NighTrain Station Guns N' Roses
Inne => Inna muzyka => Wątek zaczęty przez: chevantonGNR w Lutego 08, 2007, 07:36:26 pm
-
Jakoś sie nie doszukałem tematu o tym zespole więc zakładam. Troche dziwne że nikt nie założył do tej pory o nich(chyba że sie myle)a znaleźli sie tacy giganci jak mandaryna czy doda...a ich brak :rolleyes:
Więc co o nich sądzicie??
Mi sie ich muzyka nawet podoba zwłaszcza z tego powodu że moja siostra często ich kiedyś słuchała i musiałem ich jakoś zapamietać na dłużej :P
-
Podoba mi się kilka ich utworów. Mam taką grupę zespołów, które uważam, że lepiej się ich słucha niż ogląda i HIM do nich się zalicza. Często denerwuje mnie głos Villo (tak on się nazywa?). Szczególnie jeśli chodzi o te jego "mruczenia" i przeciągania końcówek słów. Nie wiem jak to określić, ale mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi.
-
Kilka utworków mają dosc fajnych...mimo jakies dziwnej nagonki na ten zespół ja nic do niego nie mam jeżeli chodzi o muzyke. Jedyne co nie bardzo rozumie to ten pentagram połączony ze serduszkiem(Love Metal), nie podoba mi sie to.
-
Jedyne co nie bardzo rozumie to ten pentagram połączony ze serduszkiem(Love Metal), nie podoba mi sie to.
Właśnie. Ja też się zastanawiam czy to w ogóle coś oznacza? To jakaś łagodniejsza forma satanizmu? Cholera wie. Umie ktoś to wytłumaczyć?
-
Kapela mająca świetne kawałki, ale i takie, że od razu wyłączać.
No i jeden z brzydszych tatuaży jakie widziałem u człowieka, na ręce u wokalisty.
-
Jedyne co nie bardzo rozumie to ten pentagram połączony ze serduszkiem(Love Metal), nie podoba mi sie to.
Właśnie. Ja też się zastanawiam czy to w ogóle coś oznacza? To jakaś łagodniejsza forma satanizmu? Cholera wie. Umie ktoś to wytłumaczyć?
logo jak kazde inne, grają metal a to sie z pentagramami często kajarzy, a ze love metal no to jest tez serce, ot cała filozofia
ja czasem lubie posłuchac, mają ciekawe utwory i są najlepsi w swoim gatunku
-
Znam parę ich piosenek, nie powalili mnie tak bardzo, żebym poleciała ich dyskografię kompletować, ale przyjemnie się tego słucha i to co znam to mi się podoba.
Chyba pierwszy raz to usłyszałam ich jako 10-latka na liście 30-ton. Takie uuu koło ogniska i mi się strasznie podobało.
Pamiętam melodię, ale nie wiem co to za piosenka i nie słyszałam jej od tamtego czasu :P
-
Ach, Him :] Od Hima chyba zaczęła się moja przygoda z muzyką cięższą.
Wielu ten zespół się nie podoba, bo to niby rock, ale zajeżdża popem, no i blabla.
Ja mam do tego zespołu sentyment (mój nick "wywodzi się" od imienia wokalisty). Lubię posłuchać, słucham nawet często. Jednak wolę piosenki szybsze, bo niektóre balladki są za słodkie, ale ogólnie: przepadam za HIMem (choć niektórym wydaje się, że tego zespołu słuchają tylko fanki Tokio Hotel i Dody)
Trisha - to "uuu" kojarzy mi się z Gone with the sin. Natomiast ognisko z "Funeral of hearts".
Wypowiedź Ville o heartagramie:
"To poprostu fajny znak graficzny, który pasuje do naszej muzy!"
Ale on często zmienia swoje wypowiedzi i jeszcze znajdę dokładne jego słowa o heartagramie.
-
Trisha - to "uuu" kojarzy mi się z Gone with the sin. Natomiast ognisko z "Funeral of hearts".
