Żeby to jedna praca była wymarzona...
Pamiętam, że jak się naoglądałem Indiany Jonesa to chciałem być takim archeologiem z prawdziwego zdarzenia i w sumie dalej bym chciał, ale jak przeczytałem jak to naprawdę wygląda, to doszedłem do wniosku, że nie mam dużych szans.
No i jeszcze chciałbym bardzo być pilotem, może dlatego, że nigdy nie byłem nigdzie za granicą, a taka praca to fajna okazja żeby zwiedzić kawał świata.