Autor Wątek: Książki  (Przeczytany 358327 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline ville

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1536
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +2
Odp: Książki
« Odpowiedź #165 dnia: Lutego 15, 2007, 01:25:43 pm »
0
Pana Tadeusza na przykład w gimnazjum nie mogłam przeczytać. W LO przeczytałam i nawet mi się spodobał.
Podoba mi się Potop.

Moją ulubioną książką... nie wiem, czy o jakiejś po prostu nie zapomniałam, ale uwielbiam Mistrza i Małgorzatę Bułhakowa. Świetna książka :]

A na kolejnych miejsach znajduje się Lalka Prusa i Przeminęło z wiatrem Mitchell.

Kocham kryminały Chmielewskiej. To moja ulubiona autorka. Mogłabym czytać jej książki i czytać...  :rolleyes:

Lubię Coehlo i Erica-Emmanuela Schmitta.

Z czasów wczesnej młodości mam słabość do Dzieci z Bullerbyn, tak jak Roxy :)

A z mojego późnego dzieciństwa to cała Jeżycjada Musierowicz (szczególnie lubię Nutrię i Nerwusa, chyba dlatego, że to była pierwsza książka, którą przeczytałam z tej serii). Pamiętam, jak to czytałam w kółko kiedyś.

... I narazie nie wiem, co jeszcze. Muszę sobie przypomnąć, co ja jeszcze ciekawego czytałam  :rolleyes:

_______________________

Jeszcze z młodości lubię Małe kobietki . A na Władcę much  i Archipelag Gułag Sołżenicyna poluję do dzisiaj  <_<  
« Ostatnia zmiana: Lutego 15, 2007, 01:31:59 pm wysłana przez ville »

Offline Nope

  • Byli moderatorzy/newsmani
  • One In A Million
  • *****
  • Wiadomości: 7132
  • Płeć: Mężczyzna
  • we're all mad here
  • Respect: +32
Odp: Książki
« Odpowiedź #166 dnia: Lutego 15, 2007, 05:39:40 pm »
0
ja z czasów młodości mam słabość do Pana Samochodzika Nienackiego... szkoda że teraz pod szyldem Pana Samochodzika tworzą kupę beznadziejnych ksiażek... ale te oryginalne, napisane przez Nienackiego... cudo...

Offline Roxy

  • Better
  • *******
  • Wiadomości: 2897
  • Płeć: Kobieta
  • ?
  • Respect: +4
Odp: Książki
« Odpowiedź #167 dnia: Lutego 16, 2007, 07:19:23 am »
0
Cytuj




A z mojego późnego dzieciństwa to cała Jeżycjada Musierowicz (szczególnie lubię Nutrię i Nerwusa, chyba dlatego, że to była pierwsza książka, którą przeczytałam z tej serii). Pamiętam, jak to czytałam w kółko kiedyś.
 
Czytałaś całą Jeżycjadę? Ja jeszcze nie zdążyłam Czarnej polewki i Frywolitek, a oprócz tego wszystko. Niektóre po kilka razy, inne kilkanaście, tak jak Pulpecję :D

Offline Nechebet

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 814
  • Respect: 0
Odp: Książki
« Odpowiedź #168 dnia: Lutego 16, 2007, 01:22:33 pm »
0
A czytal ktos "Słoneczniki" Haliny Snopkiewicz? Ksiazke te bardzo lubila moja mam i kiedys podsunela mi ja. Zaczytywalam sie doslownie. Oczywiscie sklonila mnie od razu, zeby tez zaczac prowadzic swoj dziennik.
Musze sobie ja kiedys odswiezyc - ciekawe jak bedzie sie ja czytac po jakis 15 latach ;)
« Ostatnia zmiana: Lutego 17, 2007, 07:58:55 am wysłana przez Nechebet »

Offline ville

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1536
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +2
Odp: Książki
« Odpowiedź #169 dnia: Lutego 16, 2007, 03:00:45 pm »
0
Cytuj
Czytałaś całą Jeżycjadę? Ja jeszcze nie zdążyłam Czarnej polewki i Frywolitek, a oprócz tego wszystko. Niektóre po kilka razy, inne kilkanaście, tak jak Pulpecję :D

Czytałam :) Każdą książkę po kilkanaście razy :)

No, oprócz Czarnej Polewki. Muszę po to sięgnąć, choć nie wiem, czy warto... Bo mam takie odczucie, że książki o najmłodszym pokoleniu są... może nie głupie, ale... Nie mają już takiego uroku jak pozostałe. Np. "Język Trolli" - w porównaniu np. z "Szóstą klepką"... Ech.

Cytuj
A czytal ktos "Słoneczniki" Haliny Snopkiewicz?

