Poprawność polityczna opisywana jeszcze parędziesiąt lat temu w pracach socjologów, filozofów itd... ziściła się... poprawność polityczna rozumiana w taki sposób prowadzi do panowania mniejszości nad większością...założenia demokracji tzn. równości legną w gruzach...
Odnośnie zaistniałej sytuacji...
1. Krzyż w Europie i nie tylko, nie jest tylko i wyłącznie przedmiotem religijnym ale również kulturowym
2. Jakie straty moralne ponosi się przez obecność symbolu religijnego czy też kulturowego?!
3. Wolność jednostki jest zawsze ograniczona przez wolność drugiej jednostki - nie ma wolności absolutnej.
4. Można posunąć się krok dalej i można zakazać stawiania przydrożnych krzyży, krzyży na kościołach czy innych miejsc sfery publicznej...można pójść dalej...kościoły, świątynie itd... sprowadźmy do podziemia...kto wie co będzie za 10 lat?!
5. Idąc tym tropem...można zakazać noszenia pejsów, jarmułek, chust... - wróć, krelke...nie możemy zakazać bo urazimy innych...
6. Nie sądzę, iż ktoś by się tak oburzył na pomysł powieszenia innych symboli religijnych i kulturowych... obok krzyża... więc dlaczego tego nikt nie chce zrobić z osób które czują się tak indoktrynowane, chrystianizowane?! Bo łatwiej i lepiej działać z pozycji ofiary niż partnera...
Czy jakikolwiek symbol religijny wyrządza komuś jakąś krzywdę?
7. Dziwne, że rzadko wspomina się o sytuacji chrześcijan w krajach muzułmańskich...tam nadal ludzie giną za to, iż są innego wyznania...
8. Żyjemy w danym miejscu, gdzie jego teraźniejszość jest zdeterminowana przez historię która bez sprzecznie jest związana z danym wyznaniem...czy grupą wyznań... Gdy zapraszacie gościa do siebie do domu...albo sami idzie w "gości" to zakładam, że postępujecie wedle zwyczajów gospodarza? Prawda? Jeśli tak to szanujecie jego zwyczaje, nawyki, wybory. Cudzoziemcy przybywający do danego kraju dlaczego mają często problem aby przełożyć mój "domowy" przykład na rzeczywistość społeczną? Nie jestem uprzedzony do osób przyjezdnych czy innych wyznań, żeby nie było...
9. Europa stała się tak miękka społecznie i kulturowo, iż niedługo może zatracić swój kontynentalny charakter, historię oraz obyczaje...to jest tylko hipotezą...ale kto wie co będzie za 25 lat
10. Zawsze mnie zastanawia jak to jest, iż często osoby "nie wierzące" lubią prowokować, zaczepiać, nie szanować osób wierzących...a gdy dzieje się odwrotnie to jest wielka afera...
11. Dziwnym jest też fakt, iż katolickie symbole mogą być wyśmiewane, karykaturowane itd. i wtedy jest to uznawane, że jest OK. (oprócz skrajnie prawicowych środowisk)...a gdy takie same zabiegi spróbuje się odnośnie innych wyznań jest wielki skandal i oburzenie...
12. Niedługo nie będzie można postawić choinki w miejscu publicznym...
Ja nie jestem osobą o poglądach prawicowych, nie jestem fanatykiem religijnym...jedynie chciałbym zwrócić uwagę na fakt, iż poprawność polityczna jest narzędziem podporządkowywania przez mniejszość - większości...a o to w demokracji nie chodzi...podstawą jest równość i poszanowanie drugiej osoby...niestety poprawność polityczna staje się czynnikiem powodującym nierówności społeczne...