hmmm...wracając jeszcze do wcześniejszego wątku, nie chcę powielać tego, co już ktoś napisał, więc dodam tylko, że zgadzam sie w 100% z lamf'em
odnośnie tego co poruszył Sawiak...ten chłopak to zwykły cham, ale niestety tej dziewczynie również brakuje klasy...nie wyobrażam sobie, żeby mój chłopak miał odnosić się do mnie w wulgarny sposób, albo używać zamiast przecinka w zdaniu przekleństw... :ph34r:kobieta powinna określić jednoznacznie jakieś granice, których facet nie powinien przekraczać...jeśli ktoś nie ma dobrych manier, to trzeba zabawić się w "matkę" i wyjaśnić takiemu o co biega...(ja bym pewnie nawet w reformowanie się nie bawiła, no ale to rada dla bardziej wytrwałych kobiet
)
co jakiś czas widzę np. w środkach komunikacji miejskiej taki obrazek: wchodzi grupa dziewczyn z jakimś kolesiem, tłoczno, nie ma miejsca, aż wreszcie on coś "upolował" i siada sobie wygodnie, a cztery laski stoją wokół niego i są szczęśliwe z faktu, że znalazły się w "męskim" towarzystwie
dla mnie to jest tradycyjny przykład tego na co pozwalają sobie dziewczyny w takich błahych kwestiach...ale od tego się właśnie zaczyna
co do klepania po tyłku...ludzie, naprawdę to teraz jest norma ??? o nie...chyba sie starzeję