Niemożliwe, że nie ma poprawki
no ale z drugiej strony, jeśli studia Cię nie satysfakcjonują to po co to ciągnąć?
Ja wygrałam dwuletni kurs zaoczny w szkole policealnej w Krakowie. Kierunek był do wyboru i chciałam iść na księgarstwo. Niestety, nie otwierali tego w tym roku, tak samo jak produkcji filmowej i telewizyjnej. Koniec końców nie mogli mi zaproponować nic co mogłoby mnie zainteresować poza prawem i administracją. Przydadzą mi się jakieś podstawy prawa, kurs z administracji też przyda się do mojej ukończonej archiwistyki, a więc jeszcze przez dwa lata mogę się cieszyć podbitą legitymacją
Aktualnie ciągle walczę z pracą magisterską, ale jestem o kolejny krok do przodu.