NighTrain Station Guns N' Roses
Inne => Inna muzyka => Wątek zaczęty przez: Queen of roses w Grudnia 17, 2007, 09:18:38 pm
-
o ile się nie mylę, to nie ma o nim tematu.
co o nim myślicie ... :)
-
Ikona muzyki...hmmm...no i jeden z niewielu albo jedyny który urodził się czarnoskórym człowiek, a umrze jako "biały"...
-
no wiesz, choroba którą ma jest rzadka, ale nie aż tak by miał być jedyny... on jest po prostu sławny, i dlatego ma gorzej niż inni z tą chorobą...
-
Co Wy od niego chcecie :P Jak dla mnie jest genialny.
-
Lubilem go w latach jego swietnosci.. czyli jak bylem dzieciakiem :D ale teraz tez jak gdzies przypadkiem trafiam na jego kawalki to chetnie poslucham.
Single z Thriller, Bad i Dangerous sa niezle :)
-
Brrrr, wygląda jak monstrum. Nie wyciąga wniosków ze swoich czynów, ponoć tonie w długach.
Ale fajnie śpiewał i tańczył. Trzeba przyznać, że był oryginalny. :)
Mnie jakoś nigdy nie przekonała jego rzekoma choroba skóry.
http://www.psoriasiscafe.org/vitiligo-pictures.htm - jak widać, vitiligo, czyli bielactwo nabyte, występuje jako plamy pozbawione pigmentu, hmm...
Z http://www.resmedica.pl/zdart80012.html :
Odbarwione plamy są różnej wielkości i kształtu. Początkowo okrągłe, wielkości ziarna soczewicy, potem stopniowo powiększają się. W obrębie plam nie ma stanu zapalnego, zaczerwienienia, złuszczania naskórka. Charakterystyczne jest występowanie przebarwień na obwodzie ognisk, tak jakby barwnik został tam przesunięty z części środkowej. Samo ognisko jest mlecznobiałe. Czasami w otoczeniu mieszków włosowych, w obrębie plamy bielaczej utrzymują się resztki barwnika, widoczne w postaci drobnych punkcików.
Ok, Michael mógł (ale nie musiał) mieć vitiligo, wówczas najpewniej byłby pokryty białymi plamami. Niektórzy pacjenci z vitiligo (szczególnie, gdy odbarwienia obejmują >50% powierzchni skóry) wywołują depigmentację na obszarze zdrowej skóry, stosując monobenzone, aby uniknąć efektu plam. Odbarwiony obszar jest wówczas blado-biały (Michael jest bielszy od białych). Wybielanie się nie jest wcale takie trudne, tym bardziej nie jest niemożliwe. Nie jest wykluczone, że wybielił się, bo tego chciał, nie będąc wcale chorym. Jego skóra, jego sprawa, ja tam nie oceniam. Chcę tylko zwrócić uwagę na różne, możliwe wyjaśnienia zagadki.
-
Nie wnikam w to jak i dlaczego tak, a nie inaczej wygląda, mam to głęboko... w poważaniu ;)
Muzykę lubię, nawet bardzo, przypomina lata dzieciństwa. Teledyski również przypadają mi go gustu (szczególnie Black or White). Przyznam, że znam głównie te utwory z lat '80 i początku '90. Późniejszej kariery muzycznej nie kojarzę (nie znam?). Ulubiona piosenka? Blood on the Dance Floor. Chociaż to nie jedyna, którą darzę dużą sympatią :)
-
Kilka utworów lubię...
Lubię go i szanuje, gdyż zrobił wiele dla muzyki i zdaniem moim i kilku moich znajomych, którzy go nawet nie lubią słusznie nazwano go królem popu.
-
bleeeeee
http://www.pudelek.pl/artykul/7105/michael_jackson_sie_rozpada/
-
no własnie :(
-
[url]http://www.pudelek.pl/artykul/7105/michael_jackson_sie_rozpada/[/url]
W takim stroju to mnie tez by mogli wziąć za MJ ;)
-
Mawier...głupot nie wygaduj...kilka Twoich fotek widziałem :P
-
"Jest wiele zespołów w historii muzyki, które się rozpadły. Ale jedynym solistą, który się rozpadł, jest właśnie Michael Jackson!
~joshua44 , 21.12.2007 11:42"
---
Miałem kiedyś oryginalny vinyl BAD. Słuchałem do upadłego. Stare dzieje. Był genialny w tym co robił.
-
Kurde michael ma troche przesrane z tym wyglądem ale sam sobie zgotował taki los, gdyby nie ten wybielacz to pewnie by nas wielokrotnie zaskakiwał.
Bilie Jean wymiata! Mój kumpel przy tym tańczy niczym Jackson :D
-
z tym wyglądem to ma beznadziejnie. przez to jak wyglada miliony ludzi smieja sie z niego nie biorąc w ogole pod uwagę jego GENIALNEJ twórczości...
-
Bilie Jean wymiata! Mój kumpel przy tym tańczy niczym Jackson :D
A przy okazji - kto ogladal You Can Dance to zna najwieksza fanke w Polsce :D http://youtube.com/watch?v=ZMcCz4zwFlw (http://youtube.com/watch?v=ZMcCz4zwFlw)
-
Życia prywatnego, wybielania i skłonności nie komentuję ale muzycznie Michael był królem. Uwielbiam stare kawałki.
-
nie chce mi sie czytac co jest na poprzedniej stronie bo net mi sie j***e ale najprawdopodobniej bedzie gral z 30 koncertow w o2 arena XDDDD
-
http://muzyka.onet.pl/10172,1681643,newsy.html
-
http://www.youtube.com/watch?v=f8muMo0fw_M (http://www.youtube.com/watch?v=f8muMo0fw_M)
najbardziej wspominam ten teledysk ze wczesnych lat
-
Nie słuchałem tego artysty,ale nie ukrywam,że od płyty"Dangerous"gdzie gościnnie udzielał się SLASH ceniłem Jego dokonania i dziś gdy Jego życie doszło do końca po prostu ubolewam nad tym :'(
-
nie chce mi sie czytac co jest na poprzedniej stronie bo net mi sie j***e ale najprawdopodobniej bedzie gral z 30 koncertow w o2 arena XDDDD
za 2 tyg mial zaczac...
-
A koncertów miało być 50... Może lepiej,że do nich nie doszło...
-
earth song to najbardziej ceniona przeze mnie piosenka Jacko. absolutny geniusz. jesli mozna tak powiedziec to dobrze, ze nie doszlo do tych koncertow, bo przynajmniej odszedł, gdy byli przy nim bliscy, a tak mozliwe ze serce nie wytrzymałoby na scenie..
-
Nie słuchałem tego artysty,ale nie ukrywam,że od płyty"Dangerous"gdzie gościnnie udzielał się SLASH ceniłem Jego dokonania i dziś gdy Jego życie doszło do końca po prostu ubolewam nad tym :'(
dokładnie to chciałem napisać, całej płytki nie słyszałem ale cenię sobie niektóre utwory
-
Nie obchodzi mnie jak on wygląda, nie obchodzą mnie procesy o molestowanie czy inne poza sceniczne wybryki. Ten człowiek BYŁ, JEST i ZAWSZE BEDZIE Królem Popu - nikt go nie zastąpi. Do tej pory pamiętam cytat który kiedyś przeczytałem: "Pod koniec lat 80. chirurg na zawsze zmienił wygląd Michaela Jacksona, tak samo jak Michael na zawsze zmienił muzykę popularną."
-
http://farm3.static.flickr.com/2435/3661753675_8f0ea520b4_o.png (http://farm3.static.flickr.com/2435/3661753675_8f0ea520b4_o.png)
-
Nie da się ukryć, że wraz ze śmiercią Michaela zakończyła się pewna epoka, pewien etap w muzyce...
-
Sądzę, że to naprawdę bardzo ważne wydarzenie dla każdego fana muzyki. Nieważne, czy suchał go osobiście czy nie, ale szacunek jest. Stał się legendą za życia i drugiego jak on już nigdy nie będzie
-
http://muzyka.onet.pl/festiwal/10270,1997408,news.html (http://muzyka.onet.pl/festiwal/10270,1997408,news.html)
Fenomen twórczości Jacksona polega na tym, że dosłownie każdy miał z nią styczność z jego muzyką. Czy słuchałeś popu, czy metalu, czy nawet disco polo, zawsze znałeś utwory Michaela - dodał lider Feel.
-
# W związku ze śmiercią "Króla Popu" Michaela Jacksona, polskie stacje muzyczne zmieniają swoją ramówkę. W ciągu najbliższych dni zostanie wyemitowanych wiele materiałów poświęconych piosenkarzowi.
# VIVA Polska dziś o 21:00 wyemituje program "Specjalista" z teledyskami zmarłego piosenkarza, natomiast w sobotę wydanie specjalne "Personality".
MTV przez cały piątek emituje piosenki Michaela Jacksona. Dodatkowo strona www.mtv.pl (http://www.mtv.pl) widnieje w szarych barwach.
O 19:00 w piątek VH1 zaprasza na program TOP10, natomiast w sobotę i w niedzielę od 9:00 na "Weekend z Michaelem Jacksonem".
Kanały MTV i VH1 nadają ponadto swój program z tytułem "Nigdy Cię nie zapomnimy" oraz z okolicznościowym jinglem.
-
Tak w ogóle to Trójka też dzisiaj bardzo często puszcza piosenki Michaela.
Ja właśnie sobie słucham i zachęcam do tego pozostałych.
-
Szkoda mi go to naprawdę bardzo dobry muzyk. Jego piosenek można posłuchać także na www.miastomuzyki.pl (http://www.miastomuzyki.pl) jest poświęcona na niego stacja
Odszedł Król ! NIech żyje Król!
-
Ja sobie robie dzisiaj taki dzień na wspominanie MJ....
Poza tym jak słucham tych kawałków, to normalnie nie mogę uwierzyć że on odszedł, w ciągu mojego całego życia, było kilka śmierci które mną wstrząsnęły, moich bliskich, naszego papieża i właśnie MJ...
-
http://www.dailymotion.pl/video/x1ox6l_michael-jackson-beat-it-live_music (http://www.dailymotion.pl/video/x1ox6l_michael-jackson-beat-it-live_music)
Czaaaaaaaad :) Lubiłem jeszcze "Dirty Diana", "Give In To Me" no i film "Moonwalker" - klasyka. Szkoda - bo odszedł wielki artysta :(
-
Ja też zamierzam dzisiaj zrobić sobie nostalgiczny wieczór przy kawałkach Jacksona - jego muzyka na pewno przywoła w mojej pamięci wspomnienia szczęśliwych, szczenięcych lat...
-
Król umarł... Legenda żyje... Uwielbiam jego muzykę. Składam mu hołd kupując składankę jego największych hitów.
-
Michael Jackson..uwielbiam, kocham...od kolyski razem ze mna...
naleze do forum (mjpolishteam) i wogole dla mnei ten Michael jest kims wyjatkowym..kims kto zmienil w pewnym stopniu moje zycie...
Michael Jackson
-
http://www.forum.mjpolishteam.pl/viewforum.php?f=1&sid=bfa2f04442b086ed51190842281c187a (http://www.forum.mjpolishteam.pl/viewforum.php?f=1&sid=bfa2f04442b086ed51190842281c187a)
najlepiej jakby któryś z adminów napisał kondolencje dal fanów MJ
-
jakby któryś z adminów
:lol: a tak na serio można by wesprzeć
-
heh jeśli Ci chodzi o Witka to spoko, ale jeszcze Zqyx jest i Krelke
-
Zqyx nie jest adminem :p zaraz obadam o co tam lata ;) tak btw. Newsmeni gdzie jest jakiś news na temat MJ ?!
-
Odszedł Król ! NIech żyje Król!
A to jest jakiś sukcesor :ph34r:
-
Zqyx nie jest adminem :p
a tak często straszy banami, można pomyśleć że jest :lol:
-
Ok, temat o Zqyxu jest gdzie indziej ;) dostałem maila z forum MJ - wkońcuuuuuu. Rano tam napiszemy coś :)
-
http://www.kozaczek.pl/plotka2.php?idp=13426 (http://www.kozaczek.pl/plotka2.php?idp=13426) ktoś ma wyrzuty sumienia...szkoda, że dopiero teraz... :ph34r:
http://trashselector.com/evan-chandler-i-lied-for-my-father-im-sorry-michael/ (http://trashselector.com/evan-chandler-i-lied-for-my-father-im-sorry-michael/) tutaj więcej
-
Ok, temat o Zqyxu jest gdzie indziej ;) dostałem maila z forum MJ - wkońcuuuuuu. Rano tam napiszemy coś :)
get_in_the_ring napisał już,ale jak admin napisze to tyż piknie :)
-
no k***a dajcie mi karabin, ale maszyne czasu, bo nie zdzierżę. ja p******e zniszczyli takiego człowieka.
AAAAAAAAAaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
-
http://www.youtube.com/watch?v=Wz-uxa54iqY (http://www.youtube.com/watch?v=Wz-uxa54iqY)
-
Wraz z Michealem odeszła jakaś epoka. Gdyby ktoś się mnie zapytał, czy wyobrażam sobie bez obecności Jacksona muzykę pop, odpowiedziałabym z całą stanowczością "NIE". A jednak stało się :'(. Człowiek jest tylko człowiekiem. Nie mamy wpływu na bieg zdarzeń tutaj na ziemi, choć wg mnie tacy ludzie powinni być otoczeni wyjątkowymi względami bogów...Ogromna strata, która nie zostanie zrekompensowana niczym i nikim, zarówno fanom popu, jak i fanom muzyki w ogóle. POP w dzisiejszych czasach to zwykła produkcja pustych i nieutalentowanych ludzi, których jedynym atutem jest krecenie dupą i sprzedawanie swej seksualności okraszonej aferami. Jacko miał talent, był wrażliwym artystą, który - jak śmiem twierdzić z obserwacji - był w życiu nie do końca szczęśliwy. Tak naprawdę wciąż nie wierzę, że go już nie ma :'(. No ale cieszmy się jego spuścizną, bo dzięki muzyce, zarejestrowanym koncertom, bedzie żył wiecznie w sercach swoich fanów i tych, którzy doceniają po prostu talent przez duże "T".
-
Amen
-
http://www.plotek.pl/plotek/1,78649,6766152,Leszczynski_krytykuje_Jacksona_.html (http://www.plotek.pl/plotek/1,78649,6766152,Leszczynski_krytykuje_Jacksona_.html)
-
Niech Leszczyński osiągnie chociaż 1/10 tego co Michael...
-
http://muzyka.onet.pl/10172,1998767,newsy.html (http://muzyka.onet.pl/10172,1998767,newsy.html)
A z innej beczki - matka dwójki z trójki dzieci Jacksona nagle sobie o nich przypomniała i chce się nimi zająć. Co za dobra kobieta :P
-
http://www.youtube.com/watch?v=2VTL_5Q9ldU (http://www.youtube.com/watch?v=2VTL_5Q9ldU)
-
Zabił się sam,albo zabili?
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,6768842,Szokujace_wyniki_autopsji_Jacksona.html (http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,6768842,Szokujace_wyniki_autopsji_Jacksona.html)
-
[url]http://www.plotek.pl/plotek/1,78649,6766152,Leszczynski_krytykuje_Jacksona_.html[/url] ([url]http://www.plotek.pl/plotek/1,78649,6766152,Leszczynski_krytykuje_Jacksona_.html[/url])
:ph34r: brak komentarza dla tego pana
-
To ja mam pytanie - czy uważacie, że można porównywać Jacksona do JPII? Bo wg mnie tak, ponieważ dla kogoś MJ mógł być ważniejszy, niż JPII. A wg mnie gadanie "nie można porównywać, nie masz racji" jest bez sensu, bo to sprawa indywidualna. Tą sprawe nawiązuje do "co cię w babach wkurza" :P
-
ja przezylem bardziej śmierć MJ niż JPII. obu szanuje, ale wiekszy wplyw na mnie (poprzez muzyke przede wszystkim) mial MJ.
-
Można. Kto to jest ten w dziwnej czapce obok Jacksona? ;)
-
http://muzyka.onet.pl/0,1999507,newsy.html (http://muzyka.onet.pl/0,1999507,newsy.html)
-
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,6774695,Wszystkie_plyty_Jacksona_wyprzedane_z_Empikow.html (http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,6774695,Wszystkie_plyty_Jacksona_wyprzedane_z_Empikow.html)
Trochę późno. No, ale w ten sposób Thrillera już nikt nigdy nie dogoni.
-
ja przezylem bardziej śmierć MJ niż JPII. obu szanuje, ale wiekszy wplyw na mnie (poprzez muzyke przede wszystkim) mial MJ.
Ja obydwu również szanuje, i ich śmierć mnie wzruszyła, no ale jednak bardziej smutno było mi po odejściu naszego papieża, bo był Polakiem.
-
dlatego, że był Polakiem, to jego śmierć Cie bardziej ujeła? narodowość akurat w tym przypadku nie jest dla mnie argumentem.
widzieliście te zdjęcia z niby ostatniej próby? fake? jak Wam sie wydaje?
-
tak, bo był Polakiem, który pełnił jedno z najważniejszych stanowisk na świecie, i mimo wszystko zrobił więcej dla nas Polaków niż Jackson, nie umniejszając mu niczego.
-
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,6776144,200_nowych_hitow_Jacksona_.html (http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,6776144,200_nowych_hitow_Jacksona_.html)
-
pośmiertnie jego nowa płyta sprzedawałaby się wyjebiście, ciekawe kto by na tym zarobił.
Ciało Michaela Jacksona ma być wystawione publicznie w jego domu, ogólnie to zapowiada się pogrzeb wszechczasów
-
Szanuje Michaela Jacksona, ale nie przesadzajcie w porównywaniu go do Jana Pawła II.......bo to nie ta liga. :angry:
A co do pogrzebu MJ....to nawet po smierci mu nie dadzą spokoju i zrobi się z tego cyrk.Wolałbym żeby to była skromna ceremonia tylko dla najbliższych i tych których kochał.
-
Szanuje Michaela Jacksona, ale nie przesadzajcie w porównywaniu go do Jana Pawła II.......bo to nie ta liga. :angry:
Liga? Dla niektórych, Jackson dokonał tyle, co dla Ciebie Jan Paweł II.
-
Postacie innego kalibru,z różnych sfer. Łączy je to,że były wielkie. Dzieli - wszystko inne.
Ale znakiem czasów jest to,że obie były ekspoloatowane przez media.
-
A co do pogrzebu MJ....to nawet po smierci mu nie dadzą spokoju i zrobi się z tego cyrk.Wolałbym żeby to była skromna ceremonia tylko dla najbliższych i tych których kochał.
Też uważam to za cyrk. Cieszę się, że jednak nie będzie jego ciało wystawione na pokaz publiczny, bo to mi przypomina oglądanie małpy w ZOO. A z tą skromną ceremonią to chyba się nie uda, bo sądzę, że mimo wszystko zjedzie się sporo VIP-ów, a niedaleko od miejsca pogrzebu pewnie będzie koczować tysiące fanów...
-
najlepiej byloby zrobic z Neverland drugi Greaceland Presley'a. ale chyba nic z tego nie wyjdzie. fajnie byloby uslyszec tą płyte, pare perełek by sie pewnie znalazło.
-
Tak, ale umarł człowiek a nie jego muzyka, a z względów czysto ludzkich MJ był człowiekiem, który krzywdził innych, gdyby nie miał takiego majątku to dawno by siedział w więzieniu na długie lata za pedofilię.
-
http://www.kozaczek.pl/plotka2.php?idp=13426&b=1 (http://www.kozaczek.pl/plotka2.php?idp=13426&b=1)
Oskarżać jest łatwo.
