Po pierwsze Gnatek to nie gloryfikuję Barcy tylko stwierdzam fakty
Po drugie nie jadąc przy tym real tylko odpowiadając, nawiazując do poprzednich postów. Co do cr9 to masz rację, moj błąd chciałem napisać o czymś innym a później numer zostawiłem. Niemniej jednak nie możesz zaprzeczyć, że cr7 to beksa pierwsza klasa. Nie wiem jak często oglądasz Real, ja widziałem prawie wszystkie mecze ligowe i skróty LM więc dobrze wiem jak ta gra wygląda. Ronaldo po każdym szarpnięciu, pchnięciu, barku, wślizgu który nawet go mija o 10 centymetrów, podkakuje, robi minkę i macha rękoma. Z resztą nei tylko on potrafi dobrze grać nie tylko w piłkę ;)Choćbym nie wiem jak bardzo chciał naciągać rzeczywistość, Barca nigdy nie przejmie pucharu za najbardziej symulujący team PD po Realu.
To też nie jest tak, że jestem wielkim przeciwnikiem białych. Po prostu Mourinho, robi pośmiewisko z wielkiej i zasłużonej drużyny. Ok w tym sezonie trochę zmądrzał i spokorniał (co nie jest takie dziwne, wiele go nauczyły porażki zbierane od Pepa). Są jednak zawodnicy, którzy nie bardzo dają się zdominować "wybrańcowi" (patrz Casillas, Ramos, Alonso) i w największej mierze dzięki nim szanuję jeszcze Real.
Recit, jakoś spodziewałem się, że jeśli nawiążesz do jakiejś sytuacji to właśnie do tej. Czemu mnie to nie dziwi ? A no temu, że jest to jedna z nielicznych. Nie będę bornił Busquetsa bo akurat nie przepadam za nim być może właśnie dlatego, że odbiega mentalnością od Barcy. Nie możesz zarzucić Iniescie, Xaviemu, Messiemu, Daniemu, Abidalowi czy Puyolowi jakieś udawanie. No proszę Cię. To są ludzie, którzy wiedzą że nie tylko wynik się liczy... Popatrz co się działo gdy ostatnio Barca przegrywała z Realem ? A następnie popatrz co się działo jak Barca wciskała piątą bramkę Realowi ?
Podsumowując, szanuję poszczególne jednostki Realu i wierze, że w przyszłości może się wiele zmienić na plus. Wyniki i gra też jest na najwyższym poziomie, tuż tuż za Barceloną.Jeśli jednak przyrównujesz Real do Barcy pod względem Gentelmeństwa, taktu, respektu etc. to napisać mogę tylko jedno: nie przyrównuj gówna do twarogu.