W jaki sposób, realnie, wizyta premierów i nadpremiera pomogła Ukrainie? W jaki sposób, realnie, pomogła by Ukrainie wizyta premierów państw zachodnich? Sankcje można ( i trzeba ) wprowadzać bez tego. To jest realne pokazanie, że się na coś nie godzimy. Wizyta głów państw dobrze się sprzedaje medialnie, ale poza tym niewiele wnosi, a w przypadku, gdyby akurat na pomieszczenie, gdzie się znajdują politycy spadły bomby to mamy chaos nie tylko ukraiński. Chaos, który
ZSRR jest w stanie wykorzystać.
Druga kwestia, która mnie intryguje w kontekście agresji ZSRR na Ukrainę, to to, że Polska zapowiedziała, że może zrezygnować z węgla/gazu ruskiego, o ile Komisja Europejska jej pozwoli. Nie może podjąć tej decyzji sama? Dlaczego? Może mi kto ktoś racjonalnie wytłumaczyć?
Brawo! Tylko nikt się nie stosuje do zapisów, które tam są. Za tym powinien też iść rozwój energetyki wiatrowej, blokowanej od lat na poziomie politycznym. Całe szczęście, że ludzie sami zaczęli inwestować w przydomową fotowoltaikę i pompy ciepła bo inaczej OZE w Polsce by już całkiem leżało i kwiczało.
Łatwiej jest zwalać wszystko na UE i na pakiet "fit for 55" jak się samemu nic sensownego przez lata nie zrobiło. To samo z systemem ETS (który nomen omen będzie rozszerzony na transport i budownictwo), z którego pieniądze zamiast iść na transformację poszły na świadczenia socjalne dla nierobów. A potem zdziwko, że ceny za energię rosną.
Polska górnictwem stoi. Jak się to ruszy, to będą niepokoje społeczne, więc wszyscy wolą omijać temat, przeciągać sprawę jak najdłużej, mimo, że większość surowca i tak jest kupowana za granicą ( wiadomo gdzie
), bo taniej. Póki tego się nie ruszy, to nie ma sensu rozmawiać o innych źródłach energii. Będzie tylko wroga Unia naciskająca na transformację energetyczną vs uciśniona, broniąca suwerenności węglowej Polska.
Do tego całkiem niedawno, bo bodajże w zeszłym roku, czy nawet w tym, już nie pamiętam dokładniej, weszło nowe prawo dotyczące fotowoltaiki i jej opłacalność przydomowa jest już zdecydowanie mniej korzystna finansowo niż była. Nie wiem, co w tym temacie robiły poprzednie rządy, bo temat nas nie interesował ze względu na brak fotowoltaiki.