Co do Kinder Metali to u mnie w szkole tez jest ich pełno..
Ostatnio nawet zaczęłam się zastanawiać czy do nich należę ..
Ci wszyscy ludzie noszą koszulki Stosenów , Nirvany, Sabbathów, Gunsów.. Ale odnoszę wrażenie, że noszą je dla szpanu, bo teraz moda na bunt i mocną muzykę, bo bycie outsiderem i wyróżniającym się z tłumu dzieciakiem jest trendy .
Kompletnie taki tok myślenia do mnie nie trafia..
Może nie uważam, że jestem metalem, ale nosząc czarne rurki, trampki, dużą koszulkę z Gunsami/Slashem/Dżemem/Eską Rock etc. , pieszczochę/bandanę czuję, że to właśnie mi w duszy gra i w sweterkach babuni czułabym się jak w klatce..
Bo chyba o to w tym wszystkim chodzi - by sobą reprezentować swoje wnętrze i by czuć się naturalnie.
100% siebie w sobie .