Ja nie pytałem o tuszowanie pedofilii (brawo, pierwsza twoja sensowna wypowiedź), tylko o "wszechobecną pedofilię". Podejrzewam, że odsetek ksieży-pedofili jest sporo mniejszy od świeckich-pedofili, ale dopóki nie dasz wiarygodnych źródeł, z których wynika, ze pedofila w Kościele jest rzeczywiście "wszechobecna", to nie mamy o czym rozmawiać. Populizm, mówi Ci to coś?
Cenzura - przykład z lokalnego ogródka
W listopadzie prowincja księży marianów poleciła ks. Adamowi Bonieckiemu ograniczenie wystąpień medialnych do "Tygodnika Powszechnego". Decyzja władz zakonu zbiegła się w czasie z wywiadem, jakiego udzielił on Monice Olejnik w "Kropce nad i". Zwracał w nim uwagę m.in. na "niefortunność umieszczenia krzyża na sali sejmowej". Początkowo zakaz został wydany na miesiąc, jednak później został przedłużony na czas nieokreślony.
Taka cenzura to jest w każdej firmie, gazecie, telewizji, czego tam sobie życzysz. Nie pójdziesz do mediów i nie powiesz, ze Twój szef nie potrafi zarządzać firmą, prawda? Więc czemu oczekujesz, że w Kościele,
instytucji, bedą obowiązywać jakieś inne zasady? Z Twojego żarliwego posta odniosłem wrażenie, że chodzi o cenzurę źródeł zewnętrznych, a takich przykładów oczywiscie dać nie mozesz, bo Kościół nie ma mocy prawnej, by cokolwiek cenzurować.
Przykład kolęda! Pierwsze co robi ksiądz po dostaniu koperty sprawdza ile jest w niej. Sprawdzone w małej mieścinie jak i teraz w Chorzowie ! Najbardziej w porządku są chyba w tym wszystkim ministranci którzy się cieszą z czekolady 20 zł czy choćby ciepłej herbaty!
Stereotyp. Moi rodzice przyjmują księdza co roku, zwykle jest za każdym razem inny i nigdy mi sie coś takiego nie zdarzyło. A nawet jesli sprawdza, to jest to tylko dowód na brak kultury i nic więcej, a Ty nadal nie msza obowiązku mu nic dawać.
Każda inna religia potępia innowierców dobrze może i się z tym zgodzę ale żadne wyznanie nie robiło tego tak brutalnie, jak poczytasz o islamie to dowiesz się że jest to religia pokoju która została rozdmuchana przez media która teraz rządzą fundamentaliści którzy tak naprawdę wyrywają z kontekstu cytaty! Poczytaj stary testament w biblii to zobaczysz jaki bóg chrześcijan jest miłosierny!
Znam Stary Testament bardzo dobrze, bo jest po prostu interesujący. Sugerujesz, że mam traktować Kościół, jako brutalny czy nietolerancyjny, a Boga jako tyrana na podstawie takich opowieści, jak Abraham, Filystyni, Sodoma, plagi egipskie? Weź daj spokój, plączesz się bez pomyślunku. Rozmawiamy o Kościele, a Ty mi wyjeżdżasz, ze Bóg nie jest miłosierny, bo w PŚ wybił pierworodnych w Egipcie? Śmieszne. A o tej agresywnej postawie Kościoła mówiąc, to co masz na myśli? Znowu krucjaty czy moze stosy i Inkwizycję? A coś z ostatniego dwudziestolecia maybe?
Sprawa cennika! Przypadek na mnie. Wywodzę się z małej mieściny gdzie każdy się zna. Odbył się tam pochówek moich dziadków i rodzice dali tzw. co łaska 2 dni później dostają telefon od kościelnego że rodziny w naszym miasteczku dają więcej wiec trzeba będzie dopłacić. Szczyt chamstwa, i bezczelności! Instytucja która chlubi się tym ze jest dla społeczeństwa
Jak już pisałem, niewątpliwie jest to brak kultury, ale po 1. nie norma, po 2. za wykonaną usługę należy się opłata. Ja bym nie miał nic przeciwko klarownemu cennikowi, przynajmniej by była jasność.
Może bratanie z reżimami to źle ująłem ale spotykał się z ludźmi takimi jak Pinochetem, Marcosem oskarżonym o korupcję mordowanie i nepotyzm, Był w Paragwaju z wizytą u generała Stroessnera który chronił wielu nazistów w tym doktora Mengele, odwiedzał Ortegę i Castro i wiele razy Jaruzelskiego. Nigdy nie spotykał się z organizacjami broniących praw człowieka w krajach ich reżimu a był reprezentowany przez ludzi takich jak kardynał Estevez sympatyk reżimu Pinocheta! Spotykał się z takż z przedstawicielami junty wojskowej w Argentynie którzy roztrzaskali Głowę biskupa Angelellego który zadawał władzy niewygodne pytania
O cos podobnego można posądzić większość ówczesnych przywódców. Kościół to instytucja, a Watykan to państwo. Nikt o pozycji papieża nie może pozwolić sobie na ignorowanie przywódców, chociażby byli nimi wariaci. Polityka to bagno, papież nie jest nikim wyjatkowym, zeby się w nim nie taplać.
Przypominam, że ta rozprawa pochodzi od osoby antyklerykalnej. Po prostu omijasz, tak jak większość Tobie podobnych, rzeczy, za które rzeczywiście można by krytykować Kościół, poparte sensownymi argumentami, a nie populistycznym bełkotem. Jest parę gorszych rzeczy niż krucjaty, spotkanie z Franco czy innym Castro albo "cenni usług".