NighTrain Station Guns N' Roses

Po tych wyborach mam coraz bardziej wrażenie, że ktoś chce mną manipulować 

Granica błędu statystycznego wynosi ile? 2,3%? To jakim prawem sondaże wachają się o 10-15% na korzyść PO? i o 10-15% na niekorzyść PiSu?  Nie kumam żadnej z tych partii, ale irytuje mnie ten fakt. Może to tylko zbieg okoliczności, który ujawnia się przy każdej okazji, może nie. W każdym razie ciesze się, że dostał się mój kandydat do PE

Zależy od metody, próby i jak jest skonstruowane pytanie - gdyż nie zawsze pytanie brzmi "na kogo Pan/i odda głos..." Średnio granica błędu to 3-4% czyli faktycznie daje nam to 6-8%   Bo może być też tak, że A uzyskuje 45% czyli faktycznie może mieć 41% ale również 49%
Poza tym sondaże CATI (telefoniczne) nie są super wiarygodne w wynikach ale mają wykluczyć efekt ankieterski...

ej a ja co do tej listy kandydatów to mam jedno pytanie, czy ludzie z PO to Polacy? mam nadzieję że będą reprezentować interes Polski a nie innych

Zapomniałeś o korporacjach

Dobrze Zqyxie, po części zgadzam się z Tobą. Tylko dlaczego ten trend jest obecny dopiero od jakiegoś czasu w Polsce? Czyżby tak nagle wszyscy przez ostatnie 2 lata zaczęli bać się mówić prawdę w sondażach? Nie wiem... no to niech w sondażach zaczną dochodzić w końcu takie odpowiedzi jak: "nie będę głosować" czy "wiem, ale nie powiem". Poza tym sondaże są anonimowe, więc nie rozumiałbym powodów ukrywania swojej sympatii do danych partii.

To akurat nie jest dziwne, że ludzie nie deklarują publicznie, że zagłosują na PIS

Sondaże są anonimowe,ale ludzie nauczyli się mówić to,co ankieter chciałby od nich usłyszeć
Poza tym - zastanawia mnie jedna rzecz. Rozmawiam z wieloma ludźmi,rzadko kto otwarcie deklaruje,że głosuje na PiS,pewnie w związku z tym,że klimat wokół tej partii jest w mediach dość "nieciekawy". A jednak ten PiS,na którego rzekomo nikt nie głosuje jest wciąż drugą siłą polityczną w kraju i praktycznie zawsze poparcie dla niego jest niedoszacowane. Nie wiem,być może wśród moich znajomych nie ma wyborców tej partii - z sondaży wynika,że zwycięża głównie wśród wyborców powyżej 60 roku życia - ale i tak zastanawia mnie to.
Inna sprawa,że nie wiem,na ile sondaże są przeprowadzane poprawnie,np. co się dzieje w przypadku sondażu telefonicznego,gdy ankieterka usłyszy: A daj mi pani spokój,albo gdy ktoś odłoży słuchawkę. To jest ich praca,a takiej odpowiedzi często nie ma ujętej,więc może,choć oczywiście nie musi dochodzić do pewnej "manipulacji". Dużo zależy także od zleceniodawcy sondażu.
Płaci,więc wymaga

Ale tak czy inaczej pewne partie;zawsze będą przeszacowane;a inne - "skrajne" z niższym poparciem niż rzeczywiste.
Dochodzić może jeszcze jeden czynnik - ktoś zakłada,że zwycięzca i tak weźmie wszystko,więc głosuje na partię tzw. drugiego wyboru.
A nie da się ukryć,że dla wielu wyborców PO partią drugiego wyboru będą odpowiednio SLD i PiS,w zależności od światopoglądu danej osoby.

Na pewno jest to szerszy problem i fajnie,jakby się wypowiedział ktoś,kto się zna na robieniu sondaży i.t.d.

W takiej sytuacji będzie to potraktowane jako odmowa udzielenia wywiadu. Nie będzie liczony do puli zależy na jakim systemie się by pracowało - system wyłączy formularz wywiadu kwestionariuszowego / sondażu w momencie odłożenia słuchawki

Bardzo dużo zależy od metody doboru próby i jej wielkości oraz tego jak zadane jest pytanie a i od tego - czy a jeśli tak co chce nam powiedzieć badany.

Siostrę Dextera mi przypomina... Swoją drogą Mucha o wiele ładniejsza jeśli już brać kogoś z Sejmu.

A skąd pewność,co zdecydowało? Media są przekonane,że nazwisko. Ja niekoniecznie.
Po pierwsze - w paru okręgach zdarzyły się "niespodzianki" w postaci tego,że do europarlamentu nie dostały się jedynki,tylko kolejne postacie z listy. Akurat na Śląsku było to niemożliwe,bo jedynką PO był Jerzy Buzek,ale już o kolejne miejsca mógł walczyć każdy. Oczywiście nazwisko swoje zrobiło,tak,jak pomogło Jarkowi Wałęsie,ale z drugiej strony nie jest winą wyborców,że kandydat nr 3  nie był jakoś szczególnie kojarzony. Obrażanie się teraz na wyborców i wyśmiewanie ich z racji tego,że chciało się ich przechytrzyć,a samemu wyszło się na tym,jak Zabłocki na mydle jest ciut żenujące.

