Autor Wątek: Wiara, Kościół, Kler, Wyznania...  (Przeczytany 414869 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Bluebird

  • Garden Of Eden
  • ********
  • Wiadomości: 3788
  • Respect: +962
Odp: Wiara, Kościół, Kler, Wyznania...
« Odpowiedź #1365 dnia: Lipca 26, 2013, 12:10:34 am »
0
Jeżeli tylko dlatego, że nigdy się nad tym nie zasatnawiałeś, no to nie dotyczy Ciebie, więc odpuść sobie komentarz  do tego pytania.
A dlaczego niby mam sobie odpuszczać, jeżeli nigdy się nad tym nie zastanawiałem to chyba logiczne, że nie stanowią oni dla mnie żadnego problemu i nie rozumiem dlaczego mam tego nie pisać, chyba mam do tego prawo. No chyba, że liczyłeś na ostrzejszą dyskusję, no to w takim razie wybacz najwyraźniej dla forumowicz wierzących, ateiści nie stanowią problemu, skoro tylko ja coś napisałem.
No bo co niby więcej można sądzić o ateistach jak nie to, że są ludźmi niewierzącymi? Może jakaś podpowiedź... np. na podstawie z tych oglądanych przez Ciebie materiałów o ateizmie?

Offline owsik

  • magister guns n'roses
  • One In A Million
  • *********
  • Wiadomości: 6429
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +866
Odp: Wiara, Kościół, Kler, Wyznania...
« Odpowiedź #1366 dnia: Lipca 26, 2013, 12:22:11 am »
+1
Nie zrozumieliśmy się chyba. Napisałeś, że to pytanie jest bez sensu, bo nigdy się nad tym nie zastanawiałeś. Skoro się nie zastanawiałeś, to nie gadaj, że to bez sensu...
Nie licze na kłótnię czy jakis tam spór. Po prostu jestem ciekaw tego co o tym myślicie. Poza tym ni eodpowiadaj w imienu wszystkich wierzących na tym forum, bo napisałeś: "najwyraźniej dla forumowicz wierzących, ateiści nie stanowią problemu, skoro tylko ja coś napisałem." Moze zwyczajnie ludzie wolą przemilczeć niektóre rzeczy, aby nie wywoływac kłótni.
No bo co niby więcej można sądzić o ateistach jak nie to, że są ludźmi niewierzącymi? Może jakaś podpowiedź... np. na podstawie z tych oglądanych przez Ciebie materiałów o ateizmie?

No na przykład to, że komus się to nie podoba to, że jest ktos kto uważa, że jego fundament światopoglądowy jest przez niektórych uważany za niebyły.
Może ktos być zły, albo uważac tych ludzi za idiotów itp.
Jestem ciekaw. Nic więcej.
« Ostatnia zmiana: Lipca 26, 2013, 12:24:50 am wysłana przez owsik »
"Co ludzie powiedzą" sezon drugi, odcinek piąty
;)

Offline Canis_Luna

  • Global Moderator
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 16010
  • Płeć: Kobieta
  • Nice girls don't play rock n' roll ;)
  • Respect: +4576
Odp: Wiara, Kościół, Kler, Wyznania...
« Odpowiedź #1367 dnia: Lipca 26, 2013, 09:37:39 am »
0
Znam kilku ateistów, z każdym potrafię się dogadać, bo nawzajem akceptujemy to kim jesteśmy, jacy jesteśmy i jakie mamy poglądy. Dopóki nikt nie obraża mnie lub atakuje tylko dlatego, że jestem wierząca, ja nie wjeżdżam komuś w życie z butami i nie próbuję nawracać (w przypadku jednak kiedy ktoś zaczyna być agresywny na tle wyznaniowym staram się po prostu bronić). Wystarczy tylko zrozumieć lub próbować zrozumieć drugiego człowieka, ewentualnie nie zastanawiać się, co nim kieruje a od razu jest łatwiej.
"Are you gonna bark all day, little doggy, or are you gonna bite?"



