Autor Wątek: Sny..  (Przeczytany 158702 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Trisha

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 804
  • Płeć: Kobieta
  • The pearl of rock n' roll decadence
  • Respect: 0
    • Mój DeviantArt
Odp: Sny..
« Odpowiedź #360 dnia: Października 31, 2008, 03:55:19 pm »
0
Ostatnio mam niezłe problemy ze snem. Śni mi się coś, po chwili się budzę, ale dalej śnię i wykonuję te same czynności co podczas snu. I dopiero po chwili się budzę  :ph34r: Najpierw tak miałam z pająkiem, to miotałam się po łóżku, żeby to strzepnąć, ale raz mi się uwidziało, że w domu jest psychopatyczny morderca, to zaczęłam się chować po kątach, żeby mnie nie dopadł :P Cholera, lunatykuję? XD

Zawsze iść -
Rozkaz, który mam we krwi
Małą wojnę w sobie mieć

Offline lamf

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1612
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: 0
Odp: Sny..
« Odpowiedź #361 dnia: Listopada 02, 2008, 06:40:18 pm »
0
21 listopada mi się dzisiaj śnił. I bardzo bym chciał, żeby wszystko było tak, jak w tym śnie. I wiem, że nie będzie.

Offline Sawiak Niszczyciel

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 976
  • Płeć: Mężczyzna
  • > .!.. < pomyśl - prawie jak pozdrowienie
  • Respect: +3
Odp: Sny..
« Odpowiedź #362 dnia: Listopada 02, 2008, 08:45:38 pm »
0
Ja tam jestem lunatyk i tyle xD Teraz mniej, ale parę lat temu ciekawie bywało :)
"Poniższe twierdzenie jest fałszem
     Powyższe jest prawdziwe
Witamy w naszym zakątku wszechświata"

"Jest ktoś, kogo spotkałeś i nie zabiłeś? Tak, Ty"

"Gdzieś Ty był, jak Ciebie nie było?" - n

Offline Hubik

  • Zasłużeni
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 15183
  • Płeć: Mężczyzna
  • Edomaniak
  • Respect: +1539
Odp: Sny..
« Odpowiedź #363 dnia: Listopada 08, 2008, 05:10:27 pm »
0
Mi się śniło dzisiejszej nocy, że siedzieliśmy w jednym z łódzkim pubów ze znajomymi, a prawie przy naszym stoliku dawała akustyczny koncert Kasia Nosowska.

Offline Lavender girl

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 76
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +1
Odp: Sny..
« Odpowiedź #364 dnia: Listopada 09, 2008, 06:24:23 pm »
0
Mi się niegdyś śnił Axl z Izzym, że mieszkali w namiocie na korytarzu mojego dawnego gimnazjum.  ;]
Sokole Oko: Leczy się ziołami?
Wnuczka pacjenta: To nasza tradycyjna medycyna.
Sokole Oko: Obawiam się, że w jego przypadku zioła nie pomogą. Umrze zanim napar naciągnie.

Klinger: Przegapiłem poranną

Offline Gnatek

  • Byli moderatorzy/newsmani
  • Atittude
  • *****
  • Wiadomości: 1600
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +289
Odp: Sny..
« Odpowiedź #365 dnia: Listopada 10, 2008, 12:40:49 pm »
0
Ja dzisiaj miałem strasznie popieprzone sny, ale były tak realistyczne, że będę musiał zerknąć do sennika żeby zobaczyć co to znaczy :D

Poszedłem z koleżanką na starówkę, weszliśmy do jakiejś kawiarenki, ale zaraz wyszliśmy na zewnątrz do ogródka. Po chwili dosiadł się do nas jakiś typ, przyniósł ze sobą pełno muffinek, jakieś pączki, tarty cytrynowe itp. Wziąłem go wtedy na bok i jak zapytałem, czy to wszystko dlatego, że podoba mu się moja dziewczyna (  :???: ) to odpowiedział, że wprost przeciwnie :D. Za chwilę znowu dosiadła się jakaś laska z czerwonym winem, otworzyła je i zaczęła rozlewać do kielonków, a ja zauważyłem że ten koleś nie dojada tego co przyniósł i zacząłem wrzeszczeć, że chcą nas otruć :D :D . Co było dalej nie pamiętam...

Tej samej nocy śniło mi się, że pojechałem na dziwki i wybrałem sobie jakąś dziewczynę podobną do Krystal Steal, a potem kłóciłem się z jej alfonsem :ph34r:

Fajnie, co?

