Autor Wątek: Święto lansu, czyli...  (Przeczytany 7746 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline duff_wife

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 2467
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +22
Odp: Święto lansu, czyli...
« Odpowiedź #15 dnia: Listopada 01, 2010, 10:09:48 am »
0
Oczywiście, że jest to święto lansu. Kto jak pomnik przystroi, jakie znicze postawi, im większe tym lepsze bo zapewne droższe. To samo z ubiorem - nowe ciuchy muszą być, widzę to u mnie w małym miasteczku ale zjeżdża się Warszawka więc lans pełną gębą. Pamiętam, jak w zeszłym roku każdy spodziewał się zimna więc futra poszły w ruch a było jakieś 15 stopni :lol:
Oczywiście, nie można generalizować, że tak jest wszędzie i wszyscy tak robią ale nie oszukujmy się - mnóstwo ludzi tak się zachowuje.
:D

Offline katarynka

  • Better
  • *******
  • Wiadomości: 3036
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +192
Odp: Święto lansu, czyli...
« Odpowiedź #16 dnia: Listopada 01, 2010, 09:15:08 pm »
0
W mojej rodzinie i wśród znajomych nigdy nie zauważyłam takiego zachowania. Co roku jeździmy na cmentarz do rodziny od strony mamy i taty. Swoich zmarłych dziadków odwiedzam raz na tydzień, dwa tygodnie, a dzień Wszystkich Świętych to dobra okazja, żeby odwiedzić również zmarłych krewnych z dalszej rodziny. Nigdy nie ma jakiś przepychanek słownych nad grobami, ani nic w tym stylu. Po prostu modlimy się, często ktoś przypomni sobie jakąś anegdotkę związaną ze zmarłym, jest to też okazja do spotkania krewnych, których nie widzi się na codzień. W ogóle do spotkania się z rodziną, u mnie w rodzinie jest taka tradycja, że po "obchodzie" wszystkich grobów spotykamy się u babci na kolacji. Tam też często wspomina się zmarłch z rodziny. Co do zniczy i kwiatów - nie uważam, że jest konieczne, aby przynosić takie, za które płaci się 200 zł, ale z drugiej strony rozumiem to. Rozumiem, że żona, której zmarł mąż, lub dziecko, któremu zmarło jedno z rodziców chce dla niego czegoś ładnego, wyjątkowego. Ten zmarły nadal żyje w sercu tej osoby, a cóż lepszego można mu dać (prócz modlitwy oczywiście, która jest na 1 miejscu), jeśli nie ten kwiat czy znicz? Dlaczego nie ma on być wyjątkowy, skoro ta osoba była dla nas wyjątkowa? To pewnego rodzaju "prezent" dla zmarłego, tak samo jak dla żony prezentem na urodziny jest pierścionek, który będzie jej o mężu przypominał. Nie widzę w tym nic złego. Jeśli zmarłaby mi droga osoba, kupiłabym jej coś najładniejszego, nie byle co. Jeśli życie po życiu istnieje, niech ta osoba wie, że nadal ją bardzo kocham i pamiętam o niej, że chcę, żeby o tym wiedziała, a nie że skąpię jej na kwiaty, bo przecież już nie żyje i po co jej to będzie. Co innego, jeśli nas nie stać - to zupełnie inna bajka. Każdy daje tyle, na ile może sobie pozwolić. Bez sensu jest bycie tru i twierdzenie - "nie dam ładnych kwiatów, dużych zniczy, bo przecież nie chcę się lansować, to oznaka lansu". Mam gdzieś, jak ktoś inny to odbierze, niech sobie myślą, że to lans, komercha, ważne, że ja wiem, po co to robię.

Co do Halloween - nie bawiło i nie bawi mnie to święto.

I jeszcze jedno - jeśli jest się katolikiem, warto przejść się w ten dzień, akurat w ten, na cmentarz. To dzień wyjątkowej  łaski dla zmarłych będących w czyśćcu, a palenie świec, zaraz po mszy świętej i różańcu jest rzeczą, która pomaga duszy dojść do zbawienia. Wbrew pozorom zniczy nie pali się, żeby było ładnie.