Czytałam kilka lat temu. Drugą częścią - Paladyni - byłam lekko rozczarowana... I losami bohaterki i całokształtem. Ale często tak jest, że pierwsza część jest najlepsza.
« Ostatnia zmiana: Lutego 16, 2007, 03:04:02 pm wysłana przez ville »

Offline Nechebet

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 814
  • Respect: 0
Odp: Książki
« Odpowiedź #170 dnia: Lutego 16, 2007, 04:07:25 pm »
0
Cytuj
Czytałam kilka lat temu. Drugą częścią - Paladyni - byłam lekko rozczarowana... I losami bohaterki i całokształtem. Ale często tak jest, że pierwsza część jest najlepsza.
Mialam to samo :)

Offline Roxy

  • Better
  • *******
  • Wiadomości: 2897
  • Płeć: Kobieta
  • ?
  • Respect: +4
Odp: Książki
« Odpowiedź #171 dnia: Lutego 16, 2007, 04:16:10 pm »
0
Cytuj
Cytuj
Czytałam kilka lat temu. Drugą częścią - Paladyni - byłam lekko rozczarowana... I losami bohaterki i całokształtem. Ale często tak jest, że pierwsza część jest najlepsza.
Mialam to samo :)
A ja czytałam tylko drugą część - Paladyni. Nawet mi się podobało.
Ville, wypożyczyłam dzisiaj Czarną Polewkę. Jak przeczytam, to Ci powiem, czy warto :]

Offline rose84

  • One In A Million
  • *********
  • Wiadomości: 5139
  • Płeć: Kobieta
  • Prosacówna Zeppelinka
  • Respect: +11
Odp: Książki
« Odpowiedź #172 dnia: Lutego 16, 2007, 06:01:03 pm »
0
Czytam sobie te Wasze posty i przypomniały mi się książki, które czytałam jako nastolatka (w sumie nie tak dwno temu:P). Oczywiście pani Musierowicz nie mogło zabraknąć w zestawieniu moich ulubionych książek z tamtego okresu. Pamiętam, że byłam zafascynowana "Kłamczuchą" ;) - duża dwaka poczucia humoru charakterystycznego dla tej autorki. Ponadto zaczytywałam się książkami Sesickiej, Mińkowskiego i Niziurskiego, czyli klasyką powieści dla młodzieży.
"Jezioro Osobliwośći", "Zapach rumianku", "Czas Abrahama","Niewiarygodne przygody Marka Piegusa", "Wyspa szatana"...to kilka tytułów, które teraz przychodzą mi do głowy :)
Pamiętam również, że byłam zachwycona powieścią Chądzyńskiej pt. "Statki, które mijają się nocą"...piękna książka o mądrym przesłaniu. Polecam, jeśli ktoś nie czytał.

Offline Moonsun

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 2445
  • Płeć: Kobieta
  • "pirate love is what I'm looking for" ;)))
  • Respect: +5
Odp: Książki
« Odpowiedź #173 dnia: Lutego 16, 2007, 06:40:23 pm »
0
Cytuj
Pamiętam również, że byłam zachwycona powieścią Chądzyńskiej pt. "Statki, które mijają się nocą"...piękna książka o mądrym przesłaniu. Polecam, jeśli ktoś nie czytał.
Potwierdzam, fantastyczna książka :)
Ja też uwielbiałam Siesicką (zwłaszcza jej pierwsze książki z lat 60-tych) i Niziurskiego.
"Słoneczniki" i "Paladynów" tez czytałam i całą serię o Ani z Zielonego Wzgórza, a potem "Pamiętnik narkomanki" i "My, dzieci z dworca Zoo"...
Ech, to były czasy :D  
Mama, "mamuśka" i "matka" :D

"Wychowanie bez stresu jest iluzją, a jeśli nawet miewa miejsce, to owocuje cierpieniem - tyle że odroczonym w

Offline ville

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1536
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +2
Odp: Książki
« Odpowiedź #174 dnia: Lutego 16, 2007, 08:53:44 pm »
0
Cytuj
Cytuj
Pamiętam również, że byłam zachwycona powieścią Chądzyńskiej pt. "Statki, które mijają się nocą"...piękna książka o mądrym przesłaniu. Polecam, jeśli ktoś nie czytał.
Potwierdzam, fantastyczna książka :)
Ja też uwielbiałam Siesicką (zwłaszcza jej pierwsze książki z lat 60-tych) i Niziurskiego.
"Słoneczniki" i "Paladynów" tez czytałam i całą serię o Ani z Zielonego Wzgórza, a potem "Pamiętnik narkomanki" i "My, dzieci z dworca Zoo"...
Ech, to były czasy :D
Czytałam tę książkę Chądzyńskiej. Również uważam, że świetna.

To chyba jest standard, że każda dziewczyna przechodzi przez Siesicką, Anię z Zielonego Wzgórza czy ostatnia przytoczona - "My, dzieci z dworca Zoo"

Ja Siesicką czytałam szczególnie wtedy, gdy chciałam się rozluźnić, odetchnąć, a na to najlepsza jest obyczajówka. Choć przyznaję, że obyczajówki Siesickiej są często zawikłane, pokrewieństwo między bohaterami czy dawne losy najczęściej są wyjaśnione pod koniec książki.