Offline bizkit

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 2268
  • nikt/big toy
  • Respect: 0
Odp: Sny..
« Odpowiedź #366 dnia: Listopada 10, 2008, 07:13:22 pm »
0
dwukrotnie w przeciągu chyba tygodnia Ona

Offline DrDrei

  • Scraped
  • **********
  • Wiadomości: 8527
  • one more step to go
  • Respect: +8
Odp: Sny..
« Odpowiedź #367 dnia: Listopada 20, 2008, 03:31:52 pm »
0
mieliscie kiedys cos takiego?

jakies powiedzmy 2 tyg temu snilo mi sie ze uczestniczylem w pewnej sytuacji i widziala to jedna panna
po czym zeszlej nocy snil mi sie zupelnie inny sen gdzie spotkalem sie z ta panna i ona mi powiedziala ze widziala mnie wtedy
w tamtej sytuacji - czyli nawiazala do mojego wczesniejszego snu...
[size=3.75pt]GUNS AND ROSES[/size]

[size=3.75pt]la banda mas peligrosa del planeta[/size]


 www.czlowiekorkiestra.blog.onet.pl

Offline Brokenwings

  • Zasłużeni
  • One In A Million
  • *****
  • Wiadomości: 6861
  • Respect: +10
Odp: Sny..
« Odpowiedź #368 dnia: Grudnia 11, 2008, 09:39:13 am »
0
Koszmarny.Okropnie  jest czuć jak pęka serce.Nawet we śnie.

Offline Trisha

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 804
  • Płeć: Kobieta
  • The pearl of rock n' roll decadence
  • Respect: 0
    • Mój DeviantArt
Odp: Sny..
« Odpowiedź #369 dnia: Grudnia 13, 2008, 07:12:47 pm »
0
Ja skakałam na bungee przez okno w mojej kuchni, a potem w telewizji mówili, że Axla uznano za geniusza XXI wieku bo skonstruował jakąś niesamowitą zjeżdżalnię dla dzieci :???: :P

Zawsze iść -
Rozkaz, który mam we krwi
Małą wojnę w sobie mieć

Bloody Rose

  • Gość
Odp: Sny..
« Odpowiedź #370 dnia: Grudnia 20, 2008, 10:26:14 pm »
0
Jestem Lunatykiem i potrafię zrobić niezłą "akcję": nagle usiąść na łóżku z otwartymi oczami i mówić z sensem o różnych rzeczach - nieraz narobiłam pietra mojej mamie. Wygrywać pięścią o ścianę różne melodie. Kiedyś wstałam, zapaliłam światło, odwróciłam się twarzą do mamy i powiedziałam że trzeba posprzątać bo jest brudno. Co do samych snów: jeśli już coś pamiętam to jest to okropne. Jak miałam osiemnaście lat przyśniła mi się dawno nieżyjąca mama mojego taty. W tym śnie byłam jeszcze dzieckiem, może pięcioletnim. Babcia leżała w łóżku ( wiele lat chorowała na raka - przegrała walkę z chorobą, kiedy miałam siedem lat). Coś do mnie mówiła. To było jak sen na jawie - był maj a mi było bardzo zimno. Nie mogłam się wybudzić ani się ruszyć. Bardzo się bałam a nie jestem bojaźliwa. Kiedy udało mi się wstać poszłam do babci i poprosiłam ją żeby położyła się ze mną. Rano byłam nadal roztrzęsiona - zadzwoniłam do mamy i jej opowiedziałam co mi się "śniło". Po szkole pojechałam do mamy. Siedziałyśmy w kuchni i oglądałyśmy TVP3 - leciały akurat wiadomości. Pokazali mojego ojca ze skutymi rękoma, z zasłoniętymi oczami - prowadzili go policjanci... Był poszukiwany listem gończym. Nie będę pisać za co go szukali - to jest nadal dla mnie szokujące...
Kolejna z wielu akcji: śniła mi się katastrofa samolotu; płonący las, wkoło odgłosy syren służb ratowniczych, a ja pośrodku tego. Niemoc... Następnego dnia po pracy dowiedziałam się o katastrofie samolotu, który transportował wybitnych pilotów.
Było wiele takich "snów". Ostatni jaki pamiętam to o pewnej osobie którą widziałam w podróżnym stroju: stał do mnie plecami i w pewnym momencie spojrzał na mnie przez lewe ramię (a ja znów byłam dzieckiem). Na całe szczęście "sen" skończył się szczęśliwie. Odetchnęłam z ulgą.
Cóż, chyba jestem poje..na  :_: Zastanawiałam się nad pójściem do psychologa, psychiatry ale co by to dało ?!?
« Ostatnia zmiana: Grudnia 21, 2008, 11:13:24 am wysłana przez Bloody Rose »

Offline Panna Nikt

  • Zasłużeni
  • Atittude
  • *****
  • Wiadomości: 1413
  • Płeć: Kobieta
  • Sekretarka Admina
  • Respect: +52
Odp: Sny..
« Odpowiedź #371 dnia: Grudnia 23, 2008, 09:22:13 pm »
0
Mam  nadzieję, że sny nie mają mocy sprawczej. Bo mój dziejszy był jednym wielkim nieporozumieniem towarzyskim, z naciskiem na towarzyskim.