"There's no place like the jungle run by Mr. Axl Rose, and there never will

Offline katarynka

  • Better
  • *******
  • Wiadomości: 3036
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +192
Odp: Wiara, Kościół, Kler, Wyznania...
« Odpowiedź #1368 dnia: Lipca 26, 2013, 05:02:26 pm »
0
Aerosmith nie ma? :o Zawiedli mnie :( :P ;)

Offline Knife

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 776
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +136
Odp: Wiara, Kościół, Kler, Wyznania...
« Odpowiedź #1369 dnia: Lipca 26, 2013, 08:14:29 pm »
0
Cieszę się, że coś w tym wątku się dzieje.
Ostatnia zmiana: Kwiecień 09, 1984, 09:45:11 am wysłana przez (być może) Bóg.

Offline Desiderata

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 49
  • Płeć: Kobieta
  • Make love, not war. ♥
  • Respect: +3
Odp: Wiara, Kościół, Kler, Wyznania...
« Odpowiedź #1370 dnia: Lipca 31, 2013, 09:54:59 pm »
0
osobiście jestem katoliczką, a raczej mam to wpajane od dziecka. Bo jakby tak się zastanowić czy wierze w Boga to już nie wiem. Ta wiara jest dziwna według mnie. Podam taki głupi przykład. Hipisi są wyznawcami pokoju, miłości, wolności itd kościół też głosi, żeby się kochać, pokój i te sprawy. Ani kościół, ani hipisi nie chcą wojen. mają pewnie podobieństwa, ale dzieci kwiaty unikaną właśnie np kościoła, a kościół pacyfkę uznał za złamany krzyż czy coś w tym guście. Hipisi kościół olali, bo nakazywał jak mamy żyć (przecież Bóg dał nam wolną wolę, nie?). Kościół jak dla mnie sam w sobie ma wiele sprzeczności, a może to tylko moja wiara nie jest na tyle silna by to ogarnąć. ;]
Jesteś dzieckiem wszechświata, nie mniej niż gwiazdy i drzewa, masz prawo być tutaj i czy jest to dla ciebie jasne czy nie, nie wątp, że wszechświat jest taki jaki być powinien. - Desiderata. ♥

Offline Bluebird

  • Garden Of Eden
  • ********
  • Wiadomości: 3788
  • Respect: +962
Odp: Wiara, Kościół, Kler, Wyznania...
« Odpowiedź #1371 dnia: Sierpnia 01, 2013, 12:04:04 am »
0
a może to tylko moja wiara nie jest na tyle silna by to ogarnąć. ;]
Wydaje mi się, że w twoim przypadku to nie jest kwestia wiary tylko, problemu z logicznym myśleniem i rozumieniem niektórych słów a co za tym idzie operowania nimi w sposób dobrowolny, mam tu namyśli oczywiście słowo nakazywać, bo Kościół nikomu nie nakazuje jak żyć, Kościół co najwyżej sugeruje jak żyć, ale sugestia ma to do siebie, że nie musisz się do niej stosować, czyli nie musisz się stosować też do tych sugestii Kościoła (Twoja wolna wola). Natomiast nakazywać = zmuszać kogoś do czegoś, a Kościół nie zmusza nikogo do nie czego, bo nawet nie jest w stanie zmusić. Zmusić to Cię mogą do czegoś organy władzy państwowej, np. Ty nie chcesz segregować śmieci, uważasz, że jest to niepotrzebne, a organy władzy Państwowej nakazują Ci to i wbrew własnej wolnej woli musisz to robić. Natomiast co wolnej woli, to, że mamy tą wolną wolę jeszcze wcale nie oznacza, że wszystko co robimy zgodnie z naszą wolną wolą musi być czymś dobrym.   :)
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 01, 2013, 12:15:31 am wysłana przez Bluebird »

Offline Knife

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 776
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +136
Odp: Wiara, Kościół, Kler, Wyznania...
« Odpowiedź #1372 dnia: Sierpnia 01, 2013, 09:14:49 pm »
0
No i ja się z tym w sumie zgadzam.
Ostatnia zmiana: Kwiecień 09, 1984, 09:45:11 am wysłana przez (być może) Bóg.

