Autor Wątek: Życiowy temat: Zaufanie  (Przeczytany 15100 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Queen of roses

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1608
  • Płeć: Kobieta
  • Queen of odpierdolcie sie ode mnie
  • Respect: +2
Odp: Życiowy temat: Zaufanie
« Odpowiedź #30 dnia: Stycznia 27, 2008, 05:25:03 pm »
0
ostatnio wiele sie zminiło. juz nie ufam. nie tak jak kiedys. dlaczego?.... bo wiem jak to sie cholera kończy.
« Ostatnia zmiana: Czerwca 24, 2008, 10:32:14 am wysłana przez Queen of roses »
When I come home late at night
Don't ask me where I've been
Just count your stars I'm home again
 ***
Yesterday's got nothin' for me
Old pictures that I'll always see I ain't got time to reminisce ol

SSolid

  • Gość
Odp: Życiowy temat: Zaufanie
« Odpowiedź #31 dnia: Lutego 19, 2009, 10:37:13 pm »
0
Macie zaufanie do ludzi? Do przyjaciół?
 
Tak
Znajomych?
Tak
Nieznajomych?
 
Nie
Sprzedawców na allegro? itd.
 
Tak
Wyznajecie zasadę "nie ufam nikomu, nawet sobie" czy może wierzycie w dobre intencje ludzi i ufacie dopóki się nie zawiedziecie?
Taki życiowy temat  :sorcerer:
Ufam osobom ktore znam, do reszty podchodze z rezerwa coby sie nie przejechac
na wszystkie pytania

NOT

Offline bizkit

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 2268
  • nikt/big toy
  • Respect: 0
Odp: Życiowy temat: Zaufanie
« Odpowiedź #32 dnia: Lutego 19, 2009, 10:45:26 pm »
0
co jest misiu?

zdejmij chyba faktycznie ten gips

SSolid

  • Gość
Odp: Życiowy temat: Zaufanie
« Odpowiedź #33 dnia: Lutego 19, 2009, 10:51:36 pm »
0
ej Twoj post z poprzedniej strony jest lepszy ;]

Offline Zqyx

  • Newsman
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34766
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3463
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Życiowy temat: Zaufanie
« Odpowiedź #34 dnia: Lutego 20, 2009, 07:46:34 am »
0
Jestem nieufny i mam powody. Jak się wydaje,że już jest normalnie - wszystko zaczyna się chrzanić,a człowiek zostaje na lodzie,co jest do kitu. Szczególnie w taką pogodę.
Jestem szczery,ale nieufny,coraz bardziej. Co z tego,że usłyszę milion ciepłych słów,jak za tym nie idzie nic... Czyny,nie słowa...
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline Natalie

  • Forumowy Aniołek
  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 923
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +2
Odp: Życiowy temat: Zaufanie
« Odpowiedź #35 dnia: Lutego 20, 2009, 11:01:48 am »
0
Zawsze mnie ciekawiło jak na amerykańskich filmach, dwóch ludzi zna się może od pięciu minut i jeden krzyczy do drugiego ,,trust me!’’
 i często od tego trust me zależy życie tego drugiego. A ja głupia myślałam że na zaufanie trzeba sobie zapracować.
 Amerykańska mentalność mnie przeraża. ;)

Ja wyznaje zasadę : im mniej osób którym szczerze ufasz tym lepiej dla ciebie.  :D

Offline Zqyx

  • Newsman
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34766
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3463
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Życiowy temat: Zaufanie
« Odpowiedź #36 dnia: Sierpnia 20, 2011, 03:24:57 pm »
0
Jestem nieufny i mam powody. Jak się wydaje,że już jest normalnie - wszystko zaczyna się chrzanić,a człowiek zostaje na lodzie,co jest do kitu. Szczególnie w taką pogodę.
Jestem szczery,ale nieufny,coraz bardziej. Co z tego,że usłyszę milion ciepłych słów,jak za tym nie idzie nic... Czyny,nie słowa...