The nicest girls in rock n' roll world

"And you want three wishes:
One to fly the heavens
One to swim like fishes
And then one you're saving for a rainy day
If your lover ever takes her love away"

Offline Brokenwings

  • Zasłużeni
  • One In A Million
  • *****
  • Wiadomości: 6861
  • Respect: +10
Odp: Sny..
« Odpowiedź #372 dnia: Grudnia 31, 2008, 12:39:32 pm »
0
Powtórka z rozrywki.

guest211

  • Gość
Odp: Sny..
« Odpowiedź #373 dnia: Stycznia 01, 2009, 02:23:23 am »
0
Jak miałam osiemnaście lat przyśniła mi się dawno nieżyjąca mama mojego taty. W tym śnie byłam jeszcze dzieckiem, może pięcioletnim. Babcia leżała w łóżku ( wiele lat chorowała na raka - przegrała walkę z chorobą, kiedy miałam siedem lat). Coś do mnie mówiła. To było jak sen na jawie - był maj a mi było bardzo zimno. Nie mogłam się wybudzić ani się ruszyć. Bardzo się bałam a nie jestem bojaźliwa. Kiedy udało mi się wstać poszłam do babci i poprosiłam ją żeby położyła się ze mną. Rano byłam nadal roztrzęsiona - zadzwoniłam do mamy i jej opowiedziałam co mi się "śniło". Po szkole pojechałam do mamy. Siedziałyśmy w kuchni i oglądałyśmy TVP3 - leciały akurat wiadomości. Pokazali mojego ojca ze skutymi rękoma, z zasłoniętymi oczami - prowadzili go policjanci... Był poszukiwany listem gończym. Nie będę pisać za co go szukali - to jest nadal dla mnie szokujące...





Kolejna z wielu akcji: śniła mi się katastrofa samolotu; płonący las, wkoło odgłosy syren służb ratowniczych, a ja pośrodku tego. Niemoc... Następnego dnia po pracy dowiedziałam się o katastrofie samolotu, który transportował wybitnych pilotów.




Ostatni jaki pamiętam to o pewnej osobie którą widziałam w podróżnym stroju: stał do mnie plecami i w pewnym momencie spojrzał na mnie przez lewe ramię (a ja znów byłam dzieckiem). Na całe szczęście "sen" skończył się szczęśliwie. Odetchnęłam z ulgą.





Cóż, chyba jestem poje..na&nbsp; :_: Zastanawiałam się nad pójściem do psychologa, psychiatry ale co by to dało ?!?


Pewno pogadanka i przepisał by ci jakieś psychotropy po których byś mogła mieć większe "jazdy senne" niż normalnie i co gorsza mogłabyś się od nich uzależnić a to nie byłoby za fajne zwłaszcza przy próbach ich odstawienia. :/

- - -

Mnie się przedwczoraj przyśniło coś takiego że stałem sobie z dziewczyną mojego wzrostu (180) o figurze modelki w długiej sukni, nie pamiętam twarzy, jedynie co, to to że miała krótkie włosy&nbsp; :o (coś jak Agyness Deyn co jest dość dziwne bo generalnie wolę długowłose xD). Niestety nie pamiętam jej wyrazu twarzy co uniemożliwia mi dalszą interpretację w senniku - http://i39.tinypic.com/2ds1dar.jpg a hasła "model(modelka) widzieć przedstawiciela (przedstawicielkę) tego zawodu to zapowiedź strat finansowych z powodu nieprzyzwoitych rozrywek, a także zwiastuje spory i kłótnie w gronie domowym i towarzyskim; dla młodej osoby sen taki jest przestrogą przed uwikłaniem się w romans, który może jedynie sporo kłopotów i nieporozumień;" też nie mogę raczej podciągnąć do zinterpretowania bo miała >>>figurę<<< modelki ale nic nie wskazywało że to modelka jest. ;]


Bloody Rose

  • Gość
Odp: Sny..
« Odpowiedź #374 dnia: Stycznia 01, 2009, 10:59:55 am »
0
mkamelg: Dzięki śliczne za pomoc  :kwiatek: Jest tylko jedno małe "ale": to co mi się "śni" potem zdarza się w realu. Nigdy nie ćpałam, nie piję też alkoholu, nie zażywałam żadnych psychotropów. Moja mama jest pielęgniarką i nie stwierdziła że jestem "walnięta", a wiele razy z nią o tym rozmawiałam (bałam się i boję się nadal że jednak jestem świrem). Kiedyś miałam robione testy przez psychologa i psychiatrę (powiedzmy że moja rodzinka umila mi życie). Obie panie stwierdziły że z głową jest OK. Tyle lat minęło od snu o mamie mojego ojca i od tego o czym się następnego dnia dowiedziałam, ale to jest bardzo trudne... Nie wiem co nim kierowało :( Z katastrofą samolotu też się "spełniło". Nie mam takich "wizji" codziennie, ale co jakiś czas się zdarzają :/