NighTrain Station Guns N' Roses

Na biologii jest tak źle??? Mam koleżankę na UJ, która jest bardzo zadowolona. Po pierwszym roku, na którym przesiali wszystkich z przedmiotów o tak złej sławie jak chemia czy fizyka, ma bardzo dużo praktycznych zajęć. Preparuje mózgi szczurów (neurofizjologia i tego typu dziedziny) . Ja byłam w L.O. na fakultecie biol-chem i wybierałam się początkowo na medycynę, jednak w ostatniej chwili zdecydowałam się na maturę z angielskiego i niemieckiego, czego moja nauczycielka chyba do dziś mi nie wybaczyła...Nazewnictwo roślin jest okropne . Pamiętam jak kiedyś musiałam oznaczać gatunki roślin wg klucza... . To było dla mnie wręcz niewykonalne! Mój zielnik szybko przeszedł w stan rozkładu . Zawsze uwielbiałam cytologię. Erin, masz taki przedmiot? Poza tym anatomia, ewolucjonizm, histologia i botanika (wybrane działy) też są ok !
Życzę Ci powodzenia na egzaminach! Trzymam kciuki!

jest taki przedmiot cytologia? miałam to na pierwszym kole w październiku mniej więcej jedna trzecia ówczesnej książki bo to proste, jeżeli jest taki przedmiot to wszystko przede mną, ale ile można się uczyć o samych komórkach..nie no nie jest tak źle, tylko jakoś to po prostu nie jest chyba mój kierunek, ale można się przyzwyczaić. Nie idzie mi też źle z botaniki, bo teorie po prostu wykuje, ale gorzej z rozpoznawaniem: dla mnie wszystkie roślinki są jednakowe no ja rozumiem rozróżnić róże od tulipana, ale zielsko to dla mnie zielsko :]
Ostatnio byliśmy na zaliczeniu w Myślęcinku i babka zaczęła od omawiania maleńkich roślinek wystających z pomiędzy płyt chodnikowych ***niesamowite***ją to naprawde obchodziło co tam rośnie! szkoda że lupy nie zabrała wszyscy tak patrzą na siebie, ja tam już w myślach wołam mamusiu zabierz mnie stąd Wszyscy narzekają na botanike, że flaki z olejem. Nie martw się o klucz, bo wczoraj tak sie zakręciłam w tym kluczu z kumpelą, że facetka podeszła nam pomóc i sama wertowała w nim 10 minut nad jedną roślinką. A facet od bezkręgowców nam wczoraj orzekł, że na 3 roku pojedziemy gdzieś tam do parku korniki oglądać...ja się zastrzele, będe korniki oglądać!
Moja kuzynka ostanio dzwoni do mnie i się śmieje, że powinnam się zawodowo zająć zielarstwem Guns n Roses i zielarstwo no jak to wygląda?  

Cytuj

Erin a co w ogole studiujesz? Eeee nie ma juz zajec u mnie takze spac moge (w dzien bo w nocy nie ma czasu )

wspaniałą biologie..nie dostałam się w zeszłym roku na coś tam, a że zdawałam biole i całkiem dobrze mi poszło spróbowałam potem na biole i..cholera mnie bierze..żeby to studiować to naprawdę trzeba to lubić, nie można iść na ten kierunek z nastawieniem powiedzmy a żeby mieć wyższe wykształcenie a potem to i tak sie nie pracuje w swoim zawodzie..jasne. zoologia taka sraka bezkręgi fizyka chemia a najgorsza botanika, ludzie jak ja nienawidze kwiatków! te wszystkie wierzbowce gożdzikowce trójsiemne słupkowia bla bla i te wszystkie inne diabełki...
A najlepsza jest fascynacja wszystkich tymi roślinkami czym oni sie tak podniecają przcież to jest takie nudne. Ale się pocieszam, że są też podobni do mnie, bo jeden sie nie dostał na medycyne inny na farmacje i teraz jeszcze raz składają.
Ale są też fajne rzeczy jak laboratorka i mój chemik dosłownie najprawdziwszy szalony profesorek od chemi jak z filmu; czy np bezkręgi lubie, ostatnio ślimaka męczyłam   ja tu robie notatki a ten mi na zeszyt włazi to mu czułki chciałam obciąć   nie bójcie się nie obcięłam, ale miałam ochote go pokroić jednak tego też nie zrobiłam, bo już jeden był spreparowany a ten miał być w całości
nio, ja tu o ślimakach, patrz Witek co narobiłeś nie miałam gadać o szkole
Dlatego myśle o zmianie kierunku ale jeszcze zobacze, ktoś się wybiera na biologie? :] może do Bydgoszczy?

Też nie przepadam za roślinami , fakt są mało ciekawe , wole szkielety lub układy zwierząt . Co do biologi to ja się chce wybrać ale chyba nie na typowo biologiczny kierunek tylko raczej na coś związanego z Biologia

oo, to fajne, jak skończę filozofię, to chciałabym jeszcze studiować socjologię podyplomowo, ale to narazie tylko marzenia. Tymczasem jeszcze przede mną połowa pracy do napisania

powodzenia na egzaminie już zaczęłam trzymac kciuki.

jaki bajerancki avatar masz  

Erin zacznij drugi kierunek, taki który Cię interesuje, albo jeżeli masz w miarę dobrą średnią to spróbuj przenieść się na jakiś inny, pokrewny kierunek. Wtedy część przedmiotów Ci zaliczą i będziesz na drugim roku, a z pierwszego zaliczysz tylko różnice programowe

1.38 a przede mną jeszcze kuuuuupa roboty :] jak ja to lubię wszystko na ostatnią chwilę nie wiem czy do rana zdąże ale może się uda.... :]

Istna obSESJA...    

1.38 a przede mną jeszcze kuuuuupa roboty :] jak ja to lubię wszystko na ostatnią chwilę nie wiem czy do rana zdąże ale może się uda.... :]

Istna obSESJA...  

ja (jak zwykle) zawaliłem dziś nocke i od wczoraj do dziś do 15:00 pisałem projekt na zaliczenie, 15:06 skończyłem pisać, wrzuciłem na lapcoka, do auta i strzała na uczelnie bo 15:30 zaczynał się egzamin, egzamin napisałem i miałem oddać pracę którą pisałem ale koleś od sprawdzania projektów się nie pojawił, normalnie można się pochalstać

dlatego się nie przejmuj! będzie dobrze, albo niezdążysz i oblejesz, albo zdążysz... niepotrzebnie :]

1.38 a przede mną jeszcze kuuuuupa roboty  jak ja to lubię  wszystko na ostatnią chwilę  nie wiem czy do rana zdąże ale może się uda....

Istna obSESJA..

a mnie to samo czeka jutro trzymam kciuki