NighTrain Station Guns N' Roses
Inne => Hyde Park => Wątek zaczęty przez: maxi023 w Marca 23, 2015, 02:57:46 pm
-
Czy używacie serwisów streamingowych (Deezer, Spotify, Wimp itp.) ? Czy to jest dla was uzupełnienie słuchania muzyki (np. na telefonie czy mp3 poza domem streaming a w domu cd lub winyle) czy zastępuje tradycyjne słuchanie ? Co sądzicie o tym zjawisku ?
-
Używam Spotify w domu. Dzięki temu nie ściągam muzyki z netu, a mogę słuchać wykonawców, których muzyki nie znałem do tej pory, a zawsze gdzieś tam planowałem posłuchać.
Empetrójek słucham tylko w podróży z pracy, itp.
Zarówno mp3, jak i Spotify nie przeszkadza mi kompletnie w kupowaniu płyt wykonawców, których lubię i uważam się za ich fana.
-
Mam podobnie jak Hubik. Co prawda nie używam tych portali, ale zdarza mi się słuchać muzyki w internecie.
-
Ja nie ogarniam tego całego spotify. To darmowe jest? I apka na telefon też darmowa? I są tam wszystkie płyty świata?
Ja słucham najczęściej muzyki na kompie i na słuchawkach - youtube lub mp3. Płyty tylko w samochodzie.
-
Darmowe jest, aczkolwiek jest też płatna opcja Premium. Różni się ona tym, że nie ma bodajże minutowych reklam co kilka utworów oraz podobno jakość jest lepsza. Można też niby słuchać offline i ściągać utwory.
Nie wiem jak to do końca działa, bo ja mam wersję darmową. Jeśli chodzi w niej o jakość to ona według mnie jest dobra i w zupełności wystarcza. Reklamy też nie są aż tak irytujące abym się zdecydował płacić za to aby ich nie było.
Co do dostępności płyt to nie - nie ma wszystkich płyt świata. To pewnie zależy od samego wykonawcy. Na przykład The Beatles w ogóle tam chyba nie ma. Jednak jest tych płyt i wykonawców bardzo dużo. Moje upodobania muzyczne wraz z dostępnością muzyki wykonawców, których bym chciał słuchać dzięki temu kanałowi Spotify spełnia w 90%.
Nie mam pojęcia jak to się ma do innych tego typu serwisów, bo Spotify jest jedynym takim streamem, którego używam.
-
Używam darmowej wersji Spotify do słuchania muzyki w pracy. Podłączam się pod WIFI i albo wkładam słuchawki, albo raczę współpracowników dźwiękami mojego smartfona. System jest świetny, z chęcią przeszedłbym na wersję PREMIUM, która daje możliwość odtwarzania Spotify nie tylko na telefonie i kompie ale także na telewizorze, co w moim przypadku jest rozwiązaniem idealnym, ze względu na podpięty do TV amplituner. Drugi minus wersji darmowej to brak możliwość puszczania konkretnych utworów (trzeba puszczać opcję shuffle) i możliwość wykonania jedynie 5 skipów dziennie (nie chcesz słuchać, klikasz dalej).
Jakby na to nie patrzeć: to jest przyszłość. Pewnie za jakiś czas już tylko tą opcją będę słuchał muzy. Płyt używam tylko w samochodzie, w drodze do pracy i z powrotem mp3 w telefonie.
Ten system jest mega krzywdzący dla twórców, i mega wygodny dla odbiorcy. Za chwilę nieograniczony internet będzie w telefonie każdego z nas, więc kwestia przesiadki na streaming to kwestia czasu. Pewnie dojdę kiedyś do momentu, w którym będę wydawał te 20 zł miesięcznie na wersję spotify premium...