Offline mikus666

  • Newsman
  • Knockin On Heavens Door
  • *****
  • Wiadomości: 423
  • Respect: +441
Odp: Wiara, Kościół, Kler, Wyznania...
« Odpowiedź #1373 dnia: Sierpnia 01, 2013, 10:23:14 pm »
0
a może to tylko moja wiara nie jest na tyle silna by to ogarnąć. ;]

Wydaje mi się, że w twoim przypadku to nie jest kwestia wiary tylko, problemu z logicznym myśleniem i rozumieniem niektórych słów a co za tym idzie operowania nimi w sposób dobrowolny, mam tu namyśli oczywiście słowo nakazywać, bo Kościół nikomu nie nakazuje jak żyć, Kościół co najwyżej sugeruje jak żyć, ale sugestia ma to do siebie, że nie musisz się do niej stosować, czyli nie musisz się stosować też do tych sugestii Kościoła (Twoja wolna wola). Natomiast nakazywać = zmuszać kogoś do czegoś, a Kościół nie zmusza nikogo do nie czego, bo nawet nie jest w stanie zmusić. Zmusić to Cię mogą do czegoś organy władzy państwowej, np. Ty nie chcesz segregować śmieci, uważasz, że jest to niepotrzebne, a organy władzy Państwowej nakazują Ci to i wbrew własnej wolnej woli musisz to robić. Natomiast co wolnej woli, to, że mamy tą wolną wolę jeszcze wcale nie oznacza, że wszystko co robimy zgodnie z naszą wolną wolą musi być czymś dobrym.   :)


To nie są sugestie tylko działanie na zasadzie ultimatum. Jeden z tysiąca przykładów:
http://wyborcza.pl/1,76842,7907977,Biskupi_groza__albo_in_vitro__albo_komunia.html

 Albo postępuje się wg. tego co mówią podstarzali panowie w habitach, opływający w luksusy i oderwani od prawdziwego życia i jego problemów, albo czeka nas ogień piekelny. Z sugestią nie ma to nic wspólnego.
Dobrze, że chociaż papież ostatnio wykazał jakieś symptomy pozytywnego fermentu intelektualnego stwierdzając, że jeśli homoseksualiści poszukują  Boga to kim on jest by ich osądzać.
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 01, 2013, 10:25:26 pm wysłana przez mikus666 »

Offline Desiderata

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 49
  • Płeć: Kobieta
  • Make love, not war. ♥
  • Respect: +3
Odp: Wiara, Kościół, Kler, Wyznania...
« Odpowiedź #1374 dnia: Sierpnia 01, 2013, 10:34:40 pm »
0
właśnie mikus666! księża ludziom na swój sposób grożą, a sami co robią? ksiądz powinien być przykładem według mnie, ale przez niektórych się ode chciewa chodzić do kościoła i słuchania ich, bo wychodzi, że cokolwiek nie zrobisz to i tak ogień piekielny Cię dosięgnie.
Jesteś dzieckiem wszechświata, nie mniej niż gwiazdy i drzewa, masz prawo być tutaj i czy jest to dla ciebie jasne czy nie, nie wątp, że wszechświat jest taki jaki być powinien. - Desiderata. ♥

Offline Bluebird

  • Garden Of Eden
  • ********
  • Wiadomości: 3788
  • Respect: +962
Odp: Wiara, Kościół, Kler, Wyznania...
« Odpowiedź #1375 dnia: Sierpnia 01, 2013, 11:50:55 pm »
+1
a może to tylko moja wiara nie jest na tyle silna by to ogarnąć. ;]

