Teeeej, dzięki za ten Parias, nie siedzę już w nowościach z rapu więc za bardzo nie wiem co nowego wychodzi. Ogarnąłem tylko na YT 'Pierwszą odsłonę projektu'... i zapowiada się całkiem nieźle, chociaż wokal Pelsona zawsze był dla mnie ciężko strawny.
Co do Pezeta to wiesz, zjebał sobie równo muzykami rozrywkowymi i emocjonalnymi, ale klasyczna czy poważna dają radę.
A co do OSTRego to całkiem niedawno na koncercie jego byłem jak wydał o.c.b. ...i się zawiodłem mega. Nie dość, że nowa płytka jego jak dla mnie jest po prostu średnia (nie wiem po c**j wydaje co roku nową płytę, 'ja tu tylko sprzątam' była mega ale wiadoma sprawa, że co roku tak się nie da) to jeszcze cały czas ją wałkował. Za "stare" na koncercie uchodziły kawałki z 'jazzurekcji'..
Ponadto jego opowieści pomiędzy kawałkami trochę się już mi przejadły (znowu zapewnienia, że publika najlepsza w całej PL - tyle, że gdzie by nie grał tak jest, kocha Poznań najbardziej na świecie, fristajlował z Rychem, pamięta jak Rysiek świeczkami sobie chatę oświetlał bo nie miał na prąd, a tak w ogóle to z żoną wpadł do Swarzędza po meble ale wydał wszystko na vinyle, potem gadka, że przed koncertem ujarany oglądał mecz (irl płn-pol w nogę), potem, że dopiero co przyjechał do Pzn bo cały czas był w drodze i prosto z auta tu wskoczył - czyli chyba na komórce sobie ten mecz oglądał... generalnie przeginka trochę).
Może gdybym był bardziej zrobiony to takie motywy by jakoś przeszły, ale że nie byłem to wychwytywałem jeden po drugim.
...co nie zmienia faktu, że OSTRy obecnie jesli chodzi o solowe płyty to chyba najwyższy poziom prezentuje... chociaż mi się przejadł.