Roxy - czytaj szybko tę Czarną Polewkę, bo jestem ciekawa opinii :)

Offline Moonsun

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 2445
  • Płeć: Kobieta
  • "pirate love is what I'm looking for" ;)))
  • Respect: +5
Odp: Książki
« Odpowiedź #175 dnia: Lutego 16, 2007, 08:58:49 pm »
0
Cytuj
To chyba jest standard, że każda dziewczyna przechodzi przez Siesicką, Anię z Zielonego Wzgórza czy ostatnia przytoczona - "My, dzieci z dworca Zoo"
Ale to jest swoją drogą niesamowity fenomen - te książki czyta już któreś pokolenie, a one nic nie tracą na aktualności i wartości :)
Mama, "mamuśka" i "matka" :D

"Wychowanie bez stresu jest iluzją, a jeśli nawet miewa miejsce, to owocuje cierpieniem - tyle że odroczonym w

Offline Nechebet

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 814
  • Respect: 0
Odp: Książki
« Odpowiedź #176 dnia: Lutego 16, 2007, 09:01:48 pm »
0
Cytuj
Ale to jest swoją drogą niesamowity fenomen - te książki czyta już któreś pokolenie, a one nic nie tracą na aktualności i wartości :)
Fajne uczucie nie? :)

Offline ville

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1536
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +2
Odp: Książki
« Odpowiedź #177 dnia: Lutego 16, 2007, 09:05:16 pm »
0
Cytuj
Ale to jest swoją drogą niesamowity fenomen - te książki czyta już któreś pokolenie, a one nic nie tracą na aktualności i wartości :)
Właśnie :)

I do moich ulubionych książek zaliczam również np. z Siesickiej "Falbanki" - ten niesamowity klimat, najlepiej się czyta w zimowy wieczór pod kocykiem, z gorącą herbatką :]

Przypomniałam sobie, jak pierwszy raz czytałam książkę "Ten obcy"... To była lektura mojej siostry, jechaliśmy daleko do rodziny... Na dworze padał deszcz, a w samochodzie było ciepło i przytulnie... Podczas całej podróży "wchłonęłam" całą :]

Offline Roxy

  • Better
  • *******
  • Wiadomości: 2897
  • Płeć: Kobieta
  • ?
  • Respect: +4
Odp: Książki
« Odpowiedź #178 dnia: Lutego 16, 2007, 09:15:03 pm »
0
Cytuj


To chyba jest standard, że każda dziewczyna przechodzi przez Siesicką, Anię z Zielonego Wzgórza czy ostatnia przytoczona - "My, dzieci z dworca Zoo"



 
Tak, to jest taki nasz niezbędnik :) kolejne pokolenia to potwierdzają. Jeszcze przypomniała mi się Marta Fox. W czasach LO bardzo lubiłam czytać jej książki. Niecierpię natomiast Grocholi i Moniki Szwaji. Takie to nudne i przewidywalne...

Offline rose84

  • One In A Million
  • *********
  • Wiadomości: 5139
  • Płeć: Kobieta
  • Prosacówna Zeppelinka
  • Respect: +11
Odp: Książki
« Odpowiedź #179 dnia: Lutego 16, 2007, 10:13:27 pm »
0
Cytuj
To chyba jest standard, że każda dziewczyna przechodzi przez Siesicką, Anię z Zielonego Wzgórza czy ostatnia przytoczona - "My, dzieci z dworca Zoo"

 
Tak dokładnie jest. Pamiętam, że nie tylko ja pochłaniałam książki Siesickiej, ale 'wędrowały' one między moimi koleżankami i każda z równym zapałem czytała kolejne opowieści o pierwszej miłości, trudzie dokonywania wyborów czy konfliktach pokoleniowych.  :D Już chyba któreś tam pokolenie czyta te książki i wydaje mi się, że ta proza przetrwa kolejne dziesiątki lat:).
"Ania z Zielonego Wzgórza"...ach...uwielbiałam te książki (do 5 tomu, ponieważ dalsze historie były wg mnie dość nudne i pozbawione wartkiej akcji...). W dzieciństwie miałam szczególny sentyment do rudowłosej bohaterki, ponieważ strasznie cieszyłam się z faktu, że jest moją imienniczką ;). Uważam, że ta powieść to strzał w dziesiątkę, jeśli chodzi o literaturę dla młodych dziewcząt;). Pewnie nie straci tak szybko na popularnośći i będzie cieszyć kolejne pokolenia.

Przypomniały mi sie jeszcze "Ostatnie wagary" Ziółkowskiej...powieść napisana pod koniec lat 60ych, ale trafiająca bez problemu do mojego pokolenia czytelników:-) Oj dużo było tych powieśći...jak coś mi sie przypomni, napiszę.

 

fTOP 5 (Plagiaty, zapożyczenia, inspiracje, cytaty w muzyce)

Zaczęty przez guest211

Odpowiedzi: 43
Wyświetleń: 24141
Ostatnia wiadomość Maja 14, 2014, 02:24:58 pm
wysłana przez Tymeg