- pierwsze, co robię po przyjściu do pracy, to kawa+przejrzenie prywatnej poczty, ulubionych forów i stron
- nigdy nie wychodzę z domu bez gumy do żucia i bezbarwnej szminki
- zawsze śpiewam w naszym samochodzie i muzyka wcale mi w tym nie przeszkadza, najwyżej ją zagłuszam
- jeśli nie zmyję makijażu przed pójściem spać, wstaję w środku nocy, żeby to zrobić... czym zakłócam sen innym imprezowiczom albo domownikom
- notorycznie trzaskam drzwiami, na ogół zamykając je kopnięciem
- coś, co wyprowadza z równowagi moich przyjaciół: na pewnym etapie imprezy włącza mi się funkcja "sprzątanie" - zbieram brudne naczynia i idę je pozmywać, wycieram stoły, szafki, itp.