Offline owsik

  • magister guns n'roses
  • One In A Million
  • *********
  • Wiadomości: 6427
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +866
Odp: Święto lansu, czyli...
« Odpowiedź #17 dnia: Listopada 01, 2010, 09:24:46 pm »
0
No tak tylko, że dzisiaj jest "wszystkich świętych" a nie dzień zmarłych. Ten dzień jest chyba jutro, prawda??
"Co ludzie powiedzą" sezon drugi, odcinek piąty
;)

Offline katarynka

  • Better
  • *******
  • Wiadomości: 3036
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +192
Odp: Święto lansu, czyli...
« Odpowiedź #18 dnia: Listopada 01, 2010, 09:28:21 pm »
0
Masz rację :) To teraz nie wiem, musiałabym sprawdzić w książce, w której o tym czytałam, jak to dokładnie było, nie mam jej teraz pod ręką, w weekend znajdę i sprawdzę :)

Offline Slashowa

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 901
  • Płeć: Kobieta
  • ` yeah, I'm sick of you .
  • Respect: +67
Odp: Święto lansu, czyli...
« Odpowiedź #19 dnia: Listopada 01, 2010, 09:38:31 pm »
0
Tak, znowu Owsik ma rację :) miałam o tym w piątek na religii . że dzisiaj to dzień wszystkich świętych, a jutro zmarłych .
and though as long as this road seems
I know it's called the street of dreams .

Offline gloomy

  • Global Moderator
  • Garden Of Eden
  • *****
  • Wiadomości: 4985
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +1125
Odp: Święto lansu, czyli...
« Odpowiedź #20 dnia: Listopada 01, 2010, 09:46:42 pm »
0
Dzien Zaduszny to tak naprawdę dzień w którym modli się za dusze zmarłych hmm... "zwykłych", a wszystkich świętych to niby powinno się modlic za świętych. w sumie to sam nie wiem, mogę spytac się księdza on mi to ładnie wytłumaczy :P

Dzisiaj byłem na mszy na cmentarzu i grób mojego dziadka jest  w takim miejscu, że wiele ludzi przechodzi tamtędy, bo przy głównej drodze jest ołtarz. Kurczę dlaczego ludzie, którzy przyszli tylko postawic znicz akurat przychodzą w momencie, kiedy jest msza? to strasznie utrudnia skupienie się.
Poza tym ludzie czasami nie mają szacunku do miejsca na którym się znajdują i do tego, że znaczna większość ludzi się modli. Nie ma to jak gadanie przez telefon albo opowiadanie sobie kawałów - pozdrawiam osoby które były dzisiaj 2 groby dalej ;)
Naje 2017: Najlepszy avatar; Dobry duszek forum; Ulubiona osoba funkcyjna

Offline Slashowa

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 901
  • Płeć: Kobieta
  • ` yeah, I'm sick of you .
  • Respect: +67
Odp: Święto lansu, czyli...
« Odpowiedź #21 dnia: Listopada 01, 2010, 09:49:15 pm »
0
Obok grobu mojej cioci stała sobie dziewczyna najprawdopodobniej z matką i przeglądały zdjęcia na lustrzance. -.-'  do czego to doszło, żeby nawet nad grobem zmarłej osoby nie można było się pomodlić ..
and though as long as this road seems
I know it's called the street of dreams .

Offline REBEL

  • Better
  • *******
  • Wiadomości: 2745
  • Respect: +5
Odp: Święto lansu, czyli...
« Odpowiedź #22 dnia: Listopada 03, 2010, 07:23:42 pm »
0
Powiem wam szczerze ze od paru lat mysle nad tym by wykupic sobie dobre miejsce przy wejsciu na cmentarz i 1 listopada wyskoczyc ze stoiskiem... Dobra kasa naprawde z tego jest. Moze za rok i ja sie zbiore.