Ville, dzięki, to moje "uuu" to 'Funeral of hearts' :)
Już wiem co jutro będę słuchac cały dzień :P
A tak btw. Vallo to kawał ładnego faceta, w moim typie jest ;) :P
-
mają kilka miłych utworków ale wydaje mi sie że większość jest na to samo kopyto
-
Modne stało się jechanie po nich. Tyle tyko, że dwie pierwsze płyty i demo (!) wstydu Villowi Hermaniemu Valo i jego kompanom nie przynoszą. Ja szczególnie lubię ich debiut. Nie słucham tego często ale naprawdę fajna muzyka. Nie taka banalna jakby się mogło wydawać.
Faktem niestety jest, że od DS&BH zeszli na psy.
A tak btw, jakby ktoś myślał że w HIM są same cioty, które nie umieją grać - Gas Lipstick ma opinię jednego z najlepszych pałkerów w Finlandii, a poza zespołem Valo bębnił m.in. w prog metalowym Kyyria i death metalowym (!) Gandalf :) Teraz też gra w jakiejś heavy metalowej kapeli.
Ja też się zastanawiam czy to w ogóle coś oznacza? To jakaś łagodniejsza forma satanizmu?
Wielkiej teorii bym do tego nie dorabiał. Z jednej strony masz serducho, z drugiej pentagram. Razem je do gara, pomieszać trzy razy w prawo, dwa razy w lewo i otrzymasz HIMa :)
-
Wielkiej teorii bym do tego nie dorabiał. Z jednej strony masz serducho, z drugiej pentagram. Razem je do gara, pomieszać trzy razy w prawo, dwa razy w lewo i otrzymasz HIMa :)
Dzięki za wyjaśnienie. Zawsze myślałem, że to logo ma jakieś ideologiczne znaczenie.
-
Wielkim fanem nie jestem, lubię pojedynczne utwory singlowe typu Join Me czy wspomniane Funeral of hearts (ciekawy klip, śnieg, ogień). Ale były też utwory które mi się zupełnie nie spodobały :)
-
Wielkiej teorii bym do tego nie dorabiał. Z jednej strony masz serducho, z drugiej pentagram. Razem je do gara, pomieszać trzy razy w prawo, dwa razy w lewo i otrzymasz HIMa :)
Dzięki za wyjaśnienie. Zawsze myślałem, że to logo ma jakieś ideologiczne znaczenie.
Ja nie wiem czy to jest wyjaśnienie :) Napisałem tylko jak ja to rozumiem. Dla mnie to swoisty jin i jang muzyczny, który narodził się w głowie Ville'a gdy był pod wpływem %
On sam dawno temu, kiedy jeszcze śledziłem poczynania HIM, mówił że symbolikę, teksty i co tam jeszcze wymyśla siedząc w ciemnym pokoju w środku pentagramu ułożonego ze zniczy i sącząc czerwone wino :D Romantyczne, nie? :D
EDIT
Była chyba też wersja, że ten pentagram wyrysowuje czymś na podłodze. Nie wiem czym, ale pisaki chyba za mało mroczne :P
-
Z Villle to kazał zdolnego faceta, umie grać na gitarze akustycznej, elektrycznej, basowej, perkusji i klawiszach. W swoim zespole może zastąpić w razie potrzeby wszystkich członków :]
Trisha - [img]http://sweb.cz/slavuskass/Herci,herečky/Ville%20Valo.jpg\' border=\'0\' alt=\'grafika zapastowana przez użytkownika\' /]
Mnie nie podoba się płyta "Dark Light". Jest za jasna, nie jest tak mroczna jak poprzednie, a mnie właśnie to podobało się w ich muzyce.
-
do zespołu nic nie mam, ale nie jestem ich wielką fanką :P
niech sobie grają ;] imo mają piosenki bardzo podobne do siebie ;] a tego nie lubię :)
-
HIM... ich poczynania śledziłam można powiedzieć od samego początku to było chyba w 1995 roku. Już dokładnie nie pamiętam. Miałam znajomą w Finlandii, która mi ich poleciła. Zespolik bardzo mi się podobał. Świetna muzyka i taka trochę inna...
