A co do powierzania kasy...czasem większym idiotą i wariatem okazuje się koleś w garniaku niż ktoś z tatuażem czy kolczykiem
nie oceniaj po wyglądzie.
sam mam tatuaż, ale sam nie wytatuowałbym sobie niczego w widocznym miejscu.
Tu nie chodzi o nas, czyli ludzi żyjących muzyką, Gunsami etc. tylko o społeczeństwo, któremu tatuaże nadal się źle kojarzą.
Zrób sobie rękaw, a nie znajdziesz pracy w banku, biurze itp.
Jeżeli chcesz w przyszłości pracować z innymi ludźmi, to musisz budzić ich zaufanie!
Wkurza mnie ideologiczne podejście nastolatków oszpecających sobie w widoczny sposób ciała, tatuujących na szyi postaci z kreskówek, dziurawiących sobie otwoory w uszach. Nawet nie zdają sobie sprawę ile zamknęli sobie drzwi takimi debilnymi chwilowymi pomysłami, w jaki sposób zrobili krzywdę swoim bliskim, albo swoim dzieciom w przyszłości.
Btw. Soya to nie jest atak na Twój malutki tatuaż, który w łatwy sposób można schować, tylko bardziej poruszenie głębszego tematu dotyczącego idiotów, którzy w bezrozumny sposób ogarniają najbliższą przyszłość jako nadchodzący dzień, a nie jako dzień, w którym przyjdzie im na siebie zarobić.