Ponad dwa lata później - bardzo chcę ufać. Bardzo chcę zaufać i to tak, żeby ktoś komu ufam nie zawiódł tego zaufania. Mam dość nieufności, szukania dziury w całym, niepokoju, wszystkiego tego, co sprawia, że spadam. Ale wciąż nie zaufam łatwo... i wciąż ważniejszy jest dla mnie jeden czyn niż tysiące nawet najpiękniejszych słów.
 Zmieniło się jedno - w słowa wierzę bardzo rzadko. Ale w niektóre i niektórym wierzę, czasem mocniej niż bym chciał. Obawiam się tylko gorzkiego przebudzenia. Ale mimo to wierzę. Bo nie umiem inaczej już chyba.
I wciąż mam nadzieję, że warto. Heh...  :P
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline rose84

  • One In A Million
  • *********
  • Wiadomości: 5139
  • Płeć: Kobieta
  • Prosacówna Zeppelinka
  • Respect: +11
Odp: Życiowy temat: Zaufanie
« Odpowiedź #37 dnia: Sierpnia 20, 2011, 10:13:31 pm »
0
Niestety ufam coraz mniej. Nieufność bierze się zwykle z bagażu złych doświadczeń i większej dojrzałości  :) Chciałabym mieć tyle wiary w ludzi, co jeszcze kilka lat wstecz, ale na dziś wiem, że świat nie jest różowy, a ludzie są TYLKO ludźmi  ;) Jestem otwartą osobą, która chętnie nawiązuje kontakty z innymi, ale staram się nie uzewnętrzniać na maksa....Kilka zawodów dało mi w kość i postanowiłam chronić się przed ewentualnością kolejnego. Nie oznacza to wcale, że przestałam lubić ludzi, bądź stronię od towarzyskiej otwartości - nie! Tak nie jest. Po prostu staram się dozować odpowiednio informacje o sobie, a szczególnie swoim wnętrzu. Niektórzy ludzie bowiem, nie zasługują na taką wiedzę o nas....i warto o tym pamiętać, aby później nie czuć się przegranym...

Ja wiele razy nie powinnam była zaufać. Obecnie przechodzę tego największą lekcję ....zawód, totalny zawód i świadomość, że jest ktoś, kto wie być może za dużo....Ciężko....

Bloody Rose

  • Gość
Odp: Życiowy temat: Zaufanie
« Odpowiedź #38 dnia: Sierpnia 21, 2011, 05:52:09 am »
0
Rose84 - wiem o czym pisze. Znam to aż za dobrze. <tuli>
I podobnie jak Ty, staram się być ostrożna i nie uzewnętrzniać się na maksa.

Offline Zqyx

  • Newsman
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34766
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3463
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Życiowy temat: Zaufanie
« Odpowiedź #39 dnia: Sierpnia 21, 2011, 10:00:35 am »
0
Nie mówić wszystkiego wszystkim. Zwłaszcza publicznie. I powinno być dobrze  :) Są pewne sprawy o ludziach, które powinni wiedzieć jedynie ci, którzy są im najbliżsi, czego wcale nie utożsamiam z tymi, którzy są najbliżej, bo czasem to dwie różne sprawy.  :)
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline rose84

  • One In A Million
  • *********
  • Wiadomości: 5139
  • Płeć: Kobieta
  • Prosacówna Zeppelinka
  • Respect: +11
Odp: Życiowy temat: Zaufanie
« Odpowiedź #40 dnia: Sierpnia 21, 2011, 12:14:26 pm »
0
Rose84 - wiem o czym pisze. Znam to aż za dobrze. <tuli>
I podobnie jak Ty, staram się być ostrożna i nie uzewnętrzniać się na maksa.

Dobrze wiedzieć, że wiele osób ma podobne doświadczenia  :) <tuuuuuuuuuulę> Chociaż jest to samo w sobie przykre, to jednak zawsze raźniej solidaryzować się z kimś.

Niestety, gdy zawodzi ktoś, z kim wiązaliśmy nadzieje i uważaliśmy za dobrego człowieka, trudno jest się z tym pogodzić. Ten fakt zawsze boli i pozostawia ślad. Bezinteresowność, empatia, zwyczajna ludzka umiejętność współodczuwania i dawanie siebie bez względu na okoliczności, to jednak zbyt wiele, aby sprostał temu przeciętny Pan/Pani X...

A może żyjemy w takich czasach, że mówi się "wszystko", a nie robi nic? Może ludzie nie przywiązują wagi do rzucanych na prawo i lewo słów? Prawda jest taka, że w sytuacjach krytycznych liczyć możemy tylko na wąskie grono dwóch- czterech osób...


Offline eXtreme

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1917
  • Płeć: Mężczyzna
  • sick love never dies!
  • Respect: +218
Odp: Życiowy temat: Zaufanie
« Odpowiedź #41 dnia: Sierpnia 21, 2011, 12:19:10 pm »
0
W dzisiejszym świcie rządzi apatia, którą się karmi tak jakby była cnotą. Smutne ale prawdziwe, no i poza tym everybody lies...

Offline Zqyx

  • Newsman
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34766
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3463
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Życiowy temat: Zaufanie
« Odpowiedź #42 dnia: Sierpnia 21, 2011, 12:56:01 pm »
0
Aniu: Czasem zaufamy komuś, bo bardzo chcemy zaufać. Niekoniecznie sprawdzając najpierw, czy warto. I choć brzmi to brutalnie to w takich sytuacjach sami jesteśmy sobie winni, bo jakąś samokontrolę powinno się mieć, nawet jeśli czujemy, że ktoś nam jest bardzo bliski. Bo najbliższa nam osoba może najmocniej zranić.
Bezinteresowność, ale z nadzieją, że ktoś jakoś tam odpłaci? To chyba nie do końca bezinteresowność ;) Ja żyję z nastawieniem, żeby cieszyć się tym, co jest, mieć świadomość, że w każdej chwili mogę stracić to, co jest, nawet jeśli jest mi bardzo drogie. I ze świadomością, że w życiu w każdej chwili można dostać po dupie, co nie znaczy, że mam się sam do tego przyczyniać. :) I wciąż wierzę, że niektórym osobom warto ufać. Chociaż sprawdzam. I ważniejsze są dla mnie konkretne czyny niż deklaracje. Gdy ktoś nadużywa słów nigdy i zawsze zaczynam patrzeć z  ;), bo emocje się zmieniają, nawet jeśli tego nie chcemy. Trzeba dbać o każdą relację z drugim człowiekiem, bo gdy zapominamy, a później domagamy się jego/ jej uwagi to wygląda to ciut żenująco. A tempo życia jest takie, że niestety często nie ma się czasu na coś, woli się przesiedzieć godzinę na gg niż zadbać o bardziej bezpośrednią relację. Stajemy się bliskimi z Internetu, choć wcale nie musi tak być.

Heh, chyba trochę zboczyłem z tematu ;)
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline rose84

  • One In A Million
  • *********
  • Wiadomości: 5139
  • Płeć: Kobieta
  • Prosacówna Zeppelinka
  • Respect: +11
Odp: Życiowy temat: Zaufanie
« Odpowiedź #43 dnia: Sierpnia 21, 2011, 10:12:07 pm »
0
Aniu: Czasem zaufamy komuś, bo bardzo chcemy zaufać. Niekoniecznie sprawdzając najpierw, czy warto. I choć brzmi to brutalnie to w takich sytuacjach sami jesteśmy sobie winni, bo jakąś samokontrolę powinno się mieć, nawet jeśli czujemy, że ktoś nam jest bardzo bliski. Bo najbliższa nam osoba może najmocniej zranić.


Nigdy nie potrafiłam wartościować relacji z drugim człowiekiem. Zawsze starałam się otworzyć i dawać z siebie tyle, ile mogę. Było to nieprzekalkulowane, odruchowe działanie, gdy na mej drodze stawal ktoś, kto wydawał mi się bliski. Najwyraźniej trzeba jednak zachować zdroworozsądkowe proporcje, aby później nie bolało. Warci bezgranicznego zaufania są jedynie ci, którzy SĄ  "w pogotowiu" i potrafią zrozumieć.
Bezinteresowność...?? czasami wydaje mi się, że takie może być jedynie uczucie matki do dziecka.... :rolleyes:
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 21, 2011, 10:13:38 pm wysłana przez rose84 »

Offline Zqyx

  • Newsman
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34766
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3463
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Życiowy temat: Zaufanie
« Odpowiedź #44 dnia: Sierpnia 21, 2011, 10:21:01 pm »
0
Nie mówię o kalkulacji, mówię o zdrowej ostrożności :) Znam Cię, wiem jak otwarta bywałaś i wiem, że nie wobec wszystkich warto. Wierzę, że nie stracisz wiary we wszystkich.
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

 

Życiowy temat 2: Pieniądze

Zaczęty przez REBEL

Odpowiedzi: 53
Wyświetleń: 18740
Ostatnia wiadomość Marca 05, 2013, 10:10:13 am
wysłana przez Duffinka