Rzadko zapamiętuję sny, ale ten dzisiejszy jednak był tego widocznie wart
Śniło mi się, że nadszedł dzień koncertu GnR, który odbywał się jednak w Oświęcimiu, a konkretnie za tamtejszym Kauflandem (tak, tam gdzie kiedyś były słynne rury). Oczywiście w rzeczywistości nie ma tam żadnej infrastruktury ku temu, więc zorganizowano coś w stylu amfiteatru tylko z miejscami siedzącymi, ułożonymi ze zwykłych krzeseł. Wydawało się nam to najnormalniejsze w świecie, łaziliśmy sobie ze znajomymi
po mieście, później poszliśmy na właściwe miejsce. Sam koncert albo w moim śnie nie występował albo go zapomniałam, ale na pewno w pewnym momencie rozpętała się mega ulewa i ludzie zaczęli uciekać. My tru fani oczywiście zostaliśmy, ale w całym zamieszaniu zespół stwierdził chyba, że wszyscy sobie poszli i na luzie postanowili sobie pograć i powygłupiać się na scenie. Na pewno Axl śpiewał ze Slashem do jednego mikrofonu "You've Lost That Lovin' Feelin'" The Righteous Brothers ze wszystkimi tymi uuułuuu uuu u. Później jak zaczęliśmy przechodzić pod scenę i krzyczeć, żeby nas zauważyli to chłopaki zaczęli się uśmiechać i już mieliśmy sobie ucinać pogawędkę, ale wtedy zagrał niestety mój budzik.. No, także tego. Wyzywam Oświęcim