-
...a z względów czysto ludzkich MJ był człowiekiem, który krzywdził innych, gdyby nie miał takiego majątku to dawno by siedział w więzieniu na długie lata za pedofilię.
A skąd wiesz, że był pedofilem? Skoro nie został skazany, to znaczy, że NIE BYŁ. Gdyby istniały jakiekolwiek przesłanki, że Jackson faktycznie molestował te dzieci, to NA PEWNO by go za to wsadzili.
Chyba, że uważasz Fakt, Kozaczka i Pudelka za rzetelne źródło informacji?
-
Ja uważam kozaczka za rzetelne źródło :P
Swoją drogą wielu nie wie/nie chce wiedzieć,że oskarżenie,to nie to samo,co udowodnienie winy i.t.d. Zgodnie z zasadą plujmy,a nuż coś się przylepi. Akurat fani Gunsów,a zwłaszcza Axla powinni coś o tym wiedzieć...
-
...a z względów czysto ludzkich MJ był człowiekiem, który krzywdził innych, gdyby nie miał takiego majątku to dawno by siedział w więzieniu na długie lata za pedofilię.
A skąd wiesz, że był pedofilem? Skoro nie został skazany, to znaczy, że NIE BYŁ. Gdyby istniały jakiekolwiek przesłanki, że Jackson faktycznie molestował te dzieci, to NA PEWNO by go za to wsadzili.
Chyba, że uważasz Fakt, Kozaczka i Pudelka za rzetelne źródło informacji?
Właśnie widzisz, słaba znajomośc prawa przez Ciebie wychodzi, on mógł skrzywidzic 100dzieci i jak rodzice żadnego z nich nie wnieśli sprawy do sądu to nie było sprawy, a dziwnym trafem rodzice wnosili pozwy po czym je cofali, gdy otrzymali od MJ-a dużą sumkę ( co jest faktem nie domysłem) ale oczywiście wycofywali to jednak nic nie było.
Skazanie czy nie, jeszcze nie świadczy, że ktoś nim był albo nie był. A jeżeli już to tylko z czysto prawnego punktu widzenia, a o takim nie rozmawiamy, gdyż wg Twojego rozumowania, jak ktoś na Twoich oczach nawet zabija drugiego, to wcale nie jest zabójcą/mordercą bo nie został skazany, a jak by potem np. siebie zabił to nigdy nie będzie mordercą bo nigdy nie będzie skazany.
-
Proszę, pomyśl logicznie:
Załóżmy, że jesteś ojcem dziecka molestowanego przez Jacksona. Masz teraz dwa wyjścia:
1. Idziesz na ugodę, czyli sprzedajesz pedofilowi swoje dziecko za "marne" 20 baniek (bo tyle MJ zapłacił. Raz).
2. Doprowadzasz do procesu, sąd udowadnia Jacksonowi winę, wsadza go do więzienia, a ty wyciągasz niesamowite odszkodowanie, przy którym powyższe 20 milionów wygląda jak nędzne drobniaki.
Która opcja ma sens?
Moja teoria: MJ zapłacił te 20 milionów ugodowego dla świętego spokoju. Bo mógł. Bo było go stać.
-
Zreszta dzieciak powiedział niedawno że nie był molestowany, tylko ojciec mu kazał tak mówić bo byli "biedni"...
-
Proszę, pomyśl logicznie:
Załóżmy, że jesteś ojcem dziecka molestowanego przez Jacksona. Masz teraz dwa wyjścia:
1. Idziesz na ugodę, czyli sprzedajesz pedofilowi swoje dziecko za "marne" 20 baniek (bo tyle MJ zapłacił. Raz).
2. Doprowadzasz do procesu, sąd udowadnia Jacksonowi winę, wsadza go do więzienia, a ty wyciągasz niesamowite odszkodowanie, przy którym powyższe 20 milionów wygląda jak nędzne drobniaki.
Która opcja ma sens?
Moja teoria: MJ zapłacił te 20 milionów ugodowego dla świętego spokoju. Bo mógł. Bo było go stać.
Opcja druga jest wątpliwa , gdyż
a) proces byłby długi
b) bardzo męczący dla dziecka
c) nawet jeżeli wygrałby to nie sciąganie odszkodawania trwa w USA latami i mimo wszystko jest niepewne, a sąd mógłby nie dac tyle albo dac mniej.
Zdecydowanie lepszą opcją jest dostanie od razu na czysto 20mln. Opcja z 20mln dla wszystkich była najlepsza.
Tak a co ma dzieciak mówic teraz ? Tak MJ mnie gwałcił itd, raczej nie, nikt nie chce o takich rzeczach mówic, tymbardziej jak dostał kasę to teraz ma się przyznawac itd.
W USA są procesy przekręty i się uczę o tym i będę pisał pracę magisterską o tym i procesami MJ-a i są one stawiane na równi z procesem OJ Simpsona, który został uznany za niewinnego, chociaż wiadomo, że ona zamordował te dwie osoby i teraz jest to pewnośc 100% a to że były ogromne błędy w sądzie itd to inna sprawa.
-
"Synku, tatuś uznał, że jest zmęczony po pracy i nie chce mu się latać po sądach. Ten brzydki pan nadal będzie gwałcił inne dzieci, ale za to mamy dużo pieniędzy! Kupimy ci rowerek" :)
Nie przekonuje mnie twój tok rozumowania. Ja (i nie tylko ja) bym na miejscu rodziców takiego dziecka nie odpuścił.
Wyjaśnij mi, dlaczego w takim razie więcej osób nie próbowało oskarżyć Jacksona? To byłby prosty sposób na kasę.
Proces Michaela w tym się różnił od pozostałych, że MJ od pewnego momentu stał się wrogiem mediów nr 1. Zbyt wielu osobom zależało na tym, żeby go skazać. A prokurator rejonowy z Santa Maria wręcz na niego polował.
"Tak a co ma dzieciak mówic teraz ? Tak MJ mnie gwałcił itd, raczej nie, nikt nie chce o takich rzeczach mówic, tymbardziej jak dostał kasę to teraz ma się przyznawac itd."
A dlaczego nie? Wyobraź sobie jakie pieniądze mogłyby wyłożyć media za takie informacje.
-
To nie o to chodzi, jakby był rodzicem to właśnie jeżeli kochałbym dziecko wolałbym właśnie dostac 20mln i tyle, gdyż oszczędziłbym dziecku całego tego horroru z rozprawą, tym bardziej, że taka sprawa wymaga ogromnych nakładów finansowych a mało kogo jest na to stac, naprawdę chciałbyś swojego syna jeszcze raz męczyc tymi sprawami, zrujnowac finansowo całą rodzinę w zamian za przyszłe i niepewne odszkodowanie? Obie wyjścia mają plusy i minusy ale ze względu na dobro dziecka dużo lepszych wyjściem było to co rodzicie zrobili.
Właśnie nie próbowało oskrażyc MJ tyle osób więcej, gdyż to nie jest tak, że pójdą do sądu bez niczego , musiało byc wiele przesłanek dlatego robienie z MJ ofiary spisku rodziców i mediów to nieporozumienie.
Proces MJ się nie różnił, OJ Simpson też był wrogiem mediów nr. 1, a jego przestępstwo to bezlitosne morderstwo i też wielu osobom zależało na jego skazaniu łącznie z prokuratorem.
Nie wiem jakie pieniądze, ale jeżeli uważasz że wszystko jest na sprzedaż łącznie z opisów co MJ z nim robił i kazdy by na to poszedł to jesteś moim zdaniem w błędzie. Tymbardziej że rodzina dostała 20mln, nie sądzę aby jakakolwiek gazeta dała oszałamiającą sumę.
-
Z tego co wiem (chociaż z góry zaznaczam, że mogę się mylić), obie rodziny które go oskarżyły nie były zbyt zamożne. Wystarczyło się jedynie zgłosić do prokuratora z "dowodami".
Co dla takiego dziecka jest większym horrorem - gwałt czy rozprawa, mająca na celu ukarać gwałciciela? I nie przesadzaj, życie to nie "Adwokat Diabła", dzieciak nie byłby przesłuchiwany jak dziewczynka w tym filmie. I na pewno miałby zapewnioną opiekę psychologów.
Nie rozumiesz jednego: jeśli MJ faktycznie molestowałby jakiegoś dzieciaka, to wystarczyłoby, że jego rodzina tylko zagrozi procesem. Nic nie trzeba inwestować.
-
Co do molestowania i kozaczka :P w topicu o Jacksonie podałam bardziej rzetelne źródło :P
-
Widzieliście filmik jak wyglądał na próbie na dwa dni przed śmiercią?
P.S. Mamy teraz dwa tematy o Majkelu?
-
Wychodzi na to,że ciut więcej niż dwa ... W newsach 2,ale zaraz może być jeden,a niezaleznie od tego R.I.P i Michael Jackson.
-
Z tego co wiem (chociaż z góry zaznaczam, że mogę się mylić), obie rodziny które go oskarżyły nie były zbyt zamożne. Wystarczyło się jedynie zgłosić do prokuratora z "dowodami".
Co dla takiego dziecka jest większym horrorem - gwałt czy rozprawa, mająca na celu ukarać gwałciciela? I nie przesadzaj, życie to nie "Adwokat Diabła", dzieciak nie byłby przesłuchiwany jak dziewczynka w tym filmie. I na pewno miałby zapewnioną opiekę psychologów.
Nie rozumiesz jednego: jeśli MJ faktycznie molestowałby jakiegoś dzieciaka, to wystarczyłoby, że jego rodzina tylko zagrozi procesem. Nic nie trzeba inwestować.
Właśnie to jest nieprawda, funkcja sprawiedliwościowa nie jest w takich sprawach najważniejsza, myślisz że dlaczego jest tak mało w stosunku do gwałtów spraw o gwałt wytaczanych, właśnie przez że mimo ochorny ( rozprawa nie jest jawna itd) jest to nadal wielka trauma dla takiej osoby, a w przypadku dziecka jest to jeszcze silniejsze.
Ja znam to z praktyki nie z filmów, i mimo że nie przesluchanie/psychologowie itd to obie strony mogą dziecko wszystko pytać, nieraz jest to większy dla ofiaruy horror niż sam czyn co zostało naukowo udowodnione ( np. przez zakład psychologii sądowej)
Właściwie to jest tak, że wystarczy zabgrozić procesem, w tych obu sprawach dowody były bardzo mocne, na podstawie samych poszlak żaden sąd go nie skrzaże, a w takich sprawach odszkodowanie na kowty 20mln się nie zdażają, dla rodziców z każdego punktu widzenia, a szczególnie z punktu widzenia dobra dziecka opcja dostania 20mln które miały służyc jako odszkodowanie/zadośćuczynienie było najlepszą opcją w pełni realizującą funkcje rekompensacyjną procesu. Jakby MJ poszedł siedzieć tych pieniędzy ani wogołe jakich kolwiek pieniędzy mogliby nigdy nie zobaczyć, tymbardziej że MJ miał długi
Próba była spoko, fajna gitarzystka :P, ale MJ jakoś tak niemrawo się poruszał.
Proszę,skorzystaj czasem ze słownika ortograficznego... Zqyx
-
próba dobrze wyglądała, MJ dobrze sie ruszał.
a co do samej dyskusji - ja nie opłakuje śmierci Michael'a tylko dlatego, że zmarł człowiek, ale przede wszystkim dlatego, że zmarł wielki artysta i szczerze mówiąc w życiu prywatnym mógłby być pedofilem, mordercą itp - mnie to nie interesuje. Mnie interesuje co on przekazywał na scenie - a tam był geniuszem.
-
Dla mnie to po zobaczeniu próby to zupełnie inny człowiek jakiego przedstawiali w mediach. Niby ostatnio taki wymęczony, ledwo co się poruszał, itp., a tutaj porusza się na scenie jak za swoich dawnych, najlepszych lat.
-
gdyby nie uzależnienie mogliśmy mieć wielki comeback.
-
CNN ma nagrania z całej próby, mam nadzieje ze coś wycieknie
-
no po zobaczeniu próby zatęskniło się za Jacksonem, nie powiem... Wyglądał dobrze... można narzekać, że niemrawo, ale on miał 50 lat, czas goni, nawet Axl się tak nie rusza :) Ech... szkoda tego wszystkiego
-
[...]
Ciągle uważam, że nie masz racji. Twoja podejście niebezpiecznie zbliża się kategorii teorii spiskowych.
Zastanawia mnie jedno: MJ został uniewinniony, nie ma żadnych dowodów, że jednak zrobił to, o co był oskarżany. Skąd masz w takim razie pewność, że był pedofilem? Rozumiem, masz jakieś wątpliwości, pytania co do całej sprawy. Ale nie masz prawa z góry osądzać, bez jakichkolwiek podstaw. BO NIE MA ŻADNYCH DOWODÓW.
-
Czasem pewne rzeczy pasują do wizerunku ;) Patrz: Axl,a Polacy ;) I nie wytłumaczysz nigdy.
Ja bym w życiu nie porównał O.J. Simpsona,który jednak się "przyznał" w książce do Jacksona. Oczywiście nie dałbym głowy za to,że był niewinny,ale istnieje domniemanie niewinności.
Łatwo jest osądzać kogoś,kogo się nie zna,zbyt łatwo.
g_i_t_r : Dla mnie to,czy muzyk jest zbrodniarzem jednak ma znaczenie,bo wysuwa się na pierwszy plan. Raczej nikt nie myśli o Mansonie przede wszystkim jak o muzyku...
-
http://www.onet.tv/ostatnia-proba-michaela,5226655,1,klip.html# (http://www.onet.tv/ostatnia-proba-michaela,5226655,1,klip.html#)
mistrz
-
Raczej nikt nie myśli o Mansonie przede wszystkim jak o muzyku...
Mało osób ma pojęcie o tym że Manson nagrywał ( i afair dalej nagrywa) tak samo mało osób wie że bezpośrednio tak naprawdę zamordował tylko 2 osoby.
-
Wracając do Jacksona ( O Mansonie i innych muzykach napiszę w innym topiku;) ) kto gra na gitarze w studyjnej wersji They Don't Care About Us?
-
Michael Jackson nie był pedofilem.Był nieszczęśliwym człowiekiem którego zniszczyła własna sława i krwiopijcy którzy znalezli sposób na wyciągnięcie od niego szmalu...
Nie odnosicie wrażenia że sytuacja Michaela była łudząco podobna do Axla(nawet twarz w latach 2000-2002 miał dziwną,milczenie 1994-2000/2002-2006)?Tak samo zaszył się przed mediami,wycofał się praktycznie z życia publicznego?Ciężar sławy,oczekiwania z nimi związane obu nie wykończyły?Jacksona już nie ma...a Axl???Ktoś go widział od 2007 roku(choćby fotka)
-
http://wiadomosci.onet.pl/2002150,441,item.html (http://wiadomosci.onet.pl/2002150,441,item.html)
-
Wracając do Jacksona ( O Mansonie i innych muzykach napiszę w innym topiku;) ) kto gra na gitarze w studyjnej wersji They Don't Care About Us?
chyba nikt znany bo na wikipedii nic nie ma
-
[url]http://www.onet.tv/ostatnia-proba-michaela,5226655,1,klip.html#[/url] ([url]http://www.onet.tv/ostatnia-proba-michaela,5226655,1,klip.html#[/url])
mistrz
Podepnę link "zapasowy" bo jakoś sprawniej wchodzi - http://w151.wrzuta.pl/film/6snPwgoiMk5/ostatnia_proba_do_koncertu_jacksona (http://w151.wrzuta.pl/film/6snPwgoiMk5/ostatnia_proba_do_koncertu_jacksona)
- - -
A jakby ktoś chciał wiedzieć, ta blondynka to świetna młoda gitarzystka i wokalistka Orianthi Panagar - http://www.myspace.com/orianthi (http://www.myspace.com/orianthi) Mam ją u siebie na MySpace w przyjaciołach, od razu ją poznałem na tym klipie. :) Szczęście w nieszczęściu, pracować z MJ i na dwa dni przed jego śmiercią być z nim na jednej scenie...
Wracając do Jacksona ( O Mansonie i innych muzykach napiszę w innym topiku;) ) kto gra na gitarze w studyjnej wersji They Don't Care About Us?
The second disc "HIStory Continues" of this album contained 15 brand new songs, 12 of which were composed and written by Michael himself. The second disc of the 'History' album also credited Michael for the first time with playing the keyboards, Synthesizer, drums and percussion, and guitar.
Special appearances on the album were made by Janet Jackson, Shaquille O'Neal, the late Notorius B.I.G, Boyz II Men, and Slash.
Na drugim dysku znalazło sie właśnie They Don't Care About Us ale z tego co doczytałem w Wikipedii po angielsku Slash akurat w tym kawałku nie grał.
Źródło: http://www.allmichaeljackson.com/history.html (http://www.allmichaeljackson.com/history.html)
-
[url]http://www.onet.tv/ostatnia-proba-michaela,5226655,1,klip.html#[/url] ([url]http://www.onet.tv/ostatnia-proba-michaela,5226655,1,klip.html#[/url])
mistrz
O kurczę... On naprawdę chyba nie był w tak złej formie, jak sądziłam... Tym większy żal :(
-
g_i_t_r : Dla mnie to,czy muzyk jest zbrodniarzem jednak ma znaczenie,bo wysuwa się na pierwszy plan. Raczej nikt nie myśli o Mansonie przede wszystkim jak o muzyku...
tu akurat mamy skrajny przypadek. tym bardziej, że Manson nie jest ikoną muzyki, jak chociażby Gary Glitter, którego wciąż bardzo szanuje, a siedzi w Indonezji za pedofilie. może i zboczeniec, ale za to co stworzył należy mu sie szacunek.
a wracając do Jacko to czekam na niepublikowane kawałki, fragmenty prób i wszystko. ostatnio zapuściłem Bad na winylu. miodzio.
-
Wygłada na to że Jackson naraził się przed laty rządowi USA a w szczególności środowisku żydowskiemu które tak naprawdę trzyma władzę w USA - bankierzy, prawnicy i lekarze czyli te wszystkie kręgi które tworzą tzw. elitę społeczną i chcąc (przy współudziale rządów UE gdzie mają swoich ludzi) wprowadzić ludzkość na wyższy stopień rozwoju wg. własnego widzimisię realizują swój plan NWO (New World Order).
Wszystkie cytaty pochodzą z YT z komentarzy do klipu They Don't Care About Us (Prison Version)
Plotka?
To the reason behind the CIA needing to assassinate Michael Jackson, these reports continue, was an out of court settlement the pop icon signed with son of the king of Bahrain, Sheikh Abdullah bin Hamad al-Khalifa, this past November in London, and which stated,? in part, that in exchange for millions of dollars previously lent to Mr. Jackson by the Sheikh, Mr. Jackson would allow his sold-out United Kingdom concerts to be a platform for warning the World of a soon to occur mass genocide event
Koncerty w Londynie mogły być wykorzystane do ostrzeżenia świata przed mającym niedługo nastąpić masowym ludobójstwem (oczywiście zapewne nie takim natychmiastowym tylko za pomocą metod o których można poczytać na niszowych forach zorientowanych w temacie NWO).
