NighTrain Station Guns N' Roses

ja wole za malo niz za duzo - latwiej przytyc niz schudnac

Nie chcą przeszkadzać/ sami nie mogą pisać w danej chwili/ wchodzą tylko na chwilę/ piszą, gdy chcą, nie zwracając uwagi na Twój status/ są tylko wtedy, gdy Ciebie nie ma.
Niepotrzebne skreślić.

czyli nawet jeśli to ja sie zawsze pierwszy odzywam nie ma znaczenia,bo nie potraktują mnie "z buta"? Rozumiem sytuację,gdy raz odzywa się pierwsza jedna osoba,a raz ja. Ale jeśli wiem,że siedzi,a się nie odzywa ,to odbieram to,jakby nie chciała gadać. Nie mam racji? Może inaczej..dziewczyny zawsze czekają aż się facet odezwie ? Pytam,bo najzwyczajniej w świecie nie lubię być upierdliwy.
A jeśli to ja zawsze odzywam się pierwszy to mam wrażenie,że jednak jestem... więc jak chcecie ze mną gadać,to się odzywać


Co do typu kobiet - nie lubię wieszaków. Generalnie wisi mi,czy dziewczyna waży 20 czy 120 ,byle była w moim typie. A mój typ nie zależy od kilogramów. Sam do najszczuplejszych też nie należę delikatnie mówiąc,więc nie mam powodów,żeby wybrzydzać ;)Dla mnie liczy sie "to coś",a to jest niezależne od wagi.

żydzi są pod ochroną, ze względu na holokaust, co bywa denerwujące, jeśli sie z tym przesadza...

Co do kobiet Zqyx-ie : nie wiem czy to jest reguła, ale mogę powiedzieć na podstawie swoich doświadczeń i doświadczeń innych koleżanek  że właśnie zawsze tak jest, że dziewczyna czeka na zagadnięcie przez chłopaka To głupie i bez sensu ale tak jest. Szczególnie, jak darzy tego chłopaka głębszym że tak powiem uczuciem . I czeka, bo myśli sobie "Nie będę się narzucać", albo "Może być za bardzo zajęty, skoro się pierwszy nie odzywa" itd Ja np. na gg odzywam się sama z siebie tylko do koleżanek. Też mam ten syndrom "nie chcę być upierdliwa", chociaż bardzo się cieszę, jak ktoś zagada I bynajmniej nie traktuję tego jako upierdliwości

Słowianie byli celem nr 2[/color][/color]

Matematyka: żeby zlikwidować cel nr 2 ,trza zlikwidować cel nr 1... Jakby na to nie spojrzeć Słowian jest ciut więcej. A niektórym Żydom udało się przetrwać Szoah. Na szczęście.

Dlatego uważasz że to normalka?

historycznie - obojętnie kto rządził w Rosji to większość ludzi miała się źle ,mówiąc delikatnie

Czyżby?

Nie byliśmy o tyle,że nikt nie postawił sobie zadania ostatecznego rozwiązania kwestii polskiej

A Polacy to nie?

Nie chcę tego porównywać. Jeszcze raz - nikt nie postawił sobie zadania całkowitego wybicia Polaków jako Polaków. A już na pewno nie w pierwszej kolejności.

Nie byliśmy o tyle,że nikt nie postawił sobie zadania ostatecznego rozwiązania kwestii polskiej
- a rozbiory polski?

Nie chcę tego porównywać. Jeszcze raz - nikt nie postawił sobie zadania całkowitego wybicia Polaków jako Polaków. A już na pewno nie w pierwszej kolejności.
- jeszcze raz: a rozbiory Polski

weźmy sprawę obozów koncentracyjnych. W obozach nie ginęli tylko żydzi, ale również Polacy, Rosjanie, Ukraińcy, Białorusini czy Cyganie. Ale to z Zydów robi się jedynych poszkodowanych. Mało tego - ostatnio czytałem książkę i byłem w szoku, bo holokaust Zydzi zrobili sami na siebie. tylko jeden z najbliżyszych współpracowników hitlera był czystym Niemcem, a tak wszyscy jego generałowie to Żydzi albo niemieccy Żydzi, a sam Hitler był przecież półżydem

Ostatnie Twoje Zdanie było dobre. I na tym powinniśmy zakończyć ten wątek. Ale żeby ludzieto zrozumieli...