-
Korzystałem przez trochę ze Spotify i mnie nie przekonało. Jak już słucham muzyki przez internet to przez youtube ale przeważnie to kupuję płytę i zgrywam ją do mp3 i wrzucam na telefon. Nie noszę całych dyskografii w pamięci telefonu tylko kilka płyt. Być może za jakiś czas jak napisał Śpiochu, dzięki internetowi w telefonie bez limitu będzie to na tyle fajne rozwiązanie, że skłonny będę zapłacić abonament za korzystanie z tego.
-
Szukam okazji cenowych w sklepach muzycznych. Kupuję wykonawców którzy mnie interesują. Głównym kryterium jest cena dlatego winyle odpadają. Poza tym winyle są delikatniejsze przez co cała ich celebracja.Jeśli jakiś artysta mnie zaintsresuje odsłuchuję w internecie. W telefonie mam zgrane kilka moich ulubionych albumów kochanych wykonawców. W domu słucham tradycyjnie CD na kinie domowym używając wszystkich pięć głośników. Pełny relaks bez przypadkowej muzyki. :) :) :)
-
Winyli trzeba umieć szukać. Są ludzie, którzy pozbywaja się fajnych rzeczy w zaskakująco niskich cenach.
-
Odkopię temat, a co :P
Dołączyłam dziś do grona użytkowników Spotify. Na razie jestem zadowolona, w sumie fajna opcja. Do tej pory jeśli czegoś nie miałam na dysku, to używałam youtube. Płyty kupuję, UWIELBIAM kupować płyty :P Niestety w Polsce mamy ceny jakie mamy, więc często muszę się ograniczać, ale na szczęście idzie czasem znaleźć fajne promocje. Mam kilka zespołów, których oryginalne, w fizycznej formie płyty muszę mieć, bo po prostu chcę ;) Lubię wspierać artystów i jednocześnie mieć coś u siebie w kolekcji tak "namacalnie". Muzyki najczęściej słucham na komputerze, choć czasem zdarza mi się użyć jeszcze wieży i wtedy w ruch idą właśnie owe nabytki z kolekcji. W telefonie muzyki nie słucham, bo irytuje mnie konieczność trzymania telefonu gdzieś na wierzchu, zwłaszcza, że teraz telefony są wielgaśne (a np. producenci spodni dla kobiet nadal nie wpadli na to, że kobieta też może chcieć coś do kieszeni włożyć :P) jestem odlschoolowa i używam zwykłej mp3, do której zgrywam muzykę z płyt, którą wcześniej zgrywam na komputer :)
-
No to ja też napiszę - bo zmieniłem swoje podejście. ;)
Odkąd Play dał do abonamentu Tidal za free zacząłem korzystać ze streamingu częściej i przyznaje że jest dobrym rozwiązaniem. :D
-
A ja nadal internet wykorzystuję do wyszukiwania winyli i ciekawych zespołów.
-
No to ja też napiszę - bo zmieniłem swoje podejście. ;)
Odkąd Play dał do abonamentu Tidal za free zacząłem korzystać ze streamingu częściej i przyznaje że jest dobrym rozwiązaniem. :D
a czym to sie rozni od youtube? dziala bez netu?
-
Taka ciekawostka:
http://www.engadget.com/2016/02/01/riaa-music-streaming-gold-platinum-certification/
-
a czym to sie rozni od youtube? dziala bez netu?
W wersji premium można sobie zapisywać piosenki/albumy które można potem słuchać bez neta.
-
Korzystałem kiedyś z google music, ale ogólnie nie pasowało mi i wróciłem do tradycyjnych metod - winyle i CD, ew jutub jak czegoś nie mam
-
Moja przygoda z Tidalem za darmo od Play się zakończyła - przez przedłużenie umowy !! Przedłużyłem umowę z Play na abonament na ten sam numer i wyłączyli mi Tidal. Zadzwoniłem do nich i usłyszałem że Tidal na 2 lata jest tylko wtedy gdy nie zmienia się oferty :facepalm: Żenujące że przedłużenie tego abonamentu samego numeru nie powoduje przedłużenia usługi. :angry: Zamiast obiecanych 2 lat miałem tylko 2 miechy.