Dzisiaj pełnoprawne otwarcie sezonu. Jutro bedzie zdychanie. Plecy, tyłek, nadgarstki. Ale mozna sie przywyczaić, że boli (-_\\)
Przesiadka z grip shiftów na dual control przynajmniej bezbolesna, mozna hamować zrzucając jednoczesnie biegi klamką hamulca, biegów w końcu k***a nie brakuje, 27 jest, troche inna geometria ramy, bardziej zwarta, ale kwestia przyzwyczajenia. Ogólnie zajefuckinbiście.
nie wstanę chyba jutro