Mój tata gdy słyszy cokolwiek z muzyki którą lubie to... no . ; D drze się, żebym wyłączyła 'ten jazgot', a gdy ja na to nie reaguje wyłącza prąd. ; D Gunsów to już słyszeć nie może. A ja mu na złość wciąż o ich nawijam, puszczam ich piosenki, koncerty itd. ; D
Partnerka mojego taty, bo jest u mnie jak jest. ( ;/ ) troche sie wkurza, ale cóż wytrzymać musi. ; D
Mój sposób ubierania też mu nie pasuje, że bandamki, potargane spodnie, koszulki z Gunsów itd. ; D
Ale mi to tito i zmieniać się nie będę, tylko sobie pod śpiewam live and let die tatusiu. ; D