NighTrain Station Guns N' Roses
Inne => Inna muzyka => Wątek zaczęty przez: Looy w Marca 02, 2005, 06:58:10 pm
-
Takie powazneł forum, a ejscze nie bylo o takim zepsole jak In Flames... Toż to skandal!!:D:D:D Co sadzicie o tej kapeliż Wiadomo mieli gorsze lub lepsze plyty/utwory, ale mimo wszytsko uwazam ze ich polaczenie blacku, nu-. heavy, metalu jest jak najbardziej trafne. Ciezkie Metalowe riffy, growling, zwykly speiw, lekkie rymowanki, wsyztsko sklada sie na swietny klimat. do tego ich ballady.. uwazam ze sa swietne (np \"everlost pII\") ze swoimi pieknymi solowkami. Mimo parwie samych superlatyw zepsol jest srednio popularny, a na pewno mniej popularny od Children of Boddom, ktorzy IMHO robia troche gorsza muze (no i nie lubie laiho, ale to swoja droga ;) ). co onich wy sadzicież
-
dla mnie moze_byc.slyszalem embody the invisible i only for the weak i czasem do nich wracam ;)
-
ja nie przepadam za płomyczkami, lubie pare kawałków jak touch of red czy the quiet place z nowego albumu, ale tak ogólnie nie przemawiaj± do mnie :-)
-
Slyszalem pare kawalkow - fajne nawet :-) Bedzie sie trzeba blizej zainteresowac.
-
Jak dla mnie Colony jest ich najlepsz± płyt±
-
imho dopbra ejst jescze lunar strain, po prostu ma cos w sobie. co do przeciwnej strony to srednio podoba mi sie soundtrack to your escape....... moze przez brzmienie... nie wiem :)
-
faktycznie soundtrack to your escape budzi mieszane uczucia aktualnie non stop teraz wałkuje Reroute To Remain i Clayman a szczególnie kawałek Pinball Map :D
-
ja ostatnio jak slucham to Scorn\'a podoba mi sie taki brydny wokal i fajny riff i everlosta p2... normalnie everlost i ta solowka taka kurde podobna do bothera (stone sour) fajny klimacik
-
A co do Stone sour to byłem pełen obaw przed pierwszym przesłuchaniem tej płyty, wiedziałem że klimat bedzie odbiegał daleko od tego co prezetuje Correy ze Slipknotem i spodziewałem sie poprostu kiczu. Ale płyta zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie (choc niektóre kawałki s± słabsze).Wła¶nie teraz j± sobie zapuszcze bo dawno niesłuchałem :D
-
Wielki zespół i nie mogę się przyczepić do jakiejkolwiek ich płyty. Oczywiście, że nie wszystkie sa genialne, ale prawdziwy geniusz jest bardzo rzadki, mimo iż dziennikarze nazywają tak wielu przeciętnych artystów. In Flames to prawdziwi awangardowi artyści, z wizją, grający z wielką pasją.
A najbardziej kocham pierwszą debiutanckie "Lunar Strain", arcymistrzowskie "The Jester Race", "Whoracle", "Clayman" i ich opus magnum "Reroute to Remain". :) Ale ostatnie dwie płyty, "Soundtrack To Your Escape" i "Come Clarity", również są wielkie. ;)
-
Reroute To Remain miażdży. Mogę tego bez końca słuchać
-
jakos mnie nie przekonuja ;] solidny metal ale geniuszami bym ich nie nazywal :P
-
zespół który nagrał świetne pierwsze cztery materiały (wliczając mcd) a potem zaczeli grac melodyjną papkę dla niewybrednych..taka jest moja opinia...
-
Moj ukochany zespol :]
Wspanialy przedstawiciel Goternburg Metalu (razem z Dark Tranquillity i Soilwork)
Piekne gitarowe solowki i ciezkie granie.
Najlepsze plyty to Clayman i Colony chociaz na kazdej znajde kilka utworow, ktore kocham :]
Btw byl ktos na koncercie w Stodole w zeszlym roku. Ja ledwo stalem juz pod koniec :D
-
Claymen jest fajną płytą? oh my god... ok o gustach sie nie rozmawia
-
no chocby pierwsze 3 utwory
one sa juz z radzaju kultowych :D
-
http://youtube.com/watch?v=FbcR5nm68rU
plyta juz bodajze wyszla albo wychodzi na dniach