Eee tam Ślimak, nawet nie wiem który to z nich. Titus jest zaj*bisty, z kimś takim to bym się chciała napić ale nie taniego wina tylko woodeczki;)
2002 - Acidofilia
a tytułowa piosenka jest świetna
Titus kiedyś wystąpił u Wojewódzkiego. Przed programem wypił 5 piw a później gadał same głupoty;]
jak ktoś nie widział a chce zobaczyć to proszę:
[url]http://pl.youtube.com/watch?v=elTen3eK4a4[/url]
...a jakiego przygłupa robili z Justysi...xD. Iojj robil, Justynka w tym calym stresie wyznala ze kocha jabole ;] yep
...a jakiego przygłupa robili z Justysi...xD. Iojj robil, Justynka w tym calym stresie wyznala ze kocha jabole ;] yep
Titi u Kuby byl wyj*bisty;] kocham ten tekst: nazwaliśmy się AIDS, AIDS było na fali. Ale w końcu nikt z nas niestety nie miał AIDSA, cholera pech niesamowity.’’ xD
ach....to nas na wspomnienia wzielo xD
Titus: pan nie nalega, pan najchętniej by pier*****ł cały.Titus rzadzi ;D
Kiedyś Acidów bardzo lubiłem, ale to co się teraz dzieje, porażka. Verses się nawet udał, ale to jeszcze nie jest to. Jesli chodzi o Fishdick 2 to moim zdaniem przegieli pałe, Fishdick był legendarnym albumem, obawiam się, że nowa wersja pogrąży jeszcze bardziej legendę Acidów.
Co do drugiego wątku, jestem wielkim fanem Motorhead, ale uważam, że Titus Tommy Gun to tak słaba płyta, że nie da się jej słuchać. Nic nie wpada w ucho, poza beznadziejnymi solówkami (wyścgi konne?) i bardzo słabym wokalu. Nie rozumiem, dlaczego ludzie tak bardzo tą płytę lubią, być może jestem za stary, ale Titus już wszystko powiedział, teraz się powtarza, takie moje zdanie, przepraszam jeśli kogoś uraziłem. Już lepiej odpalić Alberta Rosenfielda, niestety z MC bo płyty nigdy na oczy nie widziałem;/
Hmm, ten koleś nie żyje, no chyba, że mówisz o nowym gitarzyście, któreho jedynie na trasie posłuchać możnaOlass, który miał ogromny potencjał i udowodnił to na Verses of Steel niestety odszedł na zawsze, ale Jankiel na koncertach daje radę jak cholera, ma ZA***STY growling, kawałki gdzie śpiewał Litza wychodzą mu bardzo dobrze, więc ciekawi mnie ten Fishdick2 głownie ze wzgledu na Jankiela, ciekawe co pokaze w studiu, gdzie przychodzi czas na twórczośc własną(no prawie, w koncu do Fishdick :P)
Hmm, ten koleś nie żyje, no chyba, że mówisz o nowym gitarzyście, któreho jedynie na trasie posłuchać można
1 września ukaże się nowy album Acid Drinkers, "Fishdick Zwei - The Dick Is Rising Again". Zestaw stanowi kontynuację wydanego w 1994 roku "Fishdick", na którym znalazły się przeróbki utworów innych wykonawców.
Oto tracklista:
"Ring of Fire"
"Hit The Road Jack"
"Losfer Words (Big 'Orra)"
"Love Shack"
"New York, New York"
"Bring It On Home"
"HotStuff"
"Et si tu n'existais pas"
"2000 Man"
"Bad Reputation"
"Seasons In The Abyss"
"Blood Sugar Sex Magic"
"Nothing Else Matters"
"Detroit Rock City"
"Make No Mistake"
"Fluff"
no po Amazing Atomic Activity żadna płyta aż do Verses mi nie podchodzi
btw 14.10 Acids grali koncert w Biłgoraju, Titus się schlał tak że nie mógł nawet mikrofonu utrzymać, cały koncert odśpiewał Jankiel :P
aha, Titus tłumaczył swój stan wypadkiem jego żony i synów, co zostało potwierdzone przez Ślimaka na forum Acids. Nie wytrzymał po prostu psychicznie chyba...Smakol pisałem o tym ;)
jednego mi brakuje do setlisty i jestem ciekaw czy kiedyś jeszcze to zagrają...mianowicie Zero ;)zagrali Zero na Jarocinie, jak za czasów Litzy - na wejście! :D
Najpierw marudzą że nie ma takich postaci jak Titus w telewizji a jak są to marudzą że sądobrze gada, nalać mu.
Na tegorocznym festiwalu LuxFest wystąpi Acid Drinkers w pierwszym składzie. Grupa z Litzą obsługującym gitarę zaprezentuje w całości materiał z debiutanckiej płyty "Are You A Rebel?".