SweetChildOfMine

  • Gość
Odp: Święto lansu, czyli...
« Odpowiedź #23 dnia: Listopada 03, 2010, 07:28:52 pm »
0
a gdzie będziesz sprzedawał/ stał, bo bym watę od Ciebie cukrową kupiła. :D

Offline REBEL

  • Better
  • *******
  • Wiadomości: 2745
  • Respect: +5
Odp: Święto lansu, czyli...
« Odpowiedź #24 dnia: Listopada 03, 2010, 07:31:27 pm »
0
bede miec hotdogi i hamburgery a nie wate, zimno bedzie, ludzie beda chcieli wnosic na cmentarz cos cieplego do jedzenia :) przyczepe gastronomiczna postawie :)

SweetChildOfMine

  • Gość
Odp: Święto lansu, czyli...
« Odpowiedź #25 dnia: Listopada 03, 2010, 07:34:36 pm »
0
To Ci się udało. :D
To daj cynk wcześniej jakby co. xP

Offline REBEL

  • Better
  • *******
  • Wiadomości: 2745
  • Respect: +5
Odp: Święto lansu, czyli...
« Odpowiedź #26 dnia: Listopada 03, 2010, 07:38:51 pm »
0
Spoko spoko. Na razie atakuje temat choinek na grudzien.

Offline owsik

  • magister guns n'roses
  • One In A Million
  • *********
  • Wiadomości: 6427
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +866
Odp: Święto lansu, czyli...
« Odpowiedź #27 dnia: Listopada 03, 2010, 07:44:23 pm »
0
hehe. REBEL, żeby taka głupią przyczepę postawić, to trzeba się nieźle natrudzić. Sanepid musi Ci zatwierdzić, potem musisz wykupić miejsce w urzędzie miasta (proponuję już teraz, bo pewnie nie mało jest takich pomysłowych ludzi w Twoim mieście), skarbówka aż się uśmiecha na myśl o takich budach/przyczepach, więc na pewno  kontrole będziesz miał. Nie zarobisz tyle w jeden dzień, żeby Ci się zwróciło, a po tym świecie, to cmentarz ponownie robi się (przepraszam za sarkazm) martwy. Poza tym, to jak bym zobaczył obok siebie kolesia, który wpierdala hamburgera na cmentarzu, to wziąłbym mu tego hamburgera i poszedł do sprzedawcy i wcisnąłbym mu go do nosa.
Btw. Byłem dzisiaj na grobie u dziadków. Było cicho spokojnie. nie modliłem się. Powiedziałem: "Cześć" i powspominałem cicho, jak to było cudownie, kiedy jeszcze żyli. Myślę, że oni woleliby takie wspominki niż "zdrowaśkę".
"Co ludzie powiedzą" sezon drugi, odcinek piąty
;)

Offline REBEL

  • Better
  • *******
  • Wiadomości: 2745
  • Respect: +5
Odp: Święto lansu, czyli...
« Odpowiedź #28 dnia: Listopada 03, 2010, 07:50:15 pm »
0
Ja wiem dokladnie co trzeba zrobic zeby postawic przyczepe, troche w temacie siedze.
A co do hamburgerów na cmentarzu - jakby sprzedawali to mysle ze co drugi-trzeci by jadl hamburgera z frytkami nad grobem, takie czasy.

SweetChildOfMine

  • Gość
Odp: Święto lansu, czyli...
« Odpowiedź #29 dnia: Listopada 03, 2010, 07:55:07 pm »
0
Może i ja bym zaczęła coś w tym kierunku robić. Studiowanie też kosztuje, a w domu się nie przelewa. to jakaś robota by się przydała.
Chociażby właśne taka "sezonówka".

 

Na pole, na dwór,czy na plac - czyli o regionalizmach

Zaczęty przez Zqyx

Odpowiedzi: 178
Wyświetleń: 60904
Ostatnia wiadomość Marca 07, 2013, 11:48:20 am
wysłana przez Duffowa