Wydaje mi się, że w twoim przypadku to nie jest kwestia wiary tylko, problemu z logicznym myśleniem i rozumieniem niektórych słów a co za tym idzie operowania nimi w sposób dobrowolny, mam tu namyśli oczywiście słowo nakazywać, bo Kościół nikomu nie nakazuje jak żyć, Kościół co najwyżej sugeruje jak żyć, ale sugestia ma to do siebie, że nie musisz się do niej stosować, czyli nie musisz się stosować też do tych sugestii Kościoła (Twoja wolna wola). Natomiast nakazywać = zmuszać kogoś do czegoś, a Kościół nie zmusza nikogo do nie czego, bo nawet nie jest w stanie zmusić. Zmusić to Cię mogą do czegoś organy władzy państwowej, np. Ty nie chcesz segregować śmieci, uważasz, że jest to niepotrzebne, a organy władzy Państwowej nakazują Ci to i wbrew własnej wolnej woli musisz to robić. Natomiast co wolnej woli, to, że mamy tą wolną wolę jeszcze wcale nie oznacza, że wszystko co robimy zgodnie z naszą wolną wolą musi być czymś dobrym.   :)


To nie są sugestie tylko działanie na zasadzie ultimatum. Jeden z tysiąca przykładów:
http://wyborcza.pl/1,76842,7907977,Biskupi_groza__albo_in_vitro__albo_komunia.html

 Albo postępuje się wg. tego co mówią podstarzali panowie w habitach, opływający w luksusy i oderwani od prawdziwego życia i jego problemów, albo czeka nas ogień piekelny. Z sugestią nie ma to nic wspólnego.
Dobrze, że chociaż papież ostatnio wykazał jakieś symptomy pozytywnego fermentu intelektualnego stwierdzając, że jeśli homoseksualiści poszukują  Boga to kim on jest by ich osądzać.

Mam serdeczną prośbę. Na przyszłość, jeżeli nie potrafisz myśleć samodzielnie to powołuj się chociaż, na bardziej normalne źródła a nie na brukowce, to raz, dwa z tego co wyczytałem to jestem napisane, że kto popiera in vitro nie może przystąpić do komunii, co oczywiście jest prawdą, in vitro jest grzechem, popieranie grzechu też jest grzechem, kto grzeszy nie może przystępować do komunii, chyba proste i logiczne. Należysz do Kościoła, to podporządkowujesz się jego zasadą, proste i logicznie, nikt cię nie zmusza do tego, żebyś należał, do kościoła, to mniej więcej tak jakbyś należał do Kngresu Nowej Prawcy i uważał, że Hollande jest dobrym prezydentem. Natomiast o tym jakie kary mają być za takie postępowanie, to jak łatwo wywnioskować z tego artykułu decyduje Państwo a nie Kościół.
Natomiast co do homoseksualizmu to Papież nic nowego nie powiedział na temat homomoseksualizmu. Stanowisko Kościoła w tej sprawie wcześniej było takie samo.
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 02, 2013, 12:01:23 am wysłana przez Bluebird »

Offline mikus666

  • Newsman
  • Knockin On Heavens Door
  • *****
  • Wiadomości: 423
  • Respect: +441
Odp: Wiara, Kościół, Kler, Wyznania...
« Odpowiedź #1376 dnia: Sierpnia 02, 2013, 03:52:35 pm »
+4
Mam równie serdeczną, albo i jeszcze serdeczniejszą prośbę - wszelkie wycieczki osobiste pt. "jeżeli nie potrafisz myśleć samodzielnie", zostaw sobie na inne dyskusje.  Przytoczenie w dyskusji źródła potwierdzającego argumenty to wlaśnie oznaka samodzielnego myślenia, przeciwieństwo pitolenia bez sensu "z głowy". Polemizuj z moimi argumentami, tak jak ja to zrobiłem, a nie odczuciami co do mojej osoby.

