NighTrain Station Guns N' Roses
Inne => Inna muzyka => Wątek zaczęty przez: Meximax w Listopada 30, 2010, 07:09:13 pm
-
Jak wiadomo, tak nazywano Gunsów. Ale... może macie swoje typy kapel, które bardziej zasługują na to miano? ;)
Edit: A no i prosiłbym o uzasadnienie.
-
Myślę, że Led Zeppelin wraz z ich menedżerem Peterem Grantem zasługują na to miano.
-
Yyyyy... No nie wiem. Może Metallica? :)
-
Ja bym stawiał na Panterę. :D
-
Ekhem, prosiłem również o uzasadnienie :P
-
Myślę, że moglibyśmy powiedzieć Mötley Crüe.
-
A dlaczego?:)
-
Myślę, że jest sporo takich zespołów, które mogłyby rywalizować o to miano. To są zespoły takie jak LEd Zeppelin, Ac/Dc, Rolling Stones. Wymieniłem te trzy ponieważ były to gromady bardzo niegrzecznych chłopców, którzy za nic mieli konwenanse i dobre wychowanie. woleli doba zabawę, która ze słowem "dobro" nie miały zbyt wiele wspólnego. Narkotyki, seks, alkohol, rock and roll, to są rzeczy, które im przyświecały.
-
Behemoth, bo jedza koty i pala biblie.
-
To ja stawiam na Burzum, którego wokalista został skazany na 21 lat (odsiedział tylko 16) więzienia za zabójstwo muzyka z innego zespołu i podpalenie 3 kościołów.
-
A teraz robi techno :sorcerer:
Mój głos idzie na Dodę. Zawsze istnieje niebezpieczeństwo że wyda kolejną piosenkę.
-
Doda to bardzo trafny typ ;)
Dziwne że nikt nie wspomniał o Black Sabbath - przecież oni ćpali wszystko co było pod ręką. Kiedyś Ozzy powiedział, że byli chorzy na chyba wszystkie możliwe choroby weneryczne, niektórych jeszcze nawet wtedy nie znano :D
-
Zdecydowanie Sex Pistols. Tłumaczyć chyba nie muszę...
-
Postawię na Motley Crue, choćby dlatego, że najostrzejsze i najbardziej porąbane imprezy Gunsów odchodziły właśnie z chłopakami z The Crue.
-
To ja stawiam na Burzum, którego wokalista został skazany na 21 lat (odsiedział tylko 16) więzienia za zabójstwo muzyka z innego zespołu i podpalenie 3 kościołów.
Ja bym go nazwał: najbardziej p*****y muzyk na świecie.
-
moja propozycja najniebezpieczniejszego zespołu, ale tym razem w Polsce, to wczesne Acid Drinkers, jeszcze z Litzą, gdzie chłopaki na koncertach byli schlani jak po całonocnej libacji, a wychodzili na scene i idealnie grali piosenki :P
-
Gloomy, a co w tym niebezpiecznego? To już lepiej Motorhead.
Ja dalej obstawiam przy sex pistols. Było chlanie, śpanie, morderstwo, jedna płyta, stworzenie nurtu Punk Rock, totalny brak umiejęności jakichkolwiek, oraz jawne szydzenie z rodziny królewskiej.
Do tego można dorzucić genialnego W.A.S.P. który zapoczątkował to, co zapoczątkował :)
-
Do tego można dorzucić genialnego W.A.S.P. który zapoczątkował to, co zapoczątkował Smiley
Przybliżysz?:)
-
Gloomy, a co w tym niebezpiecznego?
analizując moją poprzednią wypowiedz jednak chyba chodzilo mi o to ze AD byli po prostu pojebani :P
-
Tokio Hotel
-
Tokio Hotel, The Rasmus, Blog27 :P
jak dla mnie Metallica :)
-
Metallica?:P przecież Oni raczej grzeczni są ;>
-
Ja bym tu bardziej widzial Slayera, niż Mete. Choć oba zespoły raczej nie zasłyneły czyms co mogłoby ich przyblizyć do tej nazwy, no chyba że ja oczyms nie wiem ;)
-
Trudno powiedzieć czemu, ale kiedyś kiedy jeszcze ich nie słyszałam myślałam, że to sataniści. :D :D Tak mi zostało do dzisiaj. Wiem, że może zakładającemu ten wątek chodziło bardziej o zachowanie, ale mimo wszystko przeszłość też mają ciekawą.
-
Nie znam się na mecie, można jakieś szybkie przybliżenie?
-
I o Panterę również bym prosił wyjaśnienie.
-
Gdy proponowałem Panterę naoglądałem się akurat sporo ich widełosów (Pantera Home Video) i różne chore akcje tam odstwiają.
-
Widzicie... Gunsi zasłużyli na to miano, bo ich koncerty konczyły się zamieszkami po których ludzie trafiali do szpitali, a nawet umierali, a o samym wizerunku zespołu juz nie wspomne. Tak więc nie wiem, czy tak naprawde istenieje/istniał taki zaspól, który by tak naprawde na to miano zaslużył. Samo demolowanie hoteli, czy tam pisanie kontrowersyjnych tekstów nie jest niczym nadzwyczajnym i taki zaspoł jedynie może dostać przydomek "bad boys" i nic poza tym ;)
-
Stonesi mieli swoje Altamont, gdzie szalał gang "Hell's Angels", były ofiary śmiertelne. Ale generalnie wydaje mi się, że kiedyś były inne czasy - większa wolność i tolerancja dla różnego rodzaju ekscesy, na narkotyki i wybryki zarówno ze strony zespołu jak i jego fanów.
Teraz jest Big Brother, wszędzie Cię śledzą, każde zachowanie sprzeczne z normami przyjętymi przez społeczeństwo jest od razu nagłośnione i piętnowane przez media. Nie można mówić w 21 wieku o najniebezpieczniejszym zespole na świecie, bo to zaraz by było rozdmuchane jako skandal. Pamiętacie jak Marylin Manson przyjeżdżał po raz pierwszy do Polski ? Było wyzywanie fanów od satanistów, mnóstwo TV, gdzie nikt nawet słowem nie powiedział o muzyce i koncercie, tylko, że Manson to, Manson tamto, wczoraj zjadł małe dzieci na śniadanie, a dziś będzie palił dziewice na stosie. Rzygać się chciało.
-
I teraz pytanie, ile tak naprawde jest realizmu w tym wszystkim, a ile pod publike. Gunsi swego czasu byli w 100% realni i to wszystko przenosili na scene, nie patrząc czy komus sie to podoba, czy nie i przede wszystkim sami to robili. Dzis jest to wszystko sterowane, aby przyciągnąc większą uwage.
-
Mój głos jednak idzie na Motley Crue :) Nie ma to jak 2 członków w więzieniu - jeden za zabicie w wypadku samochodowym swojego kumpla (członka Hanoi Rockers) po pijaku, (a jakoś pare miesięcy temu znowu miał wpadkę z alkoholem i samochodem), a drugi tłukł swoją żonę. Nie wspominając o Nikkim, który 2 razy przeżył śmierć kliniczną + inne mniejsze lub większe akcje tego zespołu :) Dlatego wg mnie, to właśnie ta kapela zasługuje na to miano, bo chyba nie mieli mniejszych wybryków niż Gunsi.
-
Też tak myślę. I oni to balowali chyba nawet bardziej niż Gunsi.
-
w 89 roku Skid Row "oficjalnie" przez media został uznany za najniebezpieczniejszy zespół na świecie. W jeden rok zdeklasowali gunsów :P Słynne bottle accident, jak sebastian skoczył w tłum fanów i zaczął nawalać jednemu, a potem wrócił na scenie niby nic i dokończył utwór... zamieszanie z koszulką Aids kills fag dead (czy coś)... Dużo ciekawych rzeczy. Niestety w Polsce mało znani
-
Możesz mi przybliżyć w skrócie więcej takich akcji Skid Row? Bo bardzo fajnie grają, ale z ich wybryków wiem właśnie tylko o tej akcji :)
-
The Who - perkusista przejechał po pijaku swojego szofera. Czy coś takiego :P
-
Też bym poprosiła o więcej informacji o Skid Row, gdyż są oni bardzo bliscy mojemu sercu :lol: :P