starej daty jak np. Gunsi B). Po ostatnim numerze publicznosc po 2 minutach przywolywania zespolu z powrotem na scene ... zaczela wychodzic. Dziwne to bylo dla mnie...
No i niestety naglosnienie na Torwarze jest do dupy :'( Na Placebo slychac juz bylo roznice gry grupy na wyzszym poziomie ale support to szczerze mowiac tragedia. Dzwiek jak ze studni.
-
no to tylko pozazdrościć koncertu i akcji z flagami ;) Czy też miałaś flagę ?
-
Nie :)
Artbledo a nie wybierasz sie czasem na Metal Hammer? W Szczecinie jakos nie udaje sie nam spotkac to moze w Spodku ;)
Aha - pozwole sobie nie zgodzic sie z bizkitem. Moim zdaniem muzyka Placebo jest bardzo energetyczna i emocji w niej od cholery. Nie nazwalabym tego bezplciowoscia. A co do wokalisty, to chyba nie bedziemy rozstrzasac wplywu orientacji seksualnej na tworzona muzyke :) Nie interesuje mnie to z kim Brian chodzi do lozka a jesli juz to wrecz przeciwnie - swiadomosc tego dla mnie dodaje tylko sprawie smaczku :P
-
raczej się nie wybieram , myślałem o Pearl Jam i RS ale też chyba sobie odpuszczę ...
-
Pozwolę sobie nie zgodzic się z Nechebet. :D Energia i emocje to są na pewno. Wszedzie są. Tylko jakie? Ja dość prosto podchodze do muzyki. "Jaja" to podstawowy element dla mnie. Kiedy słucham czegos bez "jaj" (oczywiście według mnie) to czuję się jakbym w kobiecej sukience chodził. A mało komfortowe to. :D Chyba. Bezpłciowe to tez na pewno nie jest, tylko jaka to płeć? :D Chyba troche kolidująca z tym co Brian nosi w spodniach. ;) Szkoda trochę, że przeznaczeniem tego jest to, do czego chciałby to wykorzystac. Przynajmniej mi by było żal.:D
Ale dość o płciowości, bo pewnie to troche małostkowe jest.
Nie podoba mi się. Po prostu.
Ale tym smaczkirm to mnie zaintrygowałaś. :D
-
czuję się jakbym w kobiecej sukience chodził
Dużo dałabym, żeby to zobaczyć :lol:
sorki za offtopa, ale nie mogłam się powstrzymać :D
-
Bezpłciowe to tez na pewno nie jest, tylko jaka to płeć? :D Chyba troche kolidująca z tym co Brian nosi w spodniach. ;) Szkoda trochę, że przeznaczeniem tego jest to, do czego chciałby to wykorzystac. Przynajmniej mi by było żal.:D
Ja mysle, ze On uniwersalny jest ;)
Ale tym smaczkirm to mnie zaintrygowałaś. :D
A widzisz - cos w tym jest:)
-
czuję się jakbym w kobiecej sukience chodził
Dużo dałabym, żeby to zobaczyć :lol:
sorki za offtopa, ale nie mogłam się powstrzymać :D
A co byś dała? Z reszta nieważne :D ja swoje wiem :D niezależnie od przeciwności losu
I nie offtopuj, bo to rozwala forum. ;(
Bezpłciowe to tez na pewno nie jest, tylko jaka to płeć? :D Chyba troche kolidująca z tym co Brian nosi w spodniach. ;) Szkoda trochę, że przeznaczeniem tego jest to, do czego chciałby to wykorzystac. Przynajmniej mi by było żal.:D
Ja mysle, ze On uniwersalny jest ;)
O wiele za bardzo. Jak dla mnie. :D
Ale tym smaczkirm to mnie zaintrygowałaś. :D
A widzisz - cos w tym jest:)
Jest, tylko nie w tym. :D A ja juz wiem w czym...
Jakby co, to zakonczyłem seksistowskie postowanie. :D Dzisiaj...
Tylko jeszcze kurtuazyjne pytanie:
Kto jeszcze był?
-
ej oni zatrudniają wokalistkę czy every you every me śpiewa facet...?
-
ej oni zatrudniają wokalistkę czy every you every me śpiewa facet...?
Jeśli nic się nie zmieniło to ciągle śpiewa facet. ;)
-
Ohohohohohoho,
jak dobrze, że tu zajrzałam :P Baaardzo chętnie wdam się w dyskusję na temat rzekomej bezpłciowości muzyki tego zespołu, a przede wszystkim chętnie pogadam o Waszym stosunku do orientacji seksualnej pana Molko.
Rozumiem, można nie lubić jakiejś muzyki, to całkowicie normalne, przecież to tylko kwestia gustu, niczego więcej. Ale przypieprzać się do danego zespołu tylko dlatego, że wokalista jest biseksualny...? Chore! Dodam jeszcze, że Stefan, basita, jest gejem. I co? Teraz pewnie już całkowicie słusznie można uznać Placebo za fatalny zespół, tak? Przepraszam bardzo, ale co do cholery ma orientacja seksualna do tego, jaką muzykę tworzą? Ok, jest zjawisko homofobii (którego oczywiście nie rozumiem, ale spoko, nie mam na to wpływu), wiemy wszyscy na czym ono polega. Ale czy w tekstach Placebo znajdziesz opis stosunku dwóch mężczyzn? Nie, słuchając ich muzyki zwyczajnie nie wiesz czy członkowie zespołu noszą makijaż, mają partnera tej samej płci czy pięciometrowego garba na plecach! Dlatego nie przyczepiam się do tego, że ktoś nie lubi Placków za muzykę jaką robią, bo, jak już wcześniej napisałam, to tylko kwestia gustu. Ale krytykować zespół za orientację jego członków....? :???:
Zacytuję Cię, bizkit :P :"Bezpłciowe to tez na pewno nie jest, tylko jaka to płeć? Chyba troche kolidująca z tym co Brian nosi w spodniach. " Hm, skarbie, a teraz mnie przekonaj do tego, że mężczyzna nie może tworzyć muzyki pełnej wrażliwości, uczucia, empatii, że tak na prawdę jest mężczyzną tylko wtedy, kiedy jest zimnym maczo-menem. :) Ja wolę wierzyć, że jednak są jeszcze na świecie faceci obdarzeni takimi cechami, jak Molko.
Amen.
A, i żeby nie było: tak, też byłam na koncercie. (razem z MissMurder, w zasadzie dostałam od niej bilet na urodziny :* )
I było cudownie. Nie mam zamiaru opowiadać swoich przeżyć w szczegółach, bo, nie oszukujmy się, nie interesuje to Was :P
-
Podobno któryś odszedł z zespołu ?
-
Podobno któryś odszedł z zespołu ?
Tak, Steve, perkusista :(
Wśród moich "placebowych" znajomych już obchodziliśmy dzień żałobny z tego powodu... xD
-
Jest następca ? :) a czemu odszedł ?
-
Zacytuję Cię, bizkit :P :"Bezpłciowe to tez na pewno nie jest, tylko jaka to płeć? Chyba troche kolidująca z tym co Brian nosi w spodniach. " Hm, skarbie, a teraz mnie przekonaj do tego, że mężczyzna nie może tworzyć muzyki pełnej wrażliwości, uczucia, empatii, że tak na prawdę jest mężczyzną tylko wtedy, kiedy jest zimnym maczo-menem. :) Ja wolę wierzyć, że jednak są jeszcze na świecie faceci obdarzeni takimi cechami, jak Molko.
Skarbie, nie zamierzam nikogo do niczego przekonywać. Dla mnie gejostwo ma niewiele wspólnego z wrażliwościa, uczuciem, czy emapatia. W sumie nawet pewnie niewiele z muzyka, ale tak jakos mi sie to nasunęło, kiedy pisałem poprzednie posty. Może niepotrzebnie zobaczyłem ich wczesniej niz usłyszałem? Tzn tak na prawde to równoczesnie. Tylko, ze to co zobaczyłem przesłoniło to, co usłyszałem. I to jest porazka ich muzyki, przynajmniej dla mnie.
-
ej oni zatrudniają wokalistkę czy every you every me śpiewa facet...?
Jeśli nic się nie zmieniło to ciągle śpiewa facet. ;)
okurwa to fajnie maja
-
Uważam, że to świetny zespół. Dopiero kilka tygodni temu zagłębiłam się w ich twórczośc, bo taki chłopak którego poznałam za AC/DC mówił, że to jego ulubiona kapela. Teraz dosłownie nie mogę się od nich oderwac, jedna piosenka lepsza od drugiej! Naprawdę, uwielbiam tych kolesi. No i wogóle, Brian mnie dosłownie hipnotyzuje swoimi oczami :D Moja ulubiona piosenka to jak na razie już wspomniane "Every you, every me", ale jestem dopiero na początku ich poznawania. Poza tym, są świetną alternatywą dla zespołów których słucham nałogowo, gdy trzeba chwili czegoś spokojniejszego. Chciałam jeszcze dodac, że wszystkim, którzy byli na którymkolwiek ich koncercie (bo od ostatniego postu odbyło się ich już parę :)) naprawdę, szczerze zazdroszczę!