Pierwsza płytka "Greatest Lovesongs vol. 666" - niezła, nawet do tej pory zdarza mi się włączyć ją od czasu do czasu. Fajnie udało im się przerobić utwór Isaaka "Wicked Game". Następna płytka "Razorbalade Romance" też im się nawet udała. Fajne brzmienie i nawet ciekawe słowa :D No i song "Join Me" królował prawie na każdej imprezie, na której byłam. Kiedy HIM przyjechal do Polski, postanowiłam sobie wybrać się na ich koncert i zobaczyć co i jak... :D muszę przyznać, że koncert był hmm nawet fajny, pomijając piski i omdlenia nastolatek wywołane każdym nawet najmniejszym gestem wokalisty :D z jednej strony rozumiem takie zachowanie, bo w końcu idol, ale z drugiej strony... miałam to szczęście, że stałam bardzo blisko muzyków i koleś (Valo) po prostu się śmiał... no ale nie o tym...
Jak juz ktoś wcześniej napisał, ja również uważam, że pierwsze płytki tego zespołu są najlepsze. Ostatnią płytą jaką zakupiłam była :"Deep shadows..." i na tym się skończyło... nawet nie wiem gdzie ją zapodziałam :)
-
Z Villle to kazał zdolnego faceta, umie grać na gitarze akustycznej, elektrycznej, basowej, perkusji i klawiszach. W swoim zespole może zastąpić w razie potrzeby wszystkich członków :]
To, że coś tam brzdąka nie znaczy jeszcze, że 'umie'. Widziałem kiedyś "Gone With The Sin" z jakiegoś koncertu unplugged, Ville solo z gitarką. Smutne to było i nie chodzi mi tutaj o utwór, ale o jego nieudolne wykonanie.
Koleś jest dobrym wokalistą, to nie ulega wątpliwości. Chociaż nie w swoim repertuarze nie zawsze się odnajduje. Słyszeliście jego wykonanie klasyku Type O'Negative? Parę lat temu ta eMPeTrójka pojawiała się na różnych forach w dziale "humor". Do innych się nie nadawała.
-
imo mają piosenki bardzo podobne do siebie ;] a tego nie lubię :)
No bo Asia, nas GNR rozpuścili tą różnorodnością kawałków. :D
Kiedyś jak matkę skatowałem Appetite to jedyny komentarz, który by nie uraził nas, fanów, był taki, że każda piosenka jest inna. ;)
-
a no może masz rację :) Ale ja po prostu lubię różnorodność :D
-
Nie wiem jak późniejsze, ale przecież pierwsze płyty HIM są w takim samym stopniu 'na jedno kopyto' jak np. AFD. Słuchacie tej płyty nieporównywalnie więcej to każdy kawałek wydaje się Wam inny :)
-
Odkopuję lekko zakopany temat :P ale znalazłam drobną nieścisłość i chcę ją wytłumaczyć.
Jedyne co nie bardzo rozumie to ten pentagram połączony ze serduszkiem(Love Metal)
Ten pentagram z sercem nie nazywa się Love Metal. Ich symbol nosi nazwę heartagram . Love Metal to rodzaj muzyki grany przez HIM lub jedna ich płyt [gwoli ścisłości :P]
-
Dałam kiedyś tam mojej przyjaciółce jakąś kasetę Armi,a ona mi w zamian kasetę "Razoblade Romance"(miała też płytę,więc po co jej dwa egzemplarze tego samego albumu).Wróciło dziecko do domu,puściło i w środku "Poison girl" leżało na podłodze z wyrazem objawienia na twarzy :P
A co cię działo,jak słuchałam Venus Doom... :D
Baaaardzo lubię.Muzyka HIM jest kompletnie inna od wszystkiego,czego dotąd słuchałam,ale w pozytywnym znaczeniu.
Mnie nie podoba się płyta "Dark Light". Jest za jasna, nie jest tak mroczna jak poprzednie, a mnie właśnie to podobało się w ich muzyce.
O to-to,jak przesłuchałam Dark Light,miałam ochotę wyrzucić wieżę za okno.
