W cało¶ażż No dobra
Pojechał z dziwnym typem jego star± skod±, co trz±sła sie jak sie jechało powyżej 90, bo układ sterowniczy był nie tego i było cholernie gor±co, po paru godzinach wreszcie ddojechali¶my. Typ kupił bilet za 10 zł i szukali¶my w ¶ród tysiecy aut wolnego miejsca... gdzie¶ sie w krzaki wepchali¶my i było dobrze. Typ postawił mi browarka i weszli¶my na stadion. Tam już cieszyłem sie, że mam opaske co mnie upoważnia do wej¶cia bo dostałem jak±¶. Wbili¶my w połowie Primal Fear\'a(przed nimi grały jeszcze dwie kapele) wiec nie dużo z niego widziałem. Okazało sie, że do sektoru wchodz± tylko z czarnymi opaskami to pytam ochroniarza \" po co mi tażż\" robi dziwn± mine i nic nie mówi...POtem był Behemoth polski zespó mocno metalowy... coż nic nie słychaa, ale ludzie szalej± na płycie, jednak połowa sobie spokojnie z tyłu odpoczywa. Potem był Kreator też jakie¶ mocne dziwne granie i ja zostałem z tyłu. Gdy skonczyli graa ruszyłem do przodu i użyłem sprawdzonej metody :] Idzie jaki¶ wielki facet do przodu, to ja za nim
Doszedłem prawie do barierek i tam czekałem na Nightwish koncert był super znałem wiekszo¶a kawałków i niezauważyłem kiedy sie skonczył. Po tym koncercie odczułem ogromne zmeczenie i brak wody(przypomne, że wtedy było grubo powyzej ł0 stopni), słyszałem, ze duzo osób idzie do tyłu sie napia. Kiedy indziej słyszałem \"LEKARZA!!\" ale wiedziałem, że je¶li wyjde to nie wróce. Stoje tak przez godzine, nawet nie usi±de, bo ¶cisk jest ogromny i coraz wieszky. Jestem skrajnie wyczerpany i przez godzine sam tam stoje i czekam. W koncu nagle gasn± ¶wiatła i wchodzi intro - Ides Of March... heh co tu dużo mówia dostałem poteżnego kopa i nagle wróciła energia. Chwile pó1niej wyskoczyła cała ekipa i graj± Murders in the.... troche dziwnie generalnie cała setlista opierała sie wył±cznie o 4 pierwsze płyty, a ja j± znałem dzien wcze¶niej w nocy, bo był koncert w Pradze i sprawdziłem w necie :] Szalałem jak mogłem i ile miałem sił to mi brakło to chwile stałem i tylko ¶piewałem i znowu. Niestety musiałem skakaa i wywijaa, bo ludzie obok mnie nie wiedziea czemu byli bradzo wysocy. Koniec.. ale jeszcze bisy
Wychodz± Ludzie krzycz± \"Fear of The Dark\" Bruce albo żartuje, albo rzeczywi¶cie nie słyszał i mówi \"Janick - You are half polish What are they sayingż\" :wink: Graj± Running Free z tym słynnym zwolnieniem w ¶rodku i powtarzaniem po nim ehh cudowne. Na koniec Sanctuary, a nie Run To The Hills i niestety już koniec :cry: Dre siejeszcze chwile i wracam... ledwo ide marze by waln±a sie pod miejscem, gdzie sie umówili¶my, dochodze do niego, ale typ z którym byłem był pół minuty po mnie. Wchodze do auta jem kanasie i jedziemy... wyjazd ze stadionu trwa godzine, a potem w KAtowicach ci±gle gubimy ulice i jedziemy nie tam gdzie trzeba :DJEdnak w koncu jedziemy. Nagle go¶a mówi\" chce mi sie spaa zatrzyamamy sie nastacji, bo wiesz oczy mi sie zamykaj±, a kiedy¶ jak wracałem z Niemiec miałem to samo i niestety straciłem kółka i duży kawałek przodu
\" My¶le może i rzeczywi¶cie zatrzymajmy sie
:D ¦pimy godzine i jedziemy dalej. Odwozi mnie pod dom i spada do swojej wioski ¶pie 2-ł godziny i na zbiórke nma godzine 8 na zielon± szkołe :]... Było zar±bi¶cie genialny koncert :wink:
P{otem było wiecej ludzi :wink: