z jednej strony nie da się ukryć, że trzeba zarzucić kościołowi zbytnie siedzenie w swojej ideologii w związku z czym nic nie czerpaliśmy z kultur antycznych, które miały niesamowicie bogaty dorobek, ale jakby Kościół nie zajął się powolną edukacją ludzi po wędrówce ludów i upadku Rzymu to siedzielibyśmy do dzisiaj w tak ciemnej dupie, że łoho
Problem Kościoła tamtych czasów był taki, że faktycznie nie potrafił przyjąć do siebie żadnych nowinek już w późniejszym okresie kiedy rozpoczął się renesans itd. i tutaj się z Tobą zgadzam