A tak btw. Vallo to kawał ładnego faceta, w moim typie jest
Muszę się do czegoś przyznać...mam 3 plakaty z nim nad łóżkiem xD
-
A co cię działo,jak słuchałam Venus Doom... :D
A mi się właśnie Venus Doom też nie podoba. Obie ostatnie płyty - właśnie VD i DL - nie podchodzą mi. Jakoś nie słucham HIM ostatnio, ale jeśli już - to ich pierwszych płyt.
HIM się trochę popsuło jak dla mnie, naprawdę chyba nie mają żadnych pomysłów, bo wszystkie piosenki są do siebie podobne.
-
A tytułowy utwór? a "Love in cold blood" ?a "The Kiss of dawn"? albo "Cyanide snow" ?
-
Podałaś te utwory, więc je przesłuchałam, bo płyty zespołu dawno nie włączałam i zapomniałam trochę. Z podanych piosenek najbardziej podoba mi się Venus Doom, bo reszta... Nie za bardzo. "Kiss of Dawn" fajnie się zaczyna, ale kolejne minuty to już porażka ;)
Cały czas obstaję przy swojej opinii, że VD i DL to niezbyt ciekawe płyty. Choć dodam, że już wolę Venus Doom niż Dark Light. Ja HIMa katowałam przez kilka potężnych lat i słuchałam Greatest Lovesongs Vol. 666, Razorblade Romance, Love Metal . Może nie to, że znam je na pamięć, ale znam je.. hm, bardzo dobrze - i porównując DL i VD do nich... Niestety, nie jest to zbyt korzystne dla tych najnowszych.
Choć głosem Valo jestem oczarowana, byłam i zawsze będę. Ma przepiękną barwę.
-
Heh,ja jestem oczarowana jego głosem i nim samym :D
-
Po oczarowaniu panem Valo został mi już tylko nick :P
-
Cóż,szkoda :P
A masz może jakieś jego zdjęcia na kompie?Bo u koleżanki plakat taki boski widziałam i nigdzie nie mogę znaleźć tego zdjęcia...może ty masz :]
-
Nie mam żadnych zdjęć na komputerze, nawet Axla nie mam, to co mówić o V.V :P Znajdź sobie na w internecie jakąś galerię Valo i poszukaj ;)
Heh, mam kilka jego plakatów, są schowane głęboko do teczki, ale jednak nie wyrzucam ich, chyba z sentymentu :P
-
Heh, mam kilka jego plakatów, są schowane głęboko do teczki, ale jednak nie wyrzucam ich, chyba z sentymentu :P
czyli masz ją pod łóżkiem w zasięgu ręki?? :P
-
według mnie to jest jedna z najsłąbszych kapel, które powstały w kilku ostatnich latach. to jest poprostu smętne i okrpne.ale to tylko moje subiektywne zdanie. :D
-
to jest poprostu smętne
i o to właśnie chodzi... jak dla mnie... choć w sumie nie tylko...
-
podoba mi sie b. Join me. wiecej nie znam :D
-
czyli masz ją pod łóżkiem w zasięgu ręki?? :P
Teczka jest schowana w szafce w biurku i nie otwierałam jej od... roku? Chyba od roku ;)
-
czyli masz ją pod łóżkiem w zasięgu ręki?? :P
Teczka jest schowana w szafce w biurku i nie otwierałam jej od... roku? Chyba od roku ;)
tak brzmi wersja oficjalna :P ale niech Ci będzie :P
-
Znajdź sobie na w internecie jakąś galerię Valo i poszukaj
Przeszukałam mnóstwo stron i polskich i zagranicznych i nigdzie tego nie ma!
Chodzi mi o to ( http://images32.fotosik.pl/93/210112b1a254a24c.jpg ) zdjęcie,ale bez napisów i w większym formacie.
-
według mnie to jest jedna z najsłąbszych kapel, które powstały w kilku ostatnich latach. to jest poprostu smętne i okrpne.ale to tylko moje subiektywne zdanie. :D
Wszystko fajnie, ale zależy co rozumiesz przez ''ostatnie kilka lat''. Mam demo HIM z 1995 roku, a o ile mi wiadomo kapela powstała jakoś na początku lat dziewięćdziesiątych. Myślę, że jakieś 15 lat już sobie liczą.
-
Jedyne co nie bardzo rozumie to ten pentagram połączony ze serduszkiem(Love Metal), nie podoba mi sie to.
Właśnie. Ja też się zastanawiam czy to w ogóle coś oznacza? To jakaś łagodniejsza forma satanizmu? Cholera wie. Umie ktoś to wytłumaczyć?
z tego co pamiętam to symbol miłości i śmierci :>
a co do zespołu.. piosenki niczego sobie 8)
a głos Villa taki mhroczny, ma taką fajną nutę :wub:
-
Ville rzucił palenie! Poinformował o tym na koncercie, fani oszaleli :lol: Ja sama się zastanawiam, czy wytrzyma, ale już sama decyzja jest bardzo odważna i zobowiązująca - z czterdziestu papierosów dziennie do zera? Długa droga przed nim ;)
-
Niekoniecznie, moja babcia zrobiła podobnie :D i dała radę ;)
-
u mnie przygoda z HIMem zaczęła się niepozornie, przez moją siostrę, która przez ok. miesiąc była ich największą fanką na świecie, a potem się jej znudziło :facepalm: W każdym razie wtedy jakoś mnie nie ruszali, ale potem gdzieś przesłuchałam parę ich kawałków i naprawdę mnie oczarowali, znalazłam u taty na dysku kilka ich starszych płyt (szczególnie spodobały mi się Greatest lovesongs vol 666 i Love Metal) a teraz... może nie słucham ich zbyt często, ale niektóre kawałki mają w sobie naprawdę COŚ, nie potrafię tego nazwać.
Jak tu już ktoś napisał przede wszystkim podoba mi się ta ich oryginalność, może nawet mroczność. Bo to, że słuchają ich fani tokio hotel, czy, że fanki mdleją na ich koncertach to mnie zbytnio nie rusza. Poza tym facet naprawdę niczego sobie :D w kwietniowym Teraz rocku był z nim wywiad i muszę przyznać, że mi zaimponował tam.
-
HIM był ciekawy ale do czasu. Ja też bardzo lubiłem, pierwsza ep świetna 666 ways to love, potem greatest love songs też świetne jak razorblade romance, troche słabsze Deep shadows, kiepściutkie Dark Light i bardzo dobre Love Metal, niesamaowite moim zdaniem Venus Doom i tu tragiczna i kiepska popowa płytka bez klimatu... ostatnia płyta jest tak kiepska, że aż mi ich żal... nie wpadający w ucho pop rock mało przypominający poprzedni krążek, który był naprawdę mocny... szkoda mi ich...
-
Kiedyś ich słuchałem. Moim zdaniem fajnym utworem jest The Sacrament. Wicked Game jest ich moim ulubionym utworem. The Funeral of Hearts też jest niezły. Już nie pamiętam tytułów płyt jakby ktoś mogł mi przypomnieć ;)
-
odgrzebuje temat, bo niedawno ich odkryłam na nowo. pamiętam niektóre ich utwory, ale były popularne, kiedy ja byłam małym dzieciuchem
a więc, moje pierwsze wrażenie nie było może olśniewające, co w stylu 'wtf?' przekonałam się do nich dopiero, kiedy pod wieczór zorientowałam się, że przez cały dzień nuciłam 'wings of butterflies'. trzeba przyznać, że ma chłopak głos - powalił mnie w 'it's all tears'. matko i córko, aż dostałam dreszczy :D czekałam na ten głos od urodzenia. ale ja jestem zakochana we wszystkich wokalistach o niskim głosie. kurcze, są naprawdę nieźli. nie przebrnęłam jeszcze przez całą dyskografię, lecz już na początku jest interesująco. kiedy zaczęłam się zagłębiać w teksty, na początku myślałam, że pisał je ktoś na haju z myślami samobójczymi. potem jednak zaczęły mieć sens i stały się dla mnie ogromną inspiracją. gitarzysta jest niesamowity, a emocje w piosenkach wspaniałe. cóż, chyba znalazłam coś dla siebie :)
swoją drogą, heartagram jest świetnym pomysłem. musi mieć łeb ten Ville :)
-
W sumie nic wielkiego ale wieczorami lub w zime czesto do nich wracam. Sczegolnie ''I Love You'', '' The Sacramet'', ,,Funeral of Hearts'' i kilka innych... naprawde troche mają fajnych smetow i nie tylko xd
-
kiedyś ich bardzo lubiłem. bardzo bardzo ;) ach jak to dawno temu było.
Najbardziej ostre Buried Alive By Love, naprawdę świetne, z dobrymi solówkami i klimatem The Path, FUneral of heart. ALe najbardziej lubie EPke ^^^ ways to love i wszystkie 4 dosyć ciężkie i ostre Wicked Game, dark secret love, heartless i chyba ulubione z nich Stigmata Diaboli. naprawdę polecam ta epkę.
-
arkadiusss - punkt dla ciebie ;)
EPka wymiata.
Czasem wracam do ich nagrań (ah, ta moja słabość do facetów z niskim głosem xD). Śmierć i Miłość.
-
No kurna, a ja cały czas nie wierzę, że na tym forum jest temat o tym zespoliku pożal się boże. No wybaczcie, ale "hertagram" (?) to jakaś k***a kpina.
-
każdy słucha muzyki, jakiej chce. i nieważne czy jest ambitna czy komercyjna - jeśli coś cię porusza to porusza i koniec. nie można zmienić swoich subiektywnych odczuć do muzyki. trzeba nauczyć się szanować cudze wybory i nie krytykować ludzi. jeżeli ich nie lubisz owsiku - twoja wola.
-
No kurna, a ja cały czas nie wierzę, że na tym forum jest temat o tym zespoliku pożal się boże. No wybaczcie, ale "hertagram" (?) to jakaś k***a kpina.
A co to ma do ich muzyki ?
-
Jak dla mnie bida z nędzą. 90% słuchaczy to rozwrzeszczane nastolatki.
-
Tak samo jak Nirvany, a i tak, tak samo obydwa zespoły darzę sympatią ;) Kiedyś Ville'a Valo i spółki namiętnie słuchałem, teraz już mniej.
owsik - nie rozumiem Twojego oburzenia.
Wrzucałem już ten link, ale może ktoś nie słucha Purpli ( :o )
http://www.youtube.com/watch?v=n2vxQApPg40 (http://www.youtube.com/watch?v=n2vxQApPg40)
Gitarzysta zespołu HIM wśród legend :)
-
No kurna, a ja cały czas nie wierzę, że na tym forum jest temat o tym zespoliku pożal się boże. No wybaczcie, ale "hertagram" (?) to jakaś k***a kpina.
A co to ma do ich muzyki ?
Masz rację. nie ma to nic do ich muzyki. Ale to i tak nic nie zmienia. Nie podoba mi się ten ich cały miłosny metal. Przecież to jakaś lipa jest. Metal to metal. To najwyżej jest jakiś dziwny rock... albo coś w tym stylu.
-
A kto tu mówi o metalu... To, że oni nazywają swoją muzykę "Love metalem" to chyba nie oznacza, że oczywiście to metal jest, mogą nazywać jak chcą :facepalm:
Połączenie popu i rocka, w takich kategoriach może być?
Ja HIM lubię, jeden z moich ulubionych zespołów, mimo że nie słucham go już tak często. Ale lubię ich muzykę i głos Ville. Rozwrzeszczaną nastolatką przestałam już być ;)
-
no ja również już rzadko słucham, a ich najnowsze dzieło.... totalna leciutka i kiepska porażka. Dla kontrastu przedostatnia Venus Doom to dobre rock-metalowe granie.
-
O, nawet nie słuchałam ich najnowszej płyty. Ale nie zdziwiłabym się, gdyby i mnie się nowa nie podobała, bo w przypadku HIMu - im starsze piosenki, tym lepsze.
-
Wybiera się ktoś na Ursynalia na HIM? Ja ubolewam, bo dzisiaj się dowiedziałam a nie będę mogła się wybrać :(
-
Dałam już o tym znać w temacie "Koncerty" ;)
-
Może ktoś jeszcze tu wchodzi i ma jakieś nowe ploteczki na ich temat :P
Co sądzicie o nowej płycie ?