Jackson jeśli nie był islamistą (nie znalazłem nic w temacie czy zmienił wiarę) to na pewno z nimi sympatyzował, wszyscy z jego otoczenia w ostatnich kilku latach (nie mówię o członkach rodziny) to byli wyznawcy islamu (menedżer, ochroniarze itd.) skupieni w pewnej organizacji - http://www.foxnews.com/story/0,2933,510258,00.html (http://www.foxnews.com/story/0,2933,510258,00.html) (to o sprawie sprzedaży na aukcji pamiątek z Neverlandu do której w sumie nie doszło a dlaczego - szczegóły w artykule)
Miał z nimi (środowiska żydowskie w USA) na pieńku od 1996 za sprawą klipu który był nadawany wyłącznie na MTV po 21:00 i to bardzo krótko a potem zastąpiony inną wersją o zupełnie innym odbiorze wizualnym i chyba zmienionym tekstem.
this video is one of the reasons why the NWO destroyed Michaels carreer, this is why they systematically accused him of molesting kids. He stopped listening at what they told him to sing and started making music with a strong and solid message like this one. the reason why they kept this one from mainstream media is to avoid people to stand up and wanted us to stay dumb and down insted.
http://www.youtube.com/watch?v=nvWMLAWrEjU (http://www.youtube.com/watch?v=nvWMLAWrEjU)
A zwłaszcza za sprawą kilku linijek tekstu - http://www.azlyrics.com/lyrics/michaeljackson/theydontcareaboutus.html (http://www.azlyrics.com/lyrics/michaeljackson/theydontcareaboutus.html)
Więc powody (zwłaszcza w kontekście tej plotki? związanej z Londynem) były aby raz na zawsze zamknąć mu usta. :(
- - -
To nie był zwykły pop. To był pop z przekazem. Najbardziej poruszająca wersja Earth Song:
http://www.youtube.com/watch?v=wKvlRSlC03I (http://www.youtube.com/watch?v=wKvlRSlC03I)
I coś na poprawę nastroju, Thriller prosto z filipińskiego więzienia:
http://www.youtube.com/watch?v=hMnk7lh9M3o (http://www.youtube.com/watch?v=hMnk7lh9M3o)
"If the Philippines ever hosts the Olympics, these guys can be the opening show!!! " :lol:
-
Ten fragment z próby mnie zaszokował. Ostatnio czytałam gdzieś w necie artykuł ze sprawozdaniem po sekcji zwłok. Jak się okazało Jacksonowi w trakcie reanimacji połamano żebra, był ponoć skrajnie wycieńczony, a na całym ciele miał rany kłute od podawania dożylnie środków przeciwbólowych. Rzekomo cała reanimacja przebiegała nie tak, jak powinna...Na tej próbie Michael wcale nie wygląda jak cień człowieka, a raczej jak artysta, który zapowiada światu "ja Wam jeszcze pokażę" 8)...Wydaje mi się, ze ten comeback mógł być czymś na miarę Comebacku Elvisa w 1968 roku. Jest mi niesamowicie przykro, że nie zobaczymy już na scenie tego artysty przez duże A.
Michael Jackson nie był pedofilem.Był nieszczęśliwym człowiekiem którego zniszczyła własna sława i krwiopijcy którzy znalezli sposób na wyciągnięcie od niego szmalu...
Taki pogląd i ja wyznaję od lat...
Smuci mnie trochę, że coniektórzy tutaj sięgają do najciemniejszych aspektów biografii Jacksona i nawet pośmiertnie będą go osądzać. W dodatku bez stuprocentowych dowodów i dogłębnego zapoznania się ze sprawą. Teraz na pierwszy plan powinna wysunąć się jedynie muzyka, bo ona jest istotą rzeczy, gdy mówimy o tym człowieku. Darujmy sobie chociaż w tym okresie żałoby oszczerstw i osądów pod adresem Michaela, bo robi się to zwyczajnie niesmaczne, a przede wszystkim nie jest w dobrym tonie :rolleyes:.
-
Na tej próbie Michael wcale nie wygląda jak cień człowieka, a raczej jak artysta, który zapowiada światu "ja Wam jeszcze pokażę" 8)...
Dokładnie... Może nie miał już tej energii i żywiołowości, co kiedyś, ale bez przesady - facet miał 50 lat! Osobiście, chciałabym w jego wieku czuć się na siłach podjąć takie wyzwanie, jak planowanych 50 koncertów...
Darujmy sobie chociaż w tym okresie żałoby oszczerstw i osądów pod adresem Michaela, bo robi się to zwyczajnie niesmaczne, a przede wszystkim nie jest w dobrym tonie :rolleyes:.
Otóż to - od zawsze wpajano mi, że o zmarłych nie mówi się źle.
-
Jackson jeśli nie był islamistą (nie znalazłem nic w temacie czy zmienił wiarę) to na pewno z nimi sympatyzował, wszyscy z jego otoczenia w ostatnich kilku latach (nie mówię o członkach rodziny) to byli wyznawcy islamu (menedżer, ochroniarze itd.) skupieni w pewnej organizacji
Wcześniej był świadkiem Jehowy,później (2008? ) przeszedł na islam. O NWO trochę się naczytałem,jak dla mnie kolejna spiskowa teoria dziejów. Tylko krok do wniosku,że w ramach tego zabito Jacksona,no,ale kto wie ;)
-
http://www.tvn24.pl/-1,1608244,0,1,chcial-dac-polsce-klase-i-honor,wiadomosc.html (http://www.tvn24.pl/-1,1608244,0,1,chcial-dac-polsce-klase-i-honor,wiadomosc.html)
-
http://www.dziennik.pl/magazyn-dziennika/article410069/Jackson_od_idola_do_potwornej_kukly.html (http://www.dziennik.pl/magazyn-dziennika/article410069/Jackson_od_idola_do_potwornej_kukly.html)
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
http://www.popcorner.pl/popcorner/1,81588,6799984,Memorial_ku_czci_Jacksona__czyli_ciszej_nad_ta_trumna.html (http://www.popcorner.pl/popcorner/1,81588,6799984,Memorial_ku_czci_Jacksona__czyli_ciszej_nad_ta_trumna.html)
-
ogólnie to oglądaliście tą uroczystość?? co o tym wszystkim sądzicie? o jej przebiegu?
Mnie osobiście trochę zniesmaczyła sama obecność trumny z ciałem, jakoś nie przemawia to do mnie, ale ogólnie nie było źle jak a Amerykanów. Były momenty wzruszające, zwłaszcza te na końcu.
-
(http://demotywatory.pl/uploads/1247076395_by_teusm110__500.jpg)
-
Jak dla mnie to było tylko show.....nawet irytujące,po co dziecko wyciągneli na końcu na scenę?Nie mi to oceniać....ale ile z tych osób zostało uwzględnionych w testamencie?
-
Z tego co wiem to sypła się kasa dzieciom i matce, i z tego co wiem to ojciec dostał wielkie G :radocha:
-
No i dobrze, ze ojciec nic nie dostał.
Ja powiem tylko jedno, te wszystkie wykonania piosenek Michaela i w ogóle to było po prostu dno. Nawet Stevie wonder jakos tak zawodził jak zbity pies.
to było śmieszne-żałosne. A umarł człowiek... i nikt o tym nie pomyślał???
-
Pogrzeb odbył się wcześniej. To miała być tylko ceremonia upamiętniająca.
-
Skoro wcześniej był pogrzeb to co...trumna na scenie była pusta?Dla mnie to zwykła farsa.....
-
Farsa jest to że ktoś próbuje się wzbogacić na czyjejś śmierci...
...a ten pogrzeb to kolejny na to dowód...
...(ciekawe po ile chodziły bilety?)...
-
Założenie było, że karty wstępu są za darmo. Był ich zakaz sprzedawania, więc Ci, którzy zostali wylosowani, a zgłosili się tylko po to aby na tym zarobić, sprzedawali np. dowcipy po 10 tyś $ czy nawet podobno 50 tyś. $, a bilet dodawali do niego gratis.
-
To nie był zwykły pop. To był pop z przekazem. Najbardziej poruszająca wersja Earth Song:
http://www.youtube.com/watch?v=eBiPqkQFR-k (http://www.youtube.com/watch?v=eBiPqkQFR-k)
SLASH!!
http://www.youtube.com/watch?v=QFCffU1uY_4 (http://www.youtube.com/watch?v=QFCffU1uY_4)
-
Założenie było, że karty wstępu są za darmo. Był ich zakaz sprzedawania, więc Ci, którzy zostali wylosowani, a zgłosili się tylko po to aby na tym zarobić, sprzedawali np. dowcipy po 10 tyś $ czy nawet podobno 50 tyś. $, a bilet dodawali do niego gratis.
No tak, twarz trzeba zachować...
-
A nie były czasem imienne? :P
Wasz ulubiony teledysk :> ?
-
Zdecydowanie Beat It, po prostu, a poza tym podoba mi się teledysk do They don´t care about us ale ta prison version, no i Earth Song
-
Smooth Criminal! Strój Jacksona, taniec, te anty grawitacyjne buty. No i oczywiście piosenka która sama w sobie jest perfekcyjna.
-
Oczywiście że "Billy Jean" czyż niema nic bardziej życiowego ?
Billie jean is not my lover
Shes just a girl who claims that I am the one
But the kid is not my son
She says I am the one, but the kid is not my son
-
Earth Song zdecydowanie mój faworyt co do klipów M.J.
-
they don't care about us (obie wersje), earth song, bad i thriller oczywiscie.
-
A nie były czasem imienne? :P
Nie wiem, ale chyba nie skoro na e-bay'u się pojawiały.
-
http://www.youtube.com/watch?v=aPUrrzkWtyw (http://www.youtube.com/watch?v=aPUrrzkWtyw)
ileż w tym prawdy :rolleyes:
-
de mortuis nihil nisi bene...
...a ile w tym prawdy.
-
Tak to niestety prawda.A mnie już całkiem wkurw....porównywanie go nagle do Jana Pawła II.Ludzie darujcie już sobie.
-
widziałam na żywo koncert w Berlinie w 1988r/przed nim była Kim Wilde-taka fajna blondyneczka ala Merlin Monroe/...ludzie, to było niesamowite przeżycie/ każdemu życzę takiego koncertu chociaż raz
Żadnej lipy,żadnych humorów, wielki szacunek dla publiczności, skromność, profesjonalizm a przy tym fantastyczna zabawa artystów i widzów.Wielkie telebimy ukazywały M.J.na tle Bramy Brandenburskiej a kolumny głośników sięgały chyba do drugiego piętra.
Jak zaczeli gospel to ciarki do tej pory mnie przechodzą, facet był mózgiem całego przedstawienia...dla mnie- dziewczyny z komunistycznego świata to było jak objawienie/ zresztą Niemcy też mieli mokro ze szczęścia/bo ten facet dawał szczęście swoim śpiewem, talentem, tańcem
Nie można Go było nie pokochać...miał "wielką" Duszę i dzielił się nią na scenie.To były zresztą Jego najlepsze lata...i takim Go zapamiętam
-
I już wiem co napisze w dziale "co mnie w życiu wkur.wia"...
-
I koniec. Już w gazetach nie piszą, już w tv nie gadają, w muzycznych stacjach nie graja już muzyki Michael'a... no bo przecież to było ponad miesiąc temu. Michael dopiero teraz umarł :'(
-
Nie no czasami puszczą jeszcze jakiś jego kawałek w radiu i coś czuje że będą puszczać...
...i puszczać...
...i puszczać...
...a przynajmniej mam taką nadzieje 8)
-
To było do przewidzenia,fakty są takie że śmierć Michaela była szopką medialną,cały ten cyrk z tym koncertem,trumną na scenie. :'(.Niby KRÓL POPU a zapewne szybko zostanie zapomniany(mam nadzieję że nie).
-
Nie zostanie. Jeszcze będzie tribute koncert, film, kolejny film i pewnie jeszcze jeden. Jacko był zbyt atrakcyjny medialnie, żeby prasa i tv o nim zapomniały.
-
Niestety taki mamy świat.
Media żerowały na Jacksonie przez większość jego życia , żerowały na jego śmierci a po niej wyciągały na wierzch brudy z jego życia - pewnie większość z nich wymyślona :/
Pamiętam jak jeszcze niedawno dosłownie wszędzie pisali, mówili o nim , gdyby jakaś stacja czy gazeta pomijała temat Michaela byłby to pewnie swego rodzaju skandal :P
Tak to jest jak na pierwszy miejscu są pieniądze , widocznie taka kolej rzeczy....
-
http://www.youtube.com/watch?v=O2NwSbi65m0 (http://www.youtube.com/watch?v=O2NwSbi65m0)
Trailer This Is It
Michael w swietnej formie.. pod koniec padziernika caly film ;D :)
-
To już jutro premiera filmu :) ktoś sie wybiera ?? ja już czekam na 20.15 bo na tą godzinę idę do kina . Król wiecznie żywy !!!
-
ja ide w przyszłym tygodniu, w tym nie dam rady.
-
No ja też w przyszłym tygodniu lecę na to do kina tylko boję się, ze przereklamowany on jest ten film.
-
ja jako fanka byłam na premierze w Bałtyku..
i powiem tak film przecudny ale to za mało tego filmu nie da się określić słowami bo zadne nie bedzie odpowiednie.. niby trwa 111minut ale wydaje się ze to tlyko pół godziny ;/
tak się złożyło ze jeszcze kilka razy się na niego wybiore..
co prawda mam wrazenie ze ten film jest bardziej dla fanow, czy dla ludzi z duzo swiadomoscia muzyczna..
film napewno pokazuje wielkosc Michaela :)
-
Zgadzam sie , miałem to samo uczucie jakby film trwał tylko 30 minut , dla fanów coś obowiązkowego , mam lekki niedosyt brakowało mi jakiegoś napiecia podczas tych prób , obraz taki sielankowy każdy sie zgadza , itd . Chociaż może tak było , mimo wszystko polecam, miałem w pewnym momencie świeczke w oczach bo Michael był niesamowitym perfekcjonistą i na filmie pięknie to widac ......... Król żyje w moim sercu na zawsze .
-
http://this-is-not-it.com/ (http://this-is-not-it.com/)
-
To jest w c**j smutne. :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'(
-
Ale prawdopodobnie prawdziwe...
-
Ale prawda.Dlatego nie oglądałem między innymi tej szopki z jego pogrzebu, bo mnie normalnie szlak trafiał jak widziałem(widziałem urywki w powtórkach) tych wszystkich hipokrytów wylewających łzy nad jego trumną.A to co się teraz dzieje,ten film "o niczym",ta płyta "widmo" to tylko zwykłe żerowanie na jego legendzie....
-
byłem w niedziele na this is it. fajnie zrobiony, odrobinkę wzruszający. nie mam za bardzo jak odnieść się do tych informacji o jego stanie zdrowia. może było tak, może inaczej. tego nikt nigdy nie wyjaśni.
-
"W rozmowie z magazynem "Classic Rock" basista Kiss wyjawił, że miał okazję "wpaść" na króla popu przy okazji kilku imprez. - Po raz pierwszy poznałem go, gdy jeszcze był dzieciakiem i śpiewał w Jackson 5 - powiedział. - Lata mijały i w pewnym momencie zaczęły pojawiać się coraz to nowe oskarżenia Michaela o pedofilię.
Podobno jeden z kolegów muzyka zrezygnował z pracy z Jacksonem ponieważ, jak twierdzi Gene Simmons - Widział chłopców wychodzących z jego hotelowych pokoi. Basista jest przekonany, że zmarły gwiazdor molestował dzieci - Według mnie nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Żadnych - zaznaczył.
Dodał także, że nigdy z kolei nie słyszał o żadnym romansie Jacksona z kobietą - zawsze historie o podłożu seksualnym tyczące się Michaela dotyczyły chłopców w wieku 10-14 lat. "
http://cgm.pl/aktualnosci.php?news_ID=6650 (http://cgm.pl/aktualnosci.php?news_ID=6650)
-
No i co to zmienia. Koles już nie zyje i jeszcze go próbują oczerniać. Teraz to już tylko jego rodzina będzie cierpieć.
-
c**j, ludzie zrobia wszystko zeby jak najbardziej ponizyc, nawrzucac i oczernic ;/
k***a, nawet zmarłemu nie darują. kazdy ma swoje sumienie, wiec kazdy zajmuje sie swoim zyciem. Jego i tak juz nie ma, nic sie nie zmieni. dobre rzeczy jakie robil za zycia tak szybko zostają zapominane, ale o złych, nawet jesli to tylko podejzenia, nikt nigdy nie zapomni . k***a co za swiat
-
.... de mortuis nihil nisi bene
-
Szkoda, że pośmiertne wybielanie tez jest na porządku dziennym.
-
"W rozmowie z magazynem "Classic Rock" basista Kiss wyjawił, że miał okazję "wpaść" na króla popu przy okazji kilku imprez. - Po raz pierwszy poznałem go, gdy jeszcze był dzieciakiem i śpiewał w Jackson 5 - powiedział. - Lata mijały i w pewnym momencie zaczęły pojawiać się coraz to nowe oskarżenia Michaela o pedofilię.
Podobno jeden z kolegów muzyka zrezygnował z pracy z Jacksonem ponieważ, jak twierdzi Gene Simmons - Widział chłopców wychodzących z jego hotelowych pokoi. Basista jest przekonany, że zmarły gwiazdor molestował dzieci - Według mnie nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Żadnych - zaznaczył.
Dodał także, że nigdy z kolei nie słyszał o żadnym romansie Jacksona z kobietą - zawsze historie o podłożu seksualnym tyczące się Michaela dotyczyły chłopców w wieku 10-14 lat. "
[url]http://cgm.pl/aktualnosci.php?news_ID=6650[/url] ([url]http://cgm.pl/aktualnosci.php?news_ID=6650[/url])
Nie rozumiem co komu do życia prywatnego innych. Zresztą, jak dla mnie Jackson mógł nawet jeść dzieci, gowno mnie to obchodzi.
-
Tak jak w innym temacie pisałam Guns N' Roses poznałam dzięki Michaelowi Jacksonowi, ponieważ jestem jego ogromną fanką. To co piszą tabloidy to kompletne bzdury. Przyzwyczaiłam się, jak i pewnie każdy fan Michaela, do nagłówków w gazetach 'Michael Jackson je żywe kurczaki, Michael Jackson śpi w komorze tlenowej'. To jest na porządku dziennym, że tak się wyrażę. Tak samo dokument pana Martina Bashira 'Living with Michael Jackson', eh.. żal pośladki ściska. Michael dbając o to, aby przy każdym wywiadzie były kamery zarejestrował cały materiał tyle, że własną kamerą, a co się okazuje? Okazuje się, że pan Bashir, hiena mediów, pragnący zmieszać z błotem Michaela poprzekręcał jego wypowiedzi. Ładnie mówiąc, zdenerwowany Michael wydał materiał Take Two, który nagrał własną kamerą. Bardzo gorąco polecam, ponieważ ukazuje jak jeden człowiek, który zniszczył życie księżnej Dianie i Michaelowi Jacksonowi potrafi manipulować ludźmi. Take Two można spokojnie obejrzeć na YouTube z polskimi napisami :) Pozdrawiam.
-
I mamy rocznice. Troche c*****o.
-
Już?:o ale zleciało. Fakt, szkoda...
-
Ale ten czas leci...
Wydaje mi się jakby to było wczoraj, a to już rok.
-
Rzeczywiście ten czas leci... Naprawdę szkoda, bo bardzo lubię Michaela i jego piosenki. Uważam, że był jednym z najlepszych twórców muzyki rozrywkowej :)
-
Niesamowicie szybko to zleciało... Wydawało mi się, że to z pół roku temu było.
-
Ja również jestem wielką fanką Michaela . I to naprawdę okropne, że nie chcą dać mu spokoju. Rodzinkę też ma udaną, tatuś i bracia sobie doją kasiorkę na zmarłym bracie, nie rozumiem jak tak można. nie dość, że to ich rodzony brat/syn, to jeszcze tak wspaniały [jak można się domyślić] człowiek. Nie znałam go oczywiście prywatnie, ale dobroć płynącą od niego dało się wyczuć bez zobaczenia go na zywo. to się po prostu czuje. ...
I już po rocznicy, teraz , 29. sierpnia będą 52. urodziny Michaela ...
-
Dziś urodziny Króla. Czas strasznie leci..
-
Najlepszego bym mu życzyła :) Rzeczywiście czas szybko leci...
-
Wiecie co ja myślę na ten temat? Nie podoba mi się to w jaki sposób ludzie zareagowali na jego śmierć. Kiedy żył często uważany był za pedofila i tym podobne. Nie mówię o wszystkich i nie chcę uogólniać ale po jego śmierci ludzie zaczęli robić dziwne rzeczy. Nagle przestał być pedofilem a zaczął pojawiać się wszędzie na koszulkach, plakatach, w gazetach przedstawiany jako król popu, ktoś cudowny i dobry. Nie wiem czy ludziom było przykro i z tego to wynika ale wydaje mi się, że jak ktoś kogoś lubi to lubi go zawsze i bez względu na wszystko. Nie z żalu, mody czy na chwile. Nie pod presją tłumu. Jeszcze raz powiem że nie chcę uogólniać ale myślę że jeśli ktoś faktycznie go lubi to nie czuje że przemawiam właśnie do niego. Takie moje zdanie.
-
Masz rację. Myślę, że wielu ludziom dopiero ta śmierć otwarła oczy. Nie ma co ukrywać, to tej pory (jego śmierci) karmiono nas tabloidowymi plotkami(ta o Merricku i komorze tlenowej etc), więc nic dziwnego, że w mniemaniu ludzi był dziwakiem. Dopiero ta wiadomość z 25 czerwca skłoniła część osób do wystukania w googlach 'Michael Jackson' i poczytania o nim. I tutaj mówię o zwykłych szarych ludziach (bo moja historia właśnie tak się przedstawia ;-)
Natomiast, jeśli miałaś w poście na myśli mass media to to już jest inna sprawa. Wiadomo, każdy chce zarobić i wychwala go pod niebiosa, a 2 tygodnie wcześniej wyśmiewano się z niego (autentyczny przykład z pewnego dwutygodnika). Na śmierci kogoś pokroju Michael'a Jackson'a można zarobić sporą sumę. Nic dziwnego, że już chyba każdy polski tv show miał swój program poświęcony MJ'owi.
Jak najbardziej podzielam Twoje zdanie :)
-
Społeczeństwo to szalona rasa! Mam nadzieję, że nie będzie samotna beze mnie...
-
http://gry.onet.pl/2223006,,Powstanie_MMO_o_Michaelu_Jacksonie,wiadomosc.html (http://gry.onet.pl/2223006,,Powstanie_MMO_o_Michaelu_Jacksonie,wiadomosc.html) :D
-
co za dużo to niezdrowo.
-
Tak, przed tygodniem uważałam go za mego guru. Teraz jednak nie :P. Nabrałam dystansu i uświadomiłam sobie parę rzeczy.
Wielki był i będzie na wieki. Jednak fenomen go przerósł. Chciał być coraz lepszy i większy, a nie mógł, bo osiągnął już tą górną granicę. Omotało go zbyt wielu złych ludzi. Od ojca, na TT skończywszy, czyli jego cichym doradcy.
Każda piosenka dopracowana, każdy dźwięk przemyślany. Perfekcjonista w każdym calu. Klipy. Klipy- czymże są klipy Michaela Jacksona? Na pewno kamieniem milowym dla MTV i ogólnie znanej telewizji muzycznej. Po prostu idealny wytwór amerykańskiej popkultury.
Kurczę, wspaniały facet, ale to, co mu zrobiono, przekracza ludzkie pojęcie.
Moja ulubiona płyta to chyba Bad. Zawsze ciężko mi wybrać. Ale za czasów Bad wyglądał wspaniale. Bo Thriller, to jeszcze troszkę zbyt nieśmiały. Niby najwspanialsze wiedo, to rockowe Beat it, ale wciąż czegoś mi brakuje w wizerunku. Mógł już wówczas rozpocząć karierę solową, kończąc z The Jacksons. Taka moja opinia.
-
Był wielkim człowiekiem :ph34r:
-
http://muzyka.onet.pl/10172,2240143,newsy.html (http://muzyka.onet.pl/10172,2240143,newsy.html)
-
Czyli "jak zarobić na zmarłym" :sorcerer:
-
Trochę jak z Hendrixem ;)
-
trochę jak z: Hendrixem, Elvisem, Rayem Charlesem, Lennon'em i innymi... to zawsze będzie świetny biznes. Szkoda mi M.Jacksona
-
ja też jak już przy przywitaniu pisałam- MJowi i Slashowi zawdzięczam poznanie Gunsów ;)
a czytając tak wybiórczo ten temat bardzo pozytywnie się zaskoczyłam, że jest tyle ludzi, którzy pochlebnie i z szacunkiem wypowiadają się o MJ.
Nie jestem typem pseudofanki, która za wszystko by się rzucała, dla mnie najważniejszy jest szacunek i koniec.
a...w stosunku do Michaela zawsze będą obrzydliwe spekulacje i plotki, ale trzeba być ponad tym i kierować się własnym rozumem, a nie zginiemy ;)
-
niestety nawet nie śledząc informacji o MJu wszyscy widzą co się dzieje . ostatnio trochę przycichło, chwała Bogu .
takie nagonki to normalność w naszym chorym świecie, musimy kierować się swoim rozumem, nie zważać na te idiotyzmy ..
-
"Dr Conrad Murray, osobisty lekarz zmarłego gwiazdora muzyki pop Michaela Jacksona, stanie przed sądem pod zarzutem nieumyślnego spowodowania jego śmierci - zadecydował wczoraj sędzia Michael Pastor w Los Angeles."
-
podobno w najgorszym wypadku grożą mu 4 lata.
a na razie pozbawiono go licencji na jakiś czas...
-
Co do tego perfekcjonizmu..
Ja tam myślę, że bycie perfekcjonistą to nic złego, wręcz przeciwnie. Ale zależy z której strony patrzeć. Songi - super dopracowane, teledyski - w nich nawet ósmy plan jest zgrany tak jak należy - tylko podziwiać. Jednak nie wiem co myśleć o koncertach. Idę na koncert i oczekuję prawdziwego człowieka, którymi targają emocje, wiecie... Chłop rzuci jakiś komentarz w strone publiki, a to zrobi jeszcze coś innego. A u MJ - OK, kontakt z publiką był i scenki które miały publiczność ożywić też były (choć i bez tego co chwile z wrażenia mdlało mase ludzi)-- ogólnie SHOW, ale jednak jak tak sie tak przyjrzeć to koncerty z jakiejś trasy koncertowej niewiele się różniły... Wszystko było wyreżyserowane, żadnego spontana. Jak np dla porównania Prince. Tam każdy koncert ma inna setliste i w gruncie rzeczy nie wiesz czego się spodziewać...
-
Gdyby nie Michael, nigdy nie poznałabym Gunsów. Niegdyś słuchałam go nieustannie, teraz już rzadziej, ale cenię go jako artystę i uważam, że jest genialny.
-
jest świetny. media go zniszczyły.. ludzie pragnący jego milionów także.. :angry: . a potem wyszedł na wybielającego się pedofila z siatką na twarzy.
człowiek - zagadka to fakt, ale łeb do muzyki miał niesamowity, głos i jego ruchy władały sceną, i niesamowicie cenię go za muzykę :wub: :wub: :wub: :wub:
-
http://www.youtube.com/watch?v=Glny4jSciVI (http://www.youtube.com/watch?v=Glny4jSciVI)
Ej no, propsy za hanamontane ale Justin Bieber to profanacja.
-
Profanacją to może być Hanah Montana, albo ten murzyn z aparatem na zębach. Akurat do Biebera nic nie mam bo nie jest żadną gwiazdką Disneya - wypromował się przez YT i wstawienie go w część MJ uważam za bardzo ciekawe porównanie. MJ też zaczynał jako młody chłopak. Z pewnością pod względem talentu, oryginalności wygrywa Jackson ale zupełnie nie rozumiem tego strasznego najazdu na tego całego Justina. Ot sobie chłopak, robi muzykę naszych czasów - cóż poradzić na to że jest słaba i do dupy?
-
''twórczość'' Justina b. jest tandetna, a kreuje się go na nowego Michaela Jacksona. Powstają filmy i książki biograficzne o Justinie. A co można pisać o życiu kogoś, kto ma 16 lat? Co wartego zainteresowania wydarzyło się w jego życiu? Opowiada nam jak bardzo boi się nadchodzącej mutacji i że cieszy się, że nie musi się jeszcze golić?
[...] ale Justin Bieber to profanacja.
i tu się zgodzę.
-
Profanacją to może być Hanah Montana, albo ten murzyn z aparatem na zębach. Akurat do Biebera nic nie mam bo nie jest żadną gwiazdką Disneya - wypromował się przez YT i wstawienie go w część MJ uważam za bardzo ciekawe porównanie. MJ też zaczynał jako młody chłopak. Z pewnością pod względem talentu, oryginalności wygrywa Jackson ale zupełnie nie rozumiem tego strasznego najazdu na tego całego Justina. Ot sobie chłopak, robi muzykę naszych czasów - cóż poradzić na to że jest słaba i do dupy?
ale ja żartowałem z hm, oboje są do dupy ;]
-
No więc tak. Fanką Michaela jestem już od dwóch lat.
Kim dla mnie jest? Na pewno jest osobą, która jest przy mnie w każdej chwili mego życia. Często mam wrażenie, że jest moim przyjacielem choć nigdy się nie spotkaliśmy. Jego muzyka potrafi mnie pocieszyć w każdej chwili mego nędznego życia. Michael jest dla mnie inspiracją,napędem do działania i ukojeniem, swego rodzaju.
Hmm..Ja popu nie słucham w ogóle, Michael jest takim wyjątkiem. :wub:
-
ja michaela jacksona słucham od dziecka... jego utwory mimo upływu lat wciąż sa hitami, których chętnie sie słucha i nawet tańczy na wszelkch imprezach :D no i tez własnie przez ne stał sie niesmertelny :P tak jak przedmówczyni popu nie słucham ale michalel był zawsze wyjątkiem :D
-
O Michaelu mogłabym naprawdę dużo powiedzieć, ale to i tak nie wyyraziłoby do końca tego co o nim myślę więc napiszę w skrócie :)
Przede wszystkim na muzyce Michaela się wychowałam, słucham jej przez praktycznie całe życie i do końca życia nie przestanę.
To dzięki niemu zaczęłam słuchać Slasha i GnR. Można powiedzieć, że zawdzięczam mu radość z życia bo bez muzyki byłabym bardzo nieszczęśliwa, czegoś by mi brakowało.
Dla mnie był (i oczywiście zawsze będzie) wspaniałym człowiekiem, genialnym muzykiem i miał w sobie "magię" :wub:
-
był czas, że słuchałam Michaela baardzo dużo, a dziś lubię posłuchać go tak, od czasu do czasu :D trzecia z rzędu napiszę, że generalnie nie słucham popu, ale niektóre jego piosenki w niewytłumaczalny sposób mi się podobają :lol: szczególnie Give in to me - no nie, tu akurat wiadomo, czemu:P - History, Smooth Criminal, They don't care about us, i inne... ;)
-
mnie brat usypiał Moonwalkerem :D zaszczepił do mnie ogromną miłość do Michaela, no a poza tym chyba dzięki Jacksonowi zaczęłam słuchać Gunsów :lol: brat pokazał mi koncert z Madison Square Garden z 2001 roku, a dokładniej Beat It. Akurat tak się złożyło, że gościnnie występował Slash. Jakoś o tym na trochę zapomniałam, a potem sama odnalazłam ten koncert i z ciekawości zaczęłam szukać innych Jego występów i tak odkryłam Gunsów :D Moją ulubioną piosenką Michaela do dziś pozostaje Bad, a ostatnio miałam fazę na Give In To Me :lol:
-
Michael był przecież takim dobrym człowiekiem. Jakby było więcej takich ludzi jak on, czy świat nie byłby lepszy?
moja siostra nadal ma małą nadzieje, że jednak on żyje. Ale każdy wie, jak jest. Ha! Co to by było jakby nagle powrócił.
A ja nawet nie wiem co o Bieberze myśle. Niby udało mu się, awet coś am śpiewać umie, ale według mnie do Michaela nie ma go co porównywać. Michael żył pasją, muzyka była wszystkim co miał, a Bieber to bardziej komercja, nie?
-
Po trzech latach jego śmierci jest dziwnie cicho w mediach o tym, nie sądzicie?
-
Channel 4 (369 kanał w telewizji N) poświęcił cały dzień Michaelowi. Powinno być tego więcej, niewątpliwie zasłużył na pamięć... To smutny dzień...
-
Zqyx masz rację. Jest milion ważniejszych tematów jak np. żel do włosów Ronaldo podczas drugiej połowy meczu itd. a o Michaelu cicho, a szkoda. Bo wszyscy nagle zapomną o jednym z najwybitniejszych muzyków :'(
przepraszam za błąd w nicku :) tak już mam.
-
Po trzech latach jego śmierci jest dziwnie cicho w mediach o tym, nie sądzicie?
Tylko czekać aż powstanie jego hologram i wróci z nową trasą.
A swoją stroną to niesamowicie zleciały szybko te trzy lata. Mi się ciągle wydaje, że to było w zeszłym roku...
-
Chodzi mi raczej o to, że jak jest rocznica śmierci Freddiego, czy Kurta, to trąbią o tym od rana, a w przypadku Michaela czegoś takiego nie zauważyłem. Biznes się kręci i będzie kręcić, to wiem, ale chodzi mi o szczególny dzień wspomnienia o człowieku, który miał potężny wpływ nie tylko na muzykę. Dlatego cisza mnie zdziwiła.
-
Tak ciężko uwierzyć że to już trzy lata, wydaje mi się jakby to dopiero co się stało... zawsze będę pamiętać...
http://manager.money.pl/styl/artykul/trzecia;rocznica;smierci;michaela;jacksona;fani;czcza;pamiec;idola,113,0,1112433.html (http://manager.money.pl/styl/artykul/trzecia;rocznica;smierci;michaela;jacksona;fani;czcza;pamiec;idola,113,0,1112433.html)
-
Tak ten czas ucieka, a to już trzy lata :'(
-
masakra... a czuje sie jak by to było wczoraj.... :) w góle gdzie sa ci wszyscy "fani"... :/
-
posłuchali, posłuchali i jak media ucichły, oni też :_:
-
Ci "fani" znikli z pół roku po śmierci Michaela jak nie wcześniej.. :facepalm:
-
nie ma to jak słomiany zapał... ale tak to juz z publiką jest.... :)
-
adusia nawet nie słomiany zapał. Po prostu to jest straszne dziwne, ale ostatnio zauważam, że jeśli jakiś artysta umrze to tworzy się jakaś 'moda' na jego muzykę. To samo było z Amy Winehouse, a teraz połowa jej super fanów o niej nie pamięta. Z Michaelem było to samo. Wielcy fani, bo Billie Jean w radiu słyszeli :|
-
przykład jek pieknie niektórzy ludzie dają sobą drygować przez telewizje.. "umarł jackson to teraz płaczemy i mówimy o nim, umarła amy - to teraz na nią" dla mnie to obłuda i coś obrzydliwego....
-
Pamiętam jaki szum był trzy lata temu. Wtedy nagle wszystkie moje koleżankami stały się jego wielkimi fankami (no w sumie ja też poznałam Michaela dopiero po jego śmierci, ale to trochę inna sprawa, bo on jest dla mnie kimś ważnym, bardzo często o nim myślę i nie wyobrażam sobie życia bez jego muzyki. Tak naprawdę obawiam się, że gdybym go nie poznała to pewnie nie słuchałabym metalu. Szkoda że nigdy nie mogłam go zobaczyć ) Niestety po kilku miesiącach jakoś o tym zapomniały i przestały mówić o nim. Wtedy okazało się, kto naprawdę pokochał Michaela i został jego wiernym fanem.
Kurcze,to już 3 lata. Cały czas mam wrażenie, że to się stało kilka dni temu, tak trudno mi w to uwierzyć...
-
Dzisiaj jest 55.rocznica urodzin genialnego wokalisty-Michaela Jacksona.Niech spoczywa w pokoju
-
świetny artysta który mógł wiele stworzyć.. żal mi dziś jego dzieci.. paris jest juz po próbie samobójczej... szkoda ze matka Michaela nie daje rady ochronić tych dzieciaków przed mediami...
-
POPEK MONSTER - DIRTY DIANA ( MATHEO PRODUCTION) (http://www.youtube.com/watch?v=p6Z-gsQLJjk#ws)
8)
Popek to ten co kiedyś grał w zespole Firma który nieprzychylnie wyrażał się o Policji - słynne JP 100%.
-
Każda szanująca się osoba wie, że Smooth Criminal jest najlepszym utworem w historii, ale jego poprzednia wersja jest... w c**j dobra
https://www.youtube.com/watch?v=c_P4VRebNjU (https://www.youtube.com/watch?v=c_P4VRebNjU)
-
Zgadzam sie co do Smooth Criminal. Nie ma lepszego numeru. Najlepszy numer jaki MJ nagrał 8) 8) 8)
-
mowcie co chcecie, ale ja uwielbiam ten cover
! No longer available (http://www.youtube.com/watch?v=CDl9ZMfj6aE#)
-
cover fajny, ale na pewno nie tak dobra wersja jak oryginalna MJ-a. Też uważam, że "Smooth Criminal" to jeden z lepszych utworów Jacksona, jednak nie lubię oglądać nagrań koncertowych tego utworu to, że śpiewa tam playbacku widać i to aż za bardzo. W czasach Jackson 5/The Jacksons potrafił tańczyć i śpiewać jednocześnie, co z tego, fakt słychać, że zieje, ale jest to bardziej naturalne
https://www.youtube.com/watch?v=3OxJA_gboQM (https://www.youtube.com/watch?v=3OxJA_gboQM)
No i to jest świetny utwór:
https://www.youtube.com/watch?v=KeTVjf85gzs (https://www.youtube.com/watch?v=KeTVjf85gzs)
Lubię też "Torture", zaśpiewany w duecie Jermaine Jacksonem, który właśnie dołączył do zespołu po dłuższej przerwie, aż dziwne, że nie zagrali go podczas Victory Tour, po zakończeniu trasy Michael opuścił zespół.
https://www.youtube.com/watch?v=DxSfQeCoFUM (https://www.youtube.com/watch?v=DxSfQeCoFUM)
W tym roku ma się ukazać solowa płyta Tito Jacksona, który jako jedyny z braci gra na koncertach standardy bluesowe. Jak zapewnia on sam, między innymi utwory w takiej stylistyce znajdą się na jego debiutanckiej płycie.
https://www.youtube.com/watch?v=nMqU1PfjSbk (https://www.youtube.com/watch?v=nMqU1PfjSbk)
-
Oglądaliście "Leaving Neverland"?
Co o tym sądzicie?
Myślicie, że to wiarygodne zarzuty?
-
Według mnie ten dokument żadnej ze stron nie przekona. Jeśli ktoś uważał, że był on pedofilem, to ten dokument go w tym utwierdzi. Jeśli ktoś stoi po jego stronie, to jest sporo sytuacji, które można podważyć i dają do myślenia, że coś może być nie tak.
Niemniej uważam, że warto zobaczyć.
-
Mam pytanie:
Error 404 (Not Found)!!1 (https://www.youtube.com/watch?v=bRM2Gn9nU7Q#)
Już któryś raz w jakimś filmiku przewija się ta wersja Smooth Criminal. Ma ona zmienioną harmonię podczas refrenu (tak jak wersja w This is It).
Wie ktoś, czy ta wersja (studio oryginał ze zmodyfikowaną częścią refrenu) kiedykolwiek ukazała się oficjalnie? Skoro on do tego gra, to chyba nie jest jakiś fan edit.