Autor Wątek: Gilmour vs. Waters  (Przeczytany 4249 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Bartek

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 98
  • szyderca?
  • Respect: 0
    • BASH- biblia szyderców
Gilmour vs. Waters
« dnia: Maja 17, 2007, 11:16:15 pm »
0
nie wiem czy taki temat juz sie pojawil jesli tak skasowac

wg. mnie Waters mal epszy glos oraz ukladane przez niego teksty sa ciekawsze, tak samo jak muzyka(Dark Side Of The Moon- fantazja) no i ten bas :D


do Gilmoura jakos nie moge sie przekonac- wogole nie porywa mnie jego glos oraz gra na gitarze album "On an Island" uwazam za calkowita porazke mimo ze jedfnak kilka razy probowalem sie do niego przekonac

a wg. was Waters czy Gilmour?

-idziesz na melanż?
-nie, muszę być w domu o ósmej

Offline Looy

  • Zasłużeni
  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 680
  • Płeć: Mężczyzna
  • Emerytowany Moderator
  • Respect: -1
Odp: Gilmour vs. Waters
« Odpowiedź #1 dnia: Maja 18, 2007, 08:59:05 am »
0
Gilmour. Ma dużo lepszy głos i potrafi śpiewać, w przeciwieństwie do watersa. Poza tym nad brzmieniem basu Watersa polemizowałbym, a Gilmour nie raz był uznawany za najlepszego giatrzystę świata. Poza tym wystarczy posłuchać Comfortably Numb...

Offline Bartek

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 98
  • szyderca?
  • Respect: 0
    • BASH- biblia szyderców
Odp: Gilmour vs. Waters
« Odpowiedź #2 dnia: Maja 18, 2007, 09:07:09 am »
0
glos to akurat kwestia gustu wg. mnie Gilmour rzezi jak stara szafa

o rankingach guitar world na solowki i na gitarzystow nawet nie wspominam bo w 99procentach sa denne...
-idziesz na melanż?
-nie, muszę być w domu o ósmej

Offline Looy

  • Zasłużeni
  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 680
  • Płeć: Mężczyzna
  • Emerytowany Moderator
  • Respect: -1
Odp: Gilmour vs. Waters
« Odpowiedź #3 dnia: Maja 18, 2007, 09:12:10 am »
0
Co do gilmoura. Kiedyś przeczytałem takie fajne zdanie.: "jest to jedyny muzyk, który nawet jak zagra na mandolinie, to zagra najpiękniejsze solo, które do tego zabrzmi" czy coś w tym stylu i to jest chyba najlepsze podsumowanie jego talentu.

Nie każdy lubi shreddowanie w stylu vaia, pietruchy, czy friedmana.

Offline krelke

  • Szara Eminecja | Wodopój
  • Administrator
  • Scraped
  • ******
  • Wiadomości: 9214
  • Płeć: Mężczyzna
  • !!! GN'R: Don't you try to stop us now !!!
  • Respect: +250
    • Tomasz Krela
Odp: Gilmour vs. Waters
« Odpowiedź #4 dnia: Maja 18, 2007, 11:26:10 am »
0
do Gilmoura jakos nie moge sie przekonac- wogole nie porywa mnie jego glos oraz gra na gitarze album "On an Island" uwazam za calkowita porazke mimo ze jedfnak kilka razy probowalem sie do niego przekonac

...że co?! o_O świetna płyta !!!   
mój głos na Gilmoura :)

Offline Witek

  • Administrator
  • Scraped
  • ******
  • Wiadomości: 8790
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +500
    • http://bulak.home.pl/blog
Odp: Gilmour vs. Waters
« Odpowiedź #5 dnia: Maja 18, 2007, 12:59:01 pm »
0
Oj Gilmour... Gilmour... Ciemna Strona Księżyca jest genialna ale hmm jakoś bardziej mi odpowiada Gilmour... zarówno głosowo jak i kompozytorsko

Offline el_loko

  • Zasłużeni
  • One In A Million
  • *****
  • Wiadomości: 6029
  • Respect: +605
Odp: Gilmour vs. Waters
« Odpowiedź #6 dnia: Maja 18, 2007, 01:19:27 pm »
0
Gilmour.... znakomity glos i gitara... bez chwili zastanowienia...

Offline Patience

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 919
  • Płeć: Kobieta
  • sex,drugs&rock n' roll
  • Respect: +1
Odp: Gilmour vs. Waters
« Odpowiedź #7 dnia: Maja 18, 2007, 01:28:56 pm »
0
Gilmour.Zdecydowanie. ;)
Cocaine Queen

Offline Raki

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 63
  • Respect: 0
    • http://
Odp: Gilmour vs. Waters
« Odpowiedź #8 dnia: Czerwca 30, 2007, 07:55:59 pm »
0
Gilmour!

Dali radę bez Watersa - The Division Bell. ;)
Jakiś czas temu w multikinie puszczali koncert - PULSE
Oczywiście zaraz po nim ogarnął mnie szał i kilka dni później już miałem to DVD oryginalne:D

Offline Daniel

  • Reckless Life
  • **
  • Wiadomości: 210
  • Respect: 0
    • http://
Odp: Gilmour vs. Waters
« Odpowiedź #9 dnia: Czerwca 30, 2007, 09:29:06 pm »
0
Obaj wybitni muzycy, wolę Watersa. Wprawdzie ma słabszy głos od Gilmoura, nie był także nigdy wirtuozem swojego instrumentu, ale za to pisał zawsze wspaniałe teksty no i nagrał kapitalne płyty solowe, również moja ulubiona płyta Pink Floyd to głównie jego dzieło. 

Offline Kirzen

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 734
  • Respect: +101
Odp: Gilmour vs. Waters
« Odpowiedź #10 dnia: Lipca 01, 2007, 04:03:37 pm »
0
Zdecydowanie David Gilmour:
-Dużo lepsza barwa i ekspresja głosu
-jeden z najlepszych gitarzystów jaki pojawił się na tym świecie
-płytą Division Bell pokazał, że Pink Floyd to nie tylko Waters

Jednak muszę również pochwalić Watersa bo bez niego nie było by Flojdów, nie było by "Echoes" i nie było by koncert w Pompejach :D

P.S
 Przypomniało mi się o "On an Island" i kawałku The Blue i za to także głos idzie na pana Gilmoura.
« Ostatnia zmiana: Lipca 01, 2007, 04:05:27 pm wysłana przez Kirzen »

Offline Tatdoul

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 82
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: 0
Odp: Gilmour vs. Waters
« Odpowiedź #11 dnia: Lipca 17, 2007, 06:04:50 pm »
0
Poeta - Waters
Muzyk - Gilmour

Tyle ode mnie

 

David Gilmour

Zaczęty przez wickerman

Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 2441
Ostatnia wiadomość Września 08, 2006, 03:43:15 pm
wysłana przez Śpiochu