Swoich nie wyciągam (chyba że w celu wyprania ich oraz siebie) - dla mnie każdy z nich jest symbolem.
Tatuaż - pamiątka i symbol. Nie kocie łapki, czy gwiazdki, tudzież inne ustrojstwa - bo taka jest moda i ja muuuuszę mieć, one są takie słiit
Canis - a nuż widelec dostaniesz kiedyś pracę wśród osób, którym (za przeproszeniem) lata i powiewa to jak wyglądasz
I spełni się Twoje marzenie o rękawkach
Jak pracowałam w ochronie to stanęło na moim - ani jednego kolczyka nie wyjęłam
Wiem że dyrekcja EMPIK'ów jest dość tolerancyjna - sporo pracowników ma przekłucia i tatuaże w widocznych miejscach (dłonie, przedramiona).
Na New Look pracownicy też wytatuowani i z piercingiem - w zeszłe wakacje dziewczyny chodziły w krótkich spodenkach/spódnicach i nikt nie kazał zakrywać im tatuaży na np.: udzie.