NighTrain Station Guns N' Roses

Źle nie jest dla naszych ale chociaż zawsze mogło być lepiej  . Ciekawi mnie fakt , że piłkarze Legii jak i Wisły chcieli natrafić na Man U albo Man. City w tej fazie (a to by oznaczało koniec marzeń o dalszej grze w Lidze Europejskiej, mniej kasy itd) czy nie jest tak, że jest to jedyny moment w karierze tych piłkarzy aby móc zagrać z najlepszymi , a później żyć tym, że zagrał z najlepszymi (mimo, iż wynik byłby marny) noo chyba, że koszulki zbiera....

Visca El Barça !!

Oglądałem mecz na drugą połowę to chyba tylko Barcelona wyszła. Brawo, totalna dominacja.

Niechętnie to przyznaję, ale na BArcę po prostu nie ma siły. Najlepsza drużyna w historii piłki? Nie widziałem nawet 1/3, ale jest to prawdopodobne  

Można się śmiać, że farciarze, symulanci i co nie tylko (to ostatnie akurat prawda!), ale umiejętności piłkarskich na najwyższych poziomie tej ekipie nikt odmówić nie może.

Uwielbiam jak fani Barcelony gloryfikując swoją drużynę jednocześnie jadą po Realu

A co do leżenia, płakania i symulowania to obejrzyj sobie nieśmiertelną scenę z półfinału LM 2010 . I jedna nieścisłość - CR9 w MU nie mógł być CR9, grał z numerem 7 więc Twoja wypowiedź trochę się to kupy nie trzyma.

Po pierwsze Gnatek to nie gloryfikuję Barcy tylko stwierdzam fakty Po drugie nie jadąc przy tym real tylko odpowiadając, nawiazując do poprzednich postów. Co do cr9 to masz rację, moj błąd chciałem napisać o czymś innym a później numer zostawiłem. Niemniej jednak nie możesz zaprzeczyć, że cr7 to beksa pierwsza klasa. Nie wiem jak często oglądasz Real, ja widziałem prawie wszystkie mecze ligowe i skróty LM więc dobrze wiem jak ta gra wygląda. Ronaldo po każdym szarpnięciu, pchnięciu, barku, wślizgu który nawet go mija o 10 centymetrów, podkakuje, robi minkę i macha rękoma. Z resztą nei tylko on potrafi dobrze grać nie tylko w piłkę ;)Choćbym nie wiem jak bardzo chciał naciągać rzeczywistość, Barca nigdy nie przejmie pucharu za najbardziej symulujący team PD po Realu.
To też nie jest tak, że jestem wielkim przeciwnikiem białych. Po prostu Mourinho, robi pośmiewisko  z wielkiej i zasłużonej drużyny. Ok w tym sezonie trochę zmądrzał i spokorniał (co nie jest takie dziwne, wiele go nauczyły porażki zbierane od Pepa). Są jednak zawodnicy, którzy nie bardzo dają się zdominować "wybrańcowi" (patrz Casillas, Ramos, Alonso) i w największej mierze dzięki nim szanuję jeszcze Real.

Recit, jakoś spodziewałem się, że jeśli nawiążesz do jakiejś sytuacji to właśnie do tej. Czemu mnie to nie dziwi ? A no temu, że jest to jedna z nielicznych. Nie będę bornił Busquetsa bo akurat nie przepadam za nim być może właśnie dlatego, że odbiega mentalnością od Barcy. Nie możesz zarzucić Iniescie, Xaviemu, Messiemu, Daniemu, Abidalowi czy Puyolowi jakieś udawanie. No proszę Cię. To są ludzie, którzy wiedzą że nie tylko wynik się liczy... Popatrz co się działo gdy ostatnio Barca przegrywała z Realem ? A następnie popatrz co się działo jak Barca wciskała piątą bramkę Realowi ?

Podsumowując, szanuję poszczególne jednostki Realu i wierze, że w przyszłości może się wiele zmienić na plus. Wyniki i gra też jest na najwyższym poziomie, tuż tuż za Barceloną.Jeśli jednak przyrównujesz Real do Barcy pod względem Gentelmeństwa, taktu, respektu etc. to napisać mogę tylko jedno: nie przyrównuj gówna do twarogu.

Tym filmikiem tylko podkreśliłeś to co wcześniej pisałem. Busquets jest aktorem. Tyle. Pedro w pełnym biegu zderzył się z barkiem przeciwnika więc miało prawo go to zaboleć. Trzymanie się twarzy jest akurat w jego przypadku gestem zupełnie naturalnym. Myślę, że Pedro ma świadomość swojej szczurkowatości (domysł) więc dlatego czy to jest bark, klata czy noga praktycznie zawsze jak upada zasłania twarz (grymas bólu).
Z tym Youtubem swoją droga wyskoczyłeś, jak byś wczoraj wykupił dostęp do internetu. Myślisz że Youtube jest wyznacznikiem czegokolwiek ? Znajdę  tam 2x tyle kompilacji dotyczących Realu a nawet prawie 15 minutową dotyczącą samego Cristiano Ronaldo. I znaczy to tyle co nic.

To że "starzy wyjadacze" mają takie samo zdanie wszyscy jak jeden świadczy tylko i wyłącznie o tym, że mało ludzi znasz. Sorry ale takie bzdurne argumenty, do mnie nie trafiają. Znam "starych wyjadaczy" Manchesteru, którzy nie potrafią obecnego składu wymienić, ale 15 lat temu to oni grali a teraz Ferguson to pipa...

Poza tym Ronaldinho to epizod. Messi legenda ale to wszystko i tak dzieje się w wielkiej Barcelonie. Bo Barca to więcej niż klub. Tyle.
Gwoli ścisłości, jetem kibicem Manchesteru od kołyski, a Barcelonę kocham za to właśnie co sobą reprezentują.

A tak poza tym wszystkim, to skoro znasz Barce i Real z Gran Derbi i kilku meczy LM to chyba nie mamy o czym rozmawiać Opierając się na Youtube daleko nie zajdziesz w konwersacji z prawdziwymi kibicami przy piwku i fajeczce...

I na koniec, aktorstwo piłkarzy i "wyłudzanie" fauli to bolączka kibiców Realu od samego początku wojowania The Chosen One. To wie każdy kibic czy Interu czy Man Utd czy Pisi Zygry. Nie próbujcie wrzucać do tego samego koszyka Barcelony bo to jest dopiero śmieszne.

Barca od dawna zna słowo Honor. Real za Mourinho ewidentnie ma problemy z jego interpretacją.

Peace:)

http://www.sport.pl/pilka/1,123132,10845088,Liga_hiszpanska__Dobra__lepsza__najbarcelonsza.html

Co wy na to? Będą argumenty, czy nie?

Barcelona nie we wszystkim jest najlepsza!
http://primeradivision.pl/index.php?dzial=aktualnosci&artykul=211976