Moja mama powiedziała: To twoje ciało, rób z nim co chcesz.
Ale ciągle kręci nosem na moje przebąkiwania, że zamierzam się tatuować. Co do kolczyka, to już kiedyś pisałam, że mam zamiar przekłuć kiedyś język. Chyba, że mi przejdzie zanim mi się to uda
A jeśli chodzi o zgodę to pewnie wydziarałabym się wcześniej, ale to dość droga impreza. Ale jak sobie obiecałam - pierwsza wypłata = pierwszy tatuaż