Perlenbacher jest bardzo spoko, szczególnie na tle polskich piw, a cena miodzio, ja ostatnio zostałem fanem Radebergera, niestety zapasy przywiezione z Saksonii mi się kończą, ale jakby ktoś był we wschodnich Niemczech to polecam!
Spróbujcie sobie "nowego" piwa Lwówek Książęcy, niepasteryzowane oczywiście, mały browar Lwówek Śląski przejęty ponad rok temu przez właściciela Ciechana, szata graficzna podobna więc łatwo znaleźć, u mnie w markecie cena ta sama (3,19), o ile Ciechana wielkim fanem nie jestem, o tyle to piwo mi bardzo smakuje, jest bardzo orzeźwiające, lekkie i smaczne, niestety za mało goryczkowe, w sumie podobne do "starego" książęcego z czasów poprzedniego właściciela (produkcja wstrzymana 3 lata temu).