NighTrain Station Guns N' Roses

Tyler był (jest?) uzależniony od leków przeciwbólowych, co do narkotyków, to nie wiem, co brał i ile brał, ale wydaje mi się, że nie trzeba brać jakiś konkretnych narkotyków, które "zmieniają" twarz, po prostu intensywne rock n' rollowe życie, alkohol, leki, narkotyki, to wszystko odbija się na wyglądzie A może to tylko kwestia starzenia się, każdy starzeje się w inny sposób, jedni są do siebie podobni, inni nie. Poza tym Tyler za młodu miał pełniejszą twarz, co też sporo zmienia jeśli chodzi o rysy twarzy. Tak czy siak jest cudownym brzydalem, i bądź co bądź, dla mnie pociągającym 

Co do tego ile brał to napewno dużo, w końcu nie bez przyczyny nazywani byli razem z Perrym - Toksyczni bracia 

Steven Tyler został jurorem w amerykańskiej edycji Idola

A niech sobie jest jurorem Jak płyta wyjdzie w terminie to może nawet oceniać wygibasy na lodzie

greatest hits

Jak wolisz stare kawałki to polecam ten trzy-płytowy zestaw: http://en.wikipedia.org/wiki/Pandora%27s_Box_%28album%29

A jeżeli chcesz same hity to jest inna składanka: http://en.wikipedia.org/wiki/O,_Yeah!_Ultimate_Aerosmith_Hits

Stare płytki Aero mają moc Czasem człowiek nie może uwierzyć, że to ten sam zespół co teraz Ze starszych polecam "Toys in the Attic", zdecydowanie najlepsza płyta z lat 70. "Pandora's Box" to Aero w pigułce, jeśli nie chce Ci się słuchać każdej z płyt to jest to bardzo dobre wyjście, praktycznie same najlepsze kawałki zebrane do kupy Na "A Little South of Sanity" znajdują się już nowsze kawałki, jednak trzeba przyznać, że miażdży Tak więc:

1. "Toys in the Attic" do przesłuchania w hołdzie latom 70.
2. "Pandora's Box" - jak poznać twórczość Aero - wersja dla leniwych
3." A Little South of Sanity" - żeby poczuć się choć w kilku procentach jak na koncercie, zaczerpnąć troszkę z energii Stevena

Pożyjemy, zobaczymy Mówić to oni mówią dużo

Nie wszyscy mają to szczęście, że mogą jechać na koncert