NighTrain Station Guns N' Roses

No Wipler ma pecha, bo ciągnie się za nim ta niewyjaśniona sprawa sprzed kilku miesięcy.

No Wipler ma pecha, bo ciągnie się za nim ta niewyjaśniona sprawa sprzed kilku miesięcy.

Ci co wysnuli swoje domysły jeszcze przed publikacją nie zmienią zdania nawet jeśli będzie czarno na białym widać kto jest winny. Według mnie jest kompetentnym politykiem.

Jakiś czas temu, wypowiadałem się bardzo pozytywnie na temat Jacka Wilka, wspomniałem, że byłby to dobry kandydat na prezydenta ...no i okazuje się, że będzie kandydował. Sama w sobie kandydatura jest bardzo dobra, problem w tym, że oprócz niego jest jeszcze dwóch, a może nawet i trzech kandydatów o podobnych poglądach, tych dwóch to na pewno Korwin-Mike i Marian Kowalski, a być może również Grzegorz Braun, tego ostatniego poglądów nie znam, wiem jedynie, że jest popierany przez UPR i podobnie jak Korwin jest za monarchią, tak więc jest wielce prawdopodobne, że to również, kandydat o poglądach konserwatywno-wolnościowych.
W takiej sytuacji rozsądek podpowiada, że należy zagłosować na tego, który ma największe szanse, ale aż taka ilość kandydatów o podobnych poglądach nie jest dobra, bo głosy się rozbiją, a szkoda bo jest szansa na to, że Korwin może zająć drugie miejsce w wyborach, z drugiej wystawienie przez KNP swojego kandydata jest zrozumiałym ruchem.

Trzymam kciuki, żeby Kukiz wystartował. Ostatnie wieści z obozu prawicy bardzo mnie cieszą. Nie dość, że dzięki rozłamowi w KNP szanse korwina w wyborach parlamentarnych spadły, to jeszcze jest szansa, że w wyborach prezydenckich znowu się skompromituje Nie zdziwię się jak Palikot go wyprzedzi.

Ja natomiast się nie zdziwię jak Palikot się nawróci, gdy sondaże nadal będą pokazywały dla niego takie poparcie.
Mam nadzieję, że Paweł "JOW" Kukiz nie wystartuje, raz, że co my wiemy oprócz tego, że gdyby jakimś cudem został prezydentem to wyszedłby z inicjatywą ustawodawczą o wprowadzenie jednomandatowych okręgów wyborczych? (nie mówię, że to źle) ...no chyba jeszcze to, że popiera Solidarność. Dwa już nie mogę słuchać tego, że prawie każdy polityk, który rozmawia z "JOW", zaczyna ją od tego, że jest fanem jego twórczości (dyplomacja, że aż niedobrze się robi)
Co do Korwina, to w ten sposób może stracić nie więcej niż 2%, co oczywiście mogłoby być decydujące, gdyby walka z Dudą o drugie miejsce była wyrównana.

Są ważniejsze sprawy niż legalna wymiana plików. Kto chce to i tak z neta ściągnie co mu się żywnie podoba i bez konsekwencji.

Znaczy, znaczy, gdyby objął ten urząd ktoś kto nie boi się podejmować odważnych decyzji.

Dlatego moim zdaniem demokracja to zły pomysł. Przekupić 18 latków napalonych na wybory, bo pierwszy raz, więc ich będzie więcej... niż zrezygnowanych trzydziestoparolatków...  ale ja pójdę i zgłosuję tak, że im wszystkim w pięty pójdzie.