1) Źródło, którego użyłem przytacza cytaty słowo w słowo wzięte z publikacji episkopatu polski, umieszczonej również na jej stronach internetowych.Trudno o bardziej "normalne" źródło. O dziwo, różne inne serwisy internetowe podają dokładnie tę samą wersję tych słów. Wystarczy poszukać.

2) Proste i logiczne jest dla mnie to, że nie ma nic bardziej zasługującego dla mnie szacunek niż chęć posiadania dzieci przez dwójke ludzi. Jeżeli ktoś twierdzi, że jest to niemoralne (tak jak robi to kościół katolicki w Polsce), to własnie ta osoba ma źle skalibrowany kompas moralny, nie potencjalni rodzice. Katolicy w Polsce, którzy chcą mieć dzieci, a z przyczyn biologicznych nie mogą, są między młotem, a kowadłem ponieważ otwarcie są wręcz szantażowani przez zwierzchnictwo KK. Postrzeganie in vitro jako grzechu=czegoś złego jest tak kuriozalne, że słowa wydają się zawodzić. Kiedyś inkwizycja paliła ludzi o homoseksualnej orientacji. Kilkaset lat później, stosunek do nich jest już zupełnie inny (chociaz i tak daleka droga jeszcze). Mam nadzieje, że z in vitro nie będzie trzeba tak długo czekać.

3) Nigdzie nie napisałem, że oficjalne stanowisko kościoła co do homoseksualizmu przedtem było inne, bo nie wiem jakie dokumenty na ten temat wydawał Watykan. Mówiłem o tym, że jeszcze nigdy żaden papież tak otwarcie i kategorycznie się o tym nie wypowiedział, o czym najlepiej świadczy szerokie echo jakim odbiły się jego słowa na świecie. Zwłaszcza, w zestawieniu z hierarchami (nie tylko polskimi) i ich odrażającą wręcz pogardą odnośnie gejów i lesbijek.
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 02, 2013, 04:06:52 pm wysłana przez mikus666 »

Offline Bluebird

  • Garden Of Eden
  • ********
  • Wiadomości: 3788
  • Respect: +962
Odp: Wiara, Kościół, Kler, Wyznania...
« Odpowiedź #1377 dnia: Sierpnia 02, 2013, 06:20:50 pm »
0
Przytoczenie w dyskusji źródła potwierdzającego argumenty to wlaśnie oznaka samodzielnego myślenia, przeciwieństwo pitolenia bez sensu "z głowy".
Jeżeli cytowanie czegoś uważasz za samodzielne myślenie, a mówienie przeze mnie tego jak ja rozumiem pojęcie wolnej woli uważasz za przeciwieństwo samodzielnego myślenia to gratuluję samopoczucia.

Polemizuj z moimi argumentami, tak jak ja to zrobiłem.
Z twoimi argumentami niestety nie miałem możliwości polemizowania gdyż ich nie było, natomiast jakbyś dobrze przeczytał mój wcześniejszy post to byś zauważył, że polemizowałem z argumentami dziennikarzy tego brukowca.

1) Źródło, którego użyłem przytacza cytaty słowo w słowo wzięte z publikacji episkopatu polski.
Mając na myśli bardziej noramlne źródła to w tym akurat przypadku, była by to publikacja episkopatu polski, a nie artykułu z pojedyńczymi cytatami, który znalazł się w GW.

2) Proste i logiczne jest dla mnie to, że nie ma nic bardziej zasługującego dla mnie szacunek niż chęć posiadania dzieci przez dwójke ludzi. Jeżeli ktoś twierdzi, że jest to niemoralne (tak jak robi to kościół katolicki w Polsce), to własnie ta osoba ma źle skalibrowany kompas moralny, nie potencjalni rodzice. Katolicy w Polsce, którzy chcą mieć dzieci, a z przyczyn biologicznych nie mogą, są między młotem, a kowadłem ponieważ otwarcie są wręcz szantażowani przez zwierzchnictwo KK. Postrzeganie in vitro jako grzechu=czegoś złego jest tak kuriozalne, że słowa wydają się zawodzić. Kiedyś inkwizycja paliła ludzi o homoseksualnej orientacji. Kilkaset lat później, stosunek do nich jest już zupełnie inny (chociaz i tak daleka droga jeszcze). Mam nadzieje, że z in vitro nie będzie trzeba tak długo czekać.
Masz prawo tak uważać (chociaż oczywiście polemizowałbym z tym, że jest to proste i logiczne), tak samo jak nie masz obowiązku przynależeć do Kościoła. Kościół jednak nie potępia tego, że dwoje ludzi będący w małżeństwie chcą mieć dzieci i dążą do tego, pod warunkiem, że nie dążą do tego szczęścia po trupach. Chociaż sam nie ukrywam, że mam mieszane uczucia co do propozycji Gowina, w tej sprawie, natomiast te propozycje Kopaczowej są niedopuszczalne i to nie z powódek  światopoglądowych - ale to już moje własne zdanie.

3) Nigdzie nie napisałem, że oficjalne stanowisko kościoła co do homoseksualizmu przedtem było inne, bo nie wiem jakie dokumenty na ten temat wydawał Watykan. Mówiłem o tym, że jeszcze nigdy żaden papież tak otwarcie i kategorycznie się o tym nie wypowiedział, o czym najlepiej świadczy szerokie echo jakim odbiły się jego słowa na świecie. Zwłaszcza, w zestawieniu z hierarchami (nie tylko polskimi) i ich odrażającą wręcz pogardą odnośnie gejów i lesbijek.
Papieżowi, chodziło o to, że samo bycie homoseksualistą grzechem nie jest, do tej pory samo bycie homoseksualistą też KK nie uważał, za grzech, ale oczywiście lobby homo zinterpretowało to na swój sposób i czasami można było odnieść wrażenie, że Papież jest za tym, żeby homseksuliści brali śluby.
I jeszcze jedno nie wiem jak poprzedni hierarhowie, ale papież Jan Paweł II i Bendykt XVI nigdy nie mówili z pogardą o homoseksualistach, każdy z nich mówił, że każdego człowieka należy szanować bez względu na płeć orientacje i pochodzenie, co najwyżej mogli się oni wypowiadać negatywnie o czynach homoseksualnych, ale stanowisko papieża Franciszka w tej sprawie jest i było takie samo jako jego poprzedników.

Offline mikus666

  • Newsman
  • Knockin On Heavens Door
  • *****
  • Wiadomości: 423
  • Respect: +441
Odp: Wiara, Kościół, Kler, Wyznania...
« Odpowiedź #1378 dnia: Sierpnia 02, 2013, 08:18:34 pm »
0
Dla jasności, bo sie zakopiemy w definicjach. Za samodzielne myślenie uważam dojście do jakiegoś wniosku na podstawie obserwacji (mój pierwszy post i wzmianka o mechaniźmie ultimatum) i ewentualne poparcie tego przykładem z życia wziętym. Z samopoczuciem u mnie zawsze znakomicie, dziękuje.

Prosze, tu jest argument: "Albo postępuje się wg. tego co mówią podstarzali panowie w habitach, opływający w luksusy i oderwani od prawdziwego życia i jego problemów, albo czeka nas ogień piekelny. Z sugestią nie ma to nic wspólnego."

Artykuł z pojedyńczymi cytatami (w tym konkretnym przypadku) jest takim samym źródłem jak sama publikacja episkopatu, jeśli brać pod uwagę wiadomość jaka miala być przekazana. Nie ma tu mowy o żadnej manipulacji, przeinaczeniu faktów czy wyrywaniu cytatów z kontekstu i używaniem ich do swoich celów. Jeżeli mam podane te informacje w cudzysłowie i z informacją że publikacja jest na stronie episkopatu, uznaje że to dobre źródło.

Rozwiń prosze fragment o dążeniu do tego celu (tzn. posiadania dzieci) "po trupach".

Samo uznawanie homoseksualizmu za grzech to generalnie i tak pustosłowie, ponieważ liczy się realny stosunek KK do gejów i lesbijek.
Fragment listu Konregacji Nauki Wiary do wszystkich biskupów KK: "szczególna skłonność osoby homoseksualnej, choć sama w sobie nie jest grzechem, to jednak stwarza mniej lub bardziej silną skłonność do postępowania, które z punktu widzenia moralnego jest źle." Dalej jest o tym ze w żadnym wypadku nie może to być aprobowane bla bla bla, ponieważ wyklucza potomstwo (no biologii nie oszukasz :D) i uczucia. To, że ktoś nie potrafi zrozumieć faktu, że dwóch facetów czy dwie kobiety mogą darzyć się nawzajem uczuciem to już problem tego kogoś. Zdumiewa mnie tylko arogancja w stwierdzeniu, że homoseksualizm wyklucza uczucia. Śmiech na sali panowie w habitach, śmiech na sali.

Offline Bluebird

  • Garden Of Eden
  • ********
  • Wiadomości: 3788
  • Respect: +962
Odp: Wiara, Kościół, Kler, Wyznania...
« Odpowiedź #1379 dnia: Sierpnia 02, 2013, 09:13:25 pm »
0
Prosze, tu jest argument: "Albo postępuje się wg. tego co mówią podstarzali panowie w habitach, opływający w luksusy i oderwani od prawdziwego życia i jego problemów, albo czeka nas ogień piekelny. Z sugestią nie ma to nic wspólnego."
No dobra niech Ci będzie, że to jest argument, ale w GW przynajmniej ten argument był bardziej skonkretyzowany (popierasz in vitro = nie możesz przystąpić do komunii) tak więc z tamtym argumentem jakoś łatwiej było mi polemizować co też zrobiłem, a twój argument skonkretyzowany nie był, tak więc sam rozumiesz, że trudno mi z nim dyskutować.

Artykuł z pojedyńczymi cytatami (w tym konkretnym przypadku) jest takim samym źródłem jak sama publikacja episkopatu, jeśli brać pod uwagę wiadomość jaka miala być przekazana. Nie ma tu mowy o żadnej manipulacji, przeinaczeniu faktów czy wyrywaniu cytatów z kontekstu i używaniem ich do swoich celów. Jeżeli mam podane te informacje w cudzysłowie i z informacją że publikacja jest na stronie episkopatu, uznaje że to dobre źródło.
No akurat w tym przypadku do samego artykułu nie mam żadnych zastrzerzeń (chociaż często, jest, że cytowane są słowa wyrwane z kontekstu przedstawiają określoną sytuację w innym świetle, tak więc zawsze lepiej pokazywać całość, jeżeli istnieje taka możliwość). Bardziej to ja miałbym zastrzeżenia do tych komentarzy pod artykułem, napisanych przez obrońców kościoła przed ich własnymi przywódcami.

Rozwiń prosze fragment o dążeniu do tego celu (tzn. posiadania dzieci) "po trupach".
W wyniku zapłodnienia In Vitro giną inne życia ludzkie.

Fragment listu Konregacji Nauki Wiary do wszystkich biskupów KK: "szczególna skłonność osoby homoseksualnej, choć sama w sobie nie jest grzechem, to jednak stwarza mniej lub bardziej silną skłonność do postępowania, które z punktu widzenia moralnego jest źle."
Dokładnie!!! To jest to o czym pisałem wcześniej, tylko Ty podparłeś to konkretnym źródłem. Bardzo dobry cytat potwierdzający to co ja wcześniej napisałem.