Ludzie głosowali,głosują i głosować na nazwiska będą - już w Rejsie powiedziano,że lubimy to,co znamy.  
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

http://www.wykop.pl/ramka/197189/hakerzy-wala-w-iran-z-dziala-jonowego
http://www.technonews.pl/Technonews/1,94439,6772858,PiS_zamierza_zalozyc_portal_spolecznosciowy_na_wzor.html

ja nie wiem, jak to jest możliwe, że oni jeszcze mają takie poparcie. To znaczy z takim poparciem medialnym to w sumie z Hitlera dałoby się zrobić męża stanu. 

O a Jerzy Goskiewski to się dostał do sejmu pewnie za swoje niebywałe zasługi, a nie dlatego, że ma takie nazwisko Widać, czy wyborcy PO czy PiS, jeden pies.

No właśnie idealnie się wpisałeś w model polskiego myślenia o polityce. Dlaczego? Bo jako potencjalnych kandydatów na których oddasz swój głos w wyborach wymieniłeś raptem 6 partii (licząć LPR i Samoobronę). Nie ma innych? Czemu im nie dać szansy, skoro i SLD się skompromitowało, PiS się skompromitował, a to co teraz robi PO z PSL woła o pomstę do nieba. W tych partiach jest po prostu za dużo ludzi, którzy zanadto przywykli do stołków na Wiejskiej. Moim zdaniem lepiej już dać szanse nowym, niekoniecznie nawet takim z którymi się zgadzamy w 100%, ale przynajmniej odświeży to trochę bagno jakie z każdym rokiem coraz bardziej śmierdzi.

Co to znaczy 'realną szansę, żeby coś zmienić'? Jeśli nie głosujesz/interesujesz się alternatywami w postaci partii pozaparlamentarnych to oznacz, że jesteś zadowolony z obecnego stanu rzeczy. Jeśli tak, to szczerze współczuję. Tylko od nas zależy, która partia będzie mogła coś zmienić. A największą zbrodnią mediów w Polsce jest uwierzytelnienie wyborcy w myśleniu: "E, na nich nie zagłosuje, bo i tak się nie dostaną i głos przepadnie". Nie przepadnie, bo przynajmniej będzie się miało czyste sumienie przez 4 lata, że na tych złodziei ja głosu nie oddałem.

Jesteś zadowolony z partii na którą oddałeś głos? jak rozumiem jest to PO?


"Naprawimy system ochrony zdrowia, gwarantujemy szybkie decyzje".
Projekty ustaw trafiły do Sejmu w styczniu, ale prace utknęły w martwym
punkcie. Mogą potrwać nawet półtora roku.

"Przyspieszymy budowę autostrad".
Żadnego przyspieszenia nie ma. Dopiero w tym tygodniu rząd przyjął projekt
specustawy drogowej, która ma uprościć procedury.

"Dokończymy reformę emerytalną. Projekty zostaną przedstawione w ciągu
pierwszych stu dni rządu".
Główny projekt dotyczący emerytur pomostowych jeszcze długo nie trafi do
Sejmu. Na razie wrócił do konsultacji w komisji trójstronnej.

"Dobrze zarabiający nauczyciele będą uczyć nasze dzieci".
MEN zapewniło nauczycielom 10 proc. podwyżki. Związki uważają, że realizacją
obietnicy Tuska z kampanii będzie co najmniej 50 proc. podwyżki.

"Zlikwidujemy podatek Belki".
Minister Rostowski deklaruje, że zniesienie podatku od oprocentowania lokat i
zysków z giełdy byłoby niesprawiedliwe.

"Przywileje władzy, jak sławny bilet tramwajowy za darmo dla posła i posłanki,
znikną".
Posłowie nadal mają darmowe przejazdy.

"Przyjmiemy wybór członków zarządu spółek Skarbu Państwa w drodze konkursu".
W wielu spółkach konkursy albo były fikcją, albo w ogóle ich nie było. Jak w
Ciechu, gdzie do zarządu weszli: wieloletni asystent Andrzeja Olechowskiego i
syn Stanisława Dobrzańskiego z PSL.

a 2 lata za nami. Pytanie - jakim cudem wciąż mają takie poparcie? Ja Kaczyńskiego za wodza nie uważam, ale wystarczy spojrzeć jak bardzo PO jest promowane i ilustrowane jako jedyna alternatywa przeciwko PiS-owi. Zasługa tylko i wyłącznie 'obiektywnych' ( ) mediów.

Jestem w takim wieku, że poglądy od ostatniego roku zmieniły mi się o 180 stopni. Dwa lata temu zagłosowałbym na SLD. Teraz nie zrobił bym tego nawet gdyby były za to nagrody pieniężne. Na kogo? Często czytam felietony Janusza Korwina-Mikke w Angorze. Ekscentryk? Na pewno. Ale mądrze mówi, przede wszystkim jest spoza. Ja nie wiem jakie masz poglądy, czy bardziej lewicowe, czy prawicowe, więc trudno mi powiedzieć kto jest godzien uwagi poza parlamentem. Ja będę głosował na Platformę J.K. Mikkego, a jeśli się nie utrzyma to na UPR. Zgadzam się z nimi w kwestiach programowych (oczywiście nie całkowicie, ale w większości) i światopoglądowych. A w drugiej turze prezydenckich, jeśli wszystko pójdzie jak to sondaże przewiduje (też wielce obiektywne  ) to zagłosuje na Kaczyńskiego. Pan Słońce Peru nie pozostawia mi wyboru.