Autor Wątek: HIM  (Przeczytany 16047 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Nope

  • Byli moderatorzy/newsmani
  • One In A Million
  • *****
  • Wiadomości: 7132
  • Płeć: Mężczyzna
  • we're all mad here
  • Respect: +32
Odp: HIM
« Odpowiedź #30 dnia: Stycznia 07, 2008, 10:36:55 pm »
0
Heh, mam kilka jego plakatów, są schowane głęboko do teczki, ale jednak nie wyrzucam ich, chyba z sentymentu :P
czyli masz ją pod łóżkiem w zasięgu ręki?? :P

Offline owsik

  • magister guns n'roses
  • One In A Million
  • *********
  • Wiadomości: 6427
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +866
Odp: HIM
« Odpowiedź #31 dnia: Stycznia 08, 2008, 09:51:41 am »
0
według mnie to jest jedna z najsłąbszych kapel, które powstały w kilku ostatnich latach. to jest poprostu smętne i okrpne.ale to tylko moje subiektywne zdanie. :D
"Co ludzie powiedzą" sezon drugi, odcinek piąty
;)

Offline Nope

  • Byli moderatorzy/newsmani
  • One In A Million
  • *****
  • Wiadomości: 7132
  • Płeć: Mężczyzna
  • we're all mad here
  • Respect: +32
Odp: HIM
« Odpowiedź #32 dnia: Stycznia 08, 2008, 05:12:40 pm »
0
to jest poprostu smętne
i o to właśnie chodzi... jak dla mnie... choć w sumie nie tylko...

Offline Queen of roses

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1608
  • Płeć: Kobieta
  • Queen of odpierdolcie sie ode mnie
  • Respect: +2
Odp: HIM
« Odpowiedź #33 dnia: Stycznia 08, 2008, 05:18:37 pm »
0
podoba mi sie b. Join me. wiecej nie znam  :D
When I come home late at night
Don't ask me where I've been
Just count your stars I'm home again
 ***
Yesterday's got nothin' for me
Old pictures that I'll always see I ain't got time to reminisce ol

Offline ville

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1536
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +2
Odp: HIM
« Odpowiedź #34 dnia: Stycznia 08, 2008, 05:54:39 pm »
0
czyli masz ją pod łóżkiem w zasięgu ręki?? :P

Teczka jest schowana w szafce w biurku i nie otwierałam jej od... roku? Chyba od roku ;)

Offline Nope

  • Byli moderatorzy/newsmani
  • One In A Million
  • *****
  • Wiadomości: 7132
  • Płeć: Mężczyzna
  • we're all mad here
  • Respect: +32
Odp: HIM
« Odpowiedź #35 dnia: Stycznia 08, 2008, 06:23:36 pm »
0
czyli masz ją pod łóżkiem w zasięgu ręki?? :P

Teczka jest schowana w szafce w biurku i nie otwierałam jej od... roku? Chyba od roku ;)
tak brzmi wersja oficjalna :P ale niech Ci będzie :P

Offline Patience

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 919
  • Płeć: Kobieta
  • sex,drugs&rock n' roll
  • Respect: +1
Odp: HIM
« Odpowiedź #36 dnia: Stycznia 09, 2008, 06:01:34 pm »
0
Cytuj
Znajdź sobie na w internecie jakąś galerię Valo i poszukaj

Przeszukałam mnóstwo stron i polskich i zagranicznych i nigdzie tego nie ma!
Chodzi mi o to ( http://images32.fotosik.pl/93/210112b1a254a24c.jpg )  zdjęcie,ale bez napisów i w większym formacie.
Cocaine Queen

Offline Recit69

  • Right Next Door To Hell
  • ***
  • Wiadomości: 259
  • Płeć: Mężczyzna
  • The 13th Caesar
  • Respect: +21
    • Cradle Of Filth Poland
Odp: HIM
« Odpowiedź #37 dnia: Stycznia 15, 2008, 05:53:13 pm »
0
według mnie to jest jedna z najsłąbszych kapel, które powstały w kilku ostatnich latach. to jest poprostu smętne i okrpne.ale to tylko moje subiektywne zdanie. :D
Wszystko fajnie, ale zależy co rozumiesz przez ''ostatnie kilka lat''. Mam demo HIM z 1995 roku, a o ile mi wiadomo kapela powstała jakoś na początku lat dziewięćdziesiątych. Myślę, że jakieś 15 lat już sobie liczą.

Offline Michelle22

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 50
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: 0
Odp: HIM
« Odpowiedź #38 dnia: Września 21, 2010, 05:30:47 pm »
0
Cytuj
Jedyne co nie bardzo rozumie to ten pentagram połączony ze serduszkiem(Love Metal), nie podoba mi sie to.
Właśnie. Ja też się zastanawiam czy to w ogóle coś oznacza? To jakaś łagodniejsza forma satanizmu? Cholera wie. Umie ktoś to wytłumaczyć?  

z tego co pamiętam to symbol miłości i śmierci  :>
a co do zespołu.. piosenki niczego sobie 8)
a głos Villa taki mhroczny, ma taką fajną nutę  :wub:
"Pewnego dnia wszyscy umrzemy na Aids.To będzie prawdziwa Rock n' Rollowa epidemia"

Offline ville

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1536
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +2
Odp: HIM
« Odpowiedź #39 dnia: Września 25, 2010, 08:34:19 pm »
0
Ville rzucił palenie! Poinformował o tym na koncercie, fani oszaleli  :lol: Ja sama się zastanawiam, czy wytrzyma, ale już sama decyzja jest bardzo odważna i zobowiązująca - z czterdziestu papierosów dziennie do zera? Długa droga przed nim ;)

Offline Witek

  • Administrator
  • Scraped
  • ******
  • Wiadomości: 8790
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +500
    • http://bulak.home.pl/blog
Odp: HIM
« Odpowiedź #40 dnia: Września 25, 2010, 08:45:01 pm »
0
Niekoniecznie, moja babcia zrobiła podobnie :D i dała radę ;)

Offline san_music_fan

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 32
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +1
Odp: HIM
« Odpowiedź #41 dnia: Stycznia 11, 2011, 04:56:05 pm »
0
u mnie przygoda z HIMem zaczęła się niepozornie, przez moją siostrę, która przez ok. miesiąc była ich największą fanką na świecie, a potem się jej znudziło  :facepalm:  W każdym razie wtedy jakoś mnie nie ruszali, ale potem gdzieś przesłuchałam parę ich kawałków i naprawdę mnie oczarowali, znalazłam u taty na dysku kilka ich starszych płyt (szczególnie spodobały mi się Greatest lovesongs vol 666 i Love Metal) a teraz... może nie słucham ich zbyt często, ale niektóre kawałki mają w sobie naprawdę COŚ, nie potrafię tego nazwać.
Jak tu już ktoś napisał przede wszystkim podoba mi się ta ich oryginalność, może nawet mroczność. Bo to, że słuchają ich fani tokio hotel, czy, że fanki mdleją na ich koncertach to mnie zbytnio nie rusza. Poza tym facet naprawdę niczego sobie :D w kwietniowym Teraz rocku był z nim wywiad i muszę przyznać, że mi zaimponował tam.
"We are made up of two contrasting ideals-Love And Fear. Pick One and Live." W.A.R

Offline arkadiusss

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 614
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +52
Odp: HIM
« Odpowiedź #42 dnia: Stycznia 17, 2011, 08:48:10 pm »
0
HIM był ciekawy ale do czasu. Ja też bardzo lubiłem, pierwsza ep świetna 666 ways to love, potem greatest love songs też świetne jak razorblade romance, troche słabsze Deep shadows, kiepściutkie Dark Light i bardzo dobre Love Metal, niesamaowite moim zdaniem Venus Doom i tu tragiczna i kiepska popowa płytka bez klimatu... ostatnia płyta jest tak kiepska, że aż mi ich żal... nie wpadający w ucho pop rock mało przypominający poprzedni krążek, który był naprawdę mocny... szkoda mi ich...

Offline sroka1994

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 121
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: 0
Odp: HIM
« Odpowiedź #43 dnia: Stycznia 30, 2011, 11:56:31 am »
0
Kiedyś ich słuchałem. Moim zdaniem fajnym utworem jest The Sacrament. Wicked Game jest ich moim ulubionym utworem. The Funeral of Hearts też jest niezły. Już nie pamiętam tytułów płyt jakby ktoś mogł mi przypomnieć ;)
Sex, drugs n' Rock N' Roll!

Offline insomnia

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 780
  • Płeć: Kobieta
  • The lost member of Led Zeppelin
  • Respect: +291
    • moja twórczość
Odp: HIM
« Odpowiedź #44 dnia: Lipca 20, 2011, 10:07:02 am »
0
odgrzebuje temat, bo niedawno ich odkryłam na nowo. pamiętam niektóre ich utwory, ale były popularne, kiedy ja byłam małym dzieciuchem

a więc, moje pierwsze wrażenie nie było może olśniewające, co w stylu 'wtf?' przekonałam się do nich dopiero, kiedy pod wieczór zorientowałam się, że przez cały dzień nuciłam 'wings of butterflies'. trzeba przyznać, że ma chłopak głos - powalił mnie w 'it's all tears'. matko i córko, aż dostałam dreszczy  :D czekałam na ten głos od urodzenia. ale ja jestem zakochana we wszystkich wokalistach o niskim głosie. kurcze, są naprawdę nieźli. nie przebrnęłam jeszcze przez całą dyskografię, lecz już na początku jest interesująco. kiedy zaczęłam się zagłębiać w teksty, na początku myślałam, że pisał je ktoś na haju z myślami samobójczymi. potem jednak zaczęły mieć sens i stały się dla mnie ogromną inspiracją. gitarzysta jest niesamowity, a emocje w piosenkach wspaniałe. cóż, chyba znalazłam coś dla siebie :)

swoją drogą, heartagram jest świetnym pomysłem. musi mieć łeb ten Ville :)