O tym, że dany gitarzysta, jest często zapraszany przez innych artystów, umieszczany w rankingach najlepszych gitarzystów świata, nie decydują jego umiejętności techniczne tylko jego popularność, czasami tym czymś jest po prostu zwykłe szczęście/przypadek, tak jest w sytuacjach gdy dany gitarzysta gra w zespole rockowym, który przypadkiem zdobył dużą popularność (niekoniecznie za sprawą kompozycji tegoż gitarzysty) to wtedy siłą rzeczy jeżeli jest to zespół rockowy, jedną z dwóch najbardziej rozpoznawalnych twarzy jest wokalista i gitarzysta solowy, ale to wcale nie oznacza, że ten gitarzysta jest wirtuozem, jednak sama popularność zespołu sprawi, że będzie w świecie gitarzystów taką samą marką jak np. Pizza Hut wśród pizzerii, to, że ta marka jest tak popularna wcale nie musi oznaczać, że tam są najlepsze pizze na świecie (bo co to znaczy najlepsze? Każdy ma inny gust), ale i tak będzie ona bardziej przyciągała miłośników pizzy niż np. pizzerie, które prowadzą średni przedsiębiorcy w Polsce. Tak samo jest z gitarzystami sama marka przyciąga, a jeżeli organizacją takich gościnnych występów danego muzyka zajmują się nie muzycy tylko menadżerowie, którzy bardziej niż na umiejętnościach technicznych gitarzystów znają się na robieniu pieniędzy to mamy odpowiedź dlaczego ci a nie inni gitarzyści są zapraszani tak często.