Ech, ta kapelka to moje szczeniece lata :roll: Wszystkie plytki i dokł±dnie 128 bootlegów jeszcze go¶ci w mojej szafce...Genialna grupa - każda płyta jest inna, na każdej s± wspaniałe utwory. Kiedy¶ byłem ortodoksem - tylko pierwsze ł płyty słuchałem. Potem dorosłem i...zmieniłem zupełnie orietacje je¶li chodzi o muze PJ
Owszem - Ten jest wielkie, dla mnie najlepszy debiut (sorry AFD :wink: )...Black jest wielkie...ale prawdziwa magia to dla mnie No Code... 16 różnych okładek! Brzmienie niczymkoncert bez publiczno¶ci... I Red Mosquito. \"I saw the sun go down, and now it\'s comming up\" - tak banalne, prozaiczne, genialne.Na Yield zagrali inaczej, troche jakby mocniej - Given To Fly. Pamietacie może tak± stroneż Prowadziłem serwisik o PJ w latach 1998 - 2001. Given To Fly to esensja PJ - zmiany tempa, genialny tekst pełen metafor, power i nostalgia w jednym. Najpierw spokojnie - z wła¶ciwym dla Eda sarkazmem \"He could have tuned in- tuned in but he tuned out\" potem przy¶pieszenie, wszyscy gotowi do lotu- startujemy \"A wave came crashin\' like a fist to the jaw - deliver him wings, hey look at him now!\"...Binaural przynosił ukojenie, chociaż lekko niezamieżone chyba...bo nie wiem czy mocniejsze utwory s± sł±be czy też po prostu blado wypadaj± przy tak genialnych balladach jak Parting Ways...\"Behind her eyes there\'s curtains... and theu\'ve been closed to hide flames... (...) There\'s a fear they\'ll soon be parting ways... They Drifting away.... Drifting away.... \"...O RA nie pisze, bo już nie przypadło mi do gustu. Cóż- dla mnie PJ to nr jeden je¶li chodzi o rock, grunge i wszystko takie. To wielcy ludzie, niezmanierowani arty¶ci.PS1 Sorry za ton wypowiedzi - nie umiem pisaa o tej grupie inaczej :)PS2 Teksty cytuje z pamieci, a dawno PJ nie słuchałem wiec sorry